Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:35, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mora napisał: | My mamy taką. Nasza pierwsza smycz. W tym typie, inny wzór.
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Też mam taką, drugi wzór i do tego taka sama obroża.
Mamy jeszcze rozciąganą na taki sznurek, jest tam mocna, przekazywana jest z pokolenia na pokolenia, ma chyba 15 lat a ostatnio kupiliśmy szelki i czarną taką krótszą skórzana smycz, jest miękka i ma delikatny wzór, widać go tylko z bliska bo jest taki "wygrawerowany" no taki wiecie taki wciśnięty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 10:50, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A Axel im ma dłuższą smycz tym gorzej go kontrolować. Chyba, że jest to 10 metrów to już nie. Nie wiem od czego to zależy. Ja jednak wolę do lasu i bez smyczy. Zresztą inaczej by sie nie wybiegał. Jak dostaje komendę 'biegaj' to jak perszing wypuszczony z procy. Koła w miejscu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:09, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mój też, jak jest spuszczony ze smyczy, gna jak wystrzelony z procy Biega jak taki zajączek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:25, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Shiro tez najczęściej biega luzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:34, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A wy od początku puszczałyście swoje psy luzem? Bo ja się cały czas boję, mimo, że Duffi jest u mnie już ponad 3 tygodnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 16:49, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Od początku to nie. Nawet na siku chodził w smyczy. Nauczona doświadczeniem z owczarkiem, który spie... gdzie popadnie na 2 hektarach... (bardzo denerwujące o 5 tej rano)... Jak zaczęliśmy chodzić na plac to na początku na smyczy. Potem luzem i uczyliśmy przychodzenia. Były kryzysy i była linka 10m. Potem linka służyła do zabawy, wieć nie było linki. Ale jak sie nie nauczy za młodu to [potem wcale... Trzeba znaleźć spsób zwracania uwagi na siebie. Na każdego psa działa co innego. Na Axela ciasteczka (nie zawsze), butelki plastikowe i kijki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 17:06, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mój na komendę "do mnie" chyba, że coś strzeli (czego się boi, ale po trochu go przyzwyczajamy) to zwiewa. Ale wtedy po imieniu i mieć ciasto w kieszeni nagrodę gdy się przytoczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:52, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Oj tak, na ciasteczko to on zawsze przyjdzie No ale nie chcę go ciągle przekupywać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 17:57, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Przekupuj. Z czasem dodaj komendę "do mnie" albo coś w tym stylu. Jak przyjdzie, to zwykle go nagradzaj, z czasem tylko wołaj, co jakiś czas dając nagrodę. I tak coraz mniej i mniej tych ciastek. ale zawsze (przynajmniej raz na 10 zawołań) staraj się nagradzać, mieć coś w kieszeni na wszelki wypadek też nie zaszkodzi. Takie bezstresowe szkolenie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niki939
Starszy goldeniarz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:30, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A Axel im ma dłuższą smycz tym gorzej go kontrolować |
Z tym się zgadzam. Kiedyś Dora (pies mojej babci w typie pinczerka) zanim zablokowałam smycz, była już na ulicy i jakbym nie złapała smyczy w połowie w rękę, to mogłoby ją coś przejechać.
A my mamy taką:
[link widoczny dla zalogowanych] Kolor T
Jeszcze jej nie wypróbowałam, bo po Floyda jedziemy w piątek, ale wygląda ślicznie, karabińczyk mocny i widać, że solidna i do tego taką samą obrożę. Może kiedyś kupimy trochę dłuższą albo linkę, ale u nas w parku nie ma problemu i większość psów lata luzem (no chyba że są agresywne)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:33, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Fajna ta smycz, ale droga jak na materiałową No i dość krótka... Ale wygląda naprawdę ładnie i solidnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 22:00, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Znam ten typ smyczy. Jeden znajomy golden ma taką i sobie bardzo chwali. a ma od dłuższego czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niki939
Starszy goldeniarz
Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nysa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:09, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No to mam nadzieję, że nam trochę posłuży
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 22:11, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Z tego co wiem... Kilka lat spokojnie. Ja się dziwię, bo moja po 4 miesiącach jest w śmiesznym stanie... Tylko inna firma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 22:46, 24 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
My mamy dwie parciane. Jedną niebieską kupiłam Axelowi jak miał pół roku bo poprzednia grubością nie pasowała do obroży. Smycz w dobrym stanie do dziś. Potem kupiłam obroże do kompletu. Drugi komplet ma 'moro'.
Wracając do dyscypliny Axel bardziej reaguje na sygnał optyczny niż na słowa. Jak złapie trop, to z kolei na gwizd. Ach te nasze psy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|