Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:17, 03 Mar 2008 Temat postu: Jaka smycz? |
|
|
Mój Duffi ma taką automatyczną, dla psów do 25 kg, ale czasem tak ciągnie, że boję się, czy jej nie zerwie...A w jakie macie smycze?
Czy taka byłaby odpowiednia?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:32, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
nasze pieski są w tym samym wieku, tez mam smycz automatyczną i juz nie raz mam wrazenie ze sie zerwie .. własnie rezygnuję z linki i kupuję tasmę dla psów do 35 kg...
dzis rano zamawiałam...
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:39, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Czyli ta smycz to cała się składa z takiej taśmy? No to na pewno jest mocniejsza...Ta, do której ja dałam linka, jest co prawda dla psów do 50 kg, ale to też jest linka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:44, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
tak tamta smycz cała jest z tasmy bo jest to nawet w nazwie, sa albo "linki" albo tasmy"
mysle ze jesli tamta jest do 50kg to wytrzyma, mi osobiscie bardziej nawet wizualnie sie ta tasma podoba.. taka stabilniejsza i widoczna..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*~Ola~*
Goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 15:49, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam smycz automatyczną "linkę"; taśmę 10m taką na szkolenia (ale jak w pobliżu jest policja to piesek i tak może sobie pobiegać); szelki i zwykłą smycz ok 1,5m, której używam na co dzień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:02, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
a ile Twój piesek ma???
bo ja czytałam ze szelki powinno sie stosowac jesli piesek jest juz "dorosły" tzn kiedy urosnie do swoich rozmiarów i ma juz rozbudowany kościec bo inaczej szelkami mozna zrobic krzywdę, tez o nich myslałam ale poki co zostaje przy obroży...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:18, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: |
bo ja czytałam ze szelki powinno sie stosowac jesli piesek jest juz "dorosły" tzn kiedy urosnie do swoich rozmiarów i ma juz rozbudowany kościec bo inaczej szelkami mozna zrobic krzywdę, tez o nich myslałam ale poki co zostaje przy obroży... |
Tego jeszcze nikt nie udowodnił (ma ktoś ciekawe artykuły badań?). Dobrze użyane szelki odciążają stawy. Jsli pies nie ciągnie to nic mu nie grozi. Jeśli gna do przodu jak parowóz to i szelki i obroża mogą być niebezpieczne (w obroży ciągnący pies uciska na nerw odpowiedzialny za wzrok, dlatego też wielu vetów namawia na szelki).
Co do smyczy to ja polecam oryginalną smycz niemieckiej firmy Flexi. My mamy taką do 50 kg, używana jest już ponad rok, przeszła niemało (kilka upaków, pogoń wraz z Lucky'm za kotem przez kilkanaście metrów po betonie, upadek ze schodów etc.) a jest w idealnym stanie. Jest na nią rok gwarancji. Kosztuje sporo, ale warto wydać tyle kasy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:25, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
chyb ajak ze wszystkim, jedno szkodzi na to drugie na cos innego.. jest cos idealnego???
moja kessie poki co ciągnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
*~Ola~*
Goldeniarz
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 16:26, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zakładam Fionce szelki na razie tylko jak jedziemy gdzieś samochodem
Cytat: |
Co do smyczy to ja polecam oryginalną smycz niemieckiej firmy Flexi. |
Ja też mam automatyczną linkę tej firmy i również jestem baardzo zadowolona, szczególnie z trwałości...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pon 16:26, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I bardzo dobrze kesse!!! Szelki nie sa dobre dla młodych rozwijajacych się piesków,a słyszałam że u goldków to nawet do 2 lat nie można ich zakładać.Bardzo mi się podobają, ale załoze je mojemu psu dopiero jak skończy 3 lata,o ile nie zmienię zdania....
Mam jakieś złe skojarzenia co do "wywichnięcia"przednich łapek,a może się tak zdażyć gdy piesek zaczyna wariować na spacerku i odmawia posłuszeństwa np.kiedy zobaczy innego piesa i koniecznie chce się z nim poznać.
Wiadome szelki o wiele lepiej wyglądają na psie,aniżeli taka zaciśnięta pętla na szyji, ale ja wolę zdecydowanie z tym zaczekać jak później mieć wyrzuty sumienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:35, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam właśnie firmy Flexi, ale do 25 kg...Niby 25 kg Duffi jeszcze nie waży, ale czasem jak mocno pociągnie, to naprawdę się boję, że ta linka się zerwie...Myślicie, że ta smycz, do której linka podałam, jest dobra?
A co do szelek, to ja się zastanawiałam, czy nie kupić, bo mój poprzedni pies (collie) miał tendencję do "wyślizgiwania się" z obroży, ale jak piszecie, że szczeniakom nie powinno się zakładać, to nie kupię...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:44, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | chyb ajak ze wszystkim, jedno szkodzi na to drugie na cos innego.. jest cos idealnego???
|
Najlepiej nauczyć chodzić przy nodze bez smyczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:47, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm...
czyli nie ma nic idealnego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:55, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | hmmm...
czyli nie ma nic idealnego |
Niestety I obroża i szelki mają minusy. Najfajniejsze szelki są dla psów zaprzęgowych i przymierzam się, żeby kupić Lucky'emu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 17:24, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | http://www.telekarma.pl/p1718/flexi.compact.2-5.medium.czarny.htm |
My mamy dokładnie taką samą smycz. Służy nam już 2 lata. Jest pierwszorzędna!
Nie kupujcie linek! Nawet, jak są mocne (dla duuużych psów), to i tak są nie praktyczne: z czasem się przecierają i raczej nie można - w razie konieczności - schwycić za linkę, bo wpija się w rękę! Z taśmą nie ma tego problemu.
Smycze taśmowe Flexi można kupić w różnych długościach i szerokościach. Ale weźcie pod uwagę fakt, że czym dłuższa i szersza taśma - tym smycz (ta cała plastikowa rączka) jest cięższa. Np. obydwie z siostrą mamy smycze 5-metrowe, ale ja mam szeroką na 2 cm a ona 3 cm. I jej smycz jest już znacznie cięższa...
Poza tym zbyt długą smyczą ciężko się psem manipuluje...
Smycze typu Flexi są bardzo praktyczne na szybkie spacery (np. rano). Z czasem i właściciel i pies umieją się nią "posługiwać" - Aksior tak nauczył się na niej chodzić, że nie muszę obchodzić na około drzew czy lamp, bo pies przechodzi obok nich po właściwej stronie Ale wymagało to trochę czasu i nauki...
Oczywiście, oprócz smyczy Flexi mamy też takie zwyczajne: jedną skórzaną 1,5 metrową i dwie materiałowe (to się chyba nazywa "parciane"?), przedłużane (max 2 m).
Co do szelek... Nad ciągnącym psem na pewno jest łatwiej zapanować, gdy ten ma szelki. Nasz miał od małego i nic mu się nie stało. Jednak szelki nie mogą być "lekiem na całe zło" i nie możemy zapominać, że podstawa, to nauczyć psa chodzenia przy nodze. I uwierzcie: nie ma nic przyjemniejszego niż spcerowanie z psem, który nie ciągnie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|