Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 13:58, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mój Goldi Sylwestra przeżył spokojnie, był zaniepokojony ale nie aż tak bardzo. Usiadł sobie na fotelu i nadsłuchiwał co sie dzieje . Nie szczekał, nie biegał na balkon,tylko siedzial na fotelu i był obserwatorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:08, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Shiro w ogóle się nie bał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Wto 14:23, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A ja chciałam wyjść wczoraj z owczarkiem niemieckim babci koło drugiej na spacer, bo wcześniej nie dało rady, bo boi się strasznie wystrzałów. Myślałam, że o tej godzinie to już raczej nikt nie będzie strzelał. Wyszłam dwa kroki przed dom i wystrzeliła petarda. Gdyby nie mój kuzyn to chyba bym przejechała na brzuchu po śniegu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:01, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie podobno też Fred się nie bał, nie zwracał uwagi. Ale jestem pewna, że jeśli wyjdziemy i wybuchnie jakaś petarda to się przestraszy. Ja sama mam czasem serce w gardle jak jest taaaaki huk ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maggie12
Goldeniarz
Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa / Nowy Dwór Mazowiecki
|
Wysłany: Wto 15:11, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A mój goldenek, oglądał na balkonie fajerwerki:) Nie bał się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:51, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ale macie super. U mnie podzial rol - Nero w ogolde nie slyszal tycg strzalow, a Beza wpadla w dygot kolo 21.00. Podalam srodki uspakajajace, ale tez nie pomogly, chodzila po domu, dyszala i sie trzesla. Dopiero wpadlismy na pomysl, zeby jej otworzyc garderobe, bo tam nie ma okien i jest najciszej. No i tam sie uspokoila. Od 19.00 niestety nie chciala wyjsc na dwor, to znaczy chciala, ale po zejsciu ze schodkow od razu wracala. Wyszla dopiero kolo 2.oo w nocy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:10, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
warna napisał: | chodzila po domu, dyszala i sie trzesla. |
Biedactwo A ona tak ma od szczeniaczka, zawsze tak reaguje w sylwestra??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
balbinka
Glob.Moderator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 3204
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:15, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nastia lekko zaniepokojona i cały czas była blisko nas:) Na szczęście z siusianiem nie było problemu - co prawda to były szybkie wyjścia - sik i zaraz w tył zwrot i do domku - ale zawsze
a z tą garderobą to chyba niezły pomysł - sunia teściów jak jest w strachu /burza czy sylwester / często wchodzi do szafy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 16:19, 01 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Biedactwa te nasze goldaski:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:27, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Frodo nawet chyba nie zauważał tych wystrzałów-w każdym razie niem dawał po sobie tego poznać. Zuch chłopak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 2:59, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wypowiem się i ja Risy cały ten huk nie ruszał... Na szczęście! Na spacerach (bo dzisiaj też strzelali ) też nie zwracała na nic uwagi, dopóki nie było to tak blisko, że ja sama podskoczyłam... Ale uznaję to za normę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pati
Goldeniarz
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:17, 02 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mój też raczej nie reagował na huki, spał i nic go nie było w stanie obudzić :] A na spacerze w nowy rok nie zwracał uwagi na wystrzały Jest ok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:10, 04 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Corsa poi kilku racach zaczyna obszczekiwać zjawisko. Lady do niej sie dołącza jeżeli trwa to za długo.
Mnie sie wydaje, że lepiej od uspokajających preparatów działa dawanie przysmaczków za każdy strzał.
I raczej nie powinno się głaskać i dopieszczać wtedy psa. Według psa sprawa wyglad tak - trzesę sie to mnmie dopieszcaja. Fajnie . to ja bedę się trząsł jeszcze bardziej to oni mnie będą jeszcze bardziej dopieszczali.
I to wtedy wychodzi taka samonakręcająca się spirala
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Sob 16:22, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
nasz Moro wogóle nie byl zainteresowany. Popatrzyl na mnie ja cykałam zdjęcia fajerwerkom więc stwierdził że to nic strasznego i zaczął demolować ogródek znajomego u którego byliśmy.
więcej na blogu
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Sob 22:29, 05 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Drako
Bardzo fajny blog, super mi się go czyta . Czekamy na więcej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|