|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 0:22, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nina- a wyślij państwa od niepokornego beagla do Edyty Ossowskiej, ona ma doświadczenie i ze szkoleniem tradycyjnym, i z pozytywnym i sama ma hodowlę RR i doświadczenie ze szczeniakami, podrostkami i dorosłymi psami.
Cytat: | zauwazyłam tutaj dość mocną krytykę każdego rodzaju "pomocy" typu kolczatka i kazdego typu kar, czesto duzo wiecej mozna wyzadzic psu krzywdy nie karzac go i pozwalajac na wszystko |
Bo widzisz - kolczatka, podobnie jak kliker czy smaczki, to tylko dodatki do szkolenia. Najważniejsze jest wyczucie psa, dobranie metody do psa i cóż... kontrola zasobów. Czy nazwiemy to byciem alfa, czy świadomym przewodnictwem, czy mądrym opiekunem - nieważne, ważne jest , żeby człowiek miał plan, wiedział, czego chce i miał świadomość tego, że te śliczne psie oczka i mordeczka są ewolucyjnie dostosowane do osiągania korzyści - i zrobią wszystko, żeby swoje korzyści osiągnąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:50, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | A może zrobimy kiedyś zlot psów po rehabilitacji agresji? Wink
Taki wieczór wspomnień w stylu jakie cudownie nieprzewidywalne i pełne dreszcza emocji było życie z psem agresywnym, a jakie nuuudne stało się, kiedy pies został uleczony Wink
Ja z Saszką.
Dorota z Bono.
Kto jeszcze ma doświadczenia w pracy z agresywnymi psami i chce się podzielić swoimi doświadczeniami w jego rehabilitacji?
|
Poprawka : Dorota z Bono i z Calvadosem
Nina, ja Cię nie przyrównuje do byłych szkoleniowców Bona, tylko jego historię daje jako przykład do czego często prowadzi stosowanie kar
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Sob 0:59, 27 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
molly12
Ekspert
Dołączył: 24 Kwi 2010
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 1:13, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
To nie jest kara, to podchodzi pod znęcanie się nad zwierzęciem...
Co do Państwa od Beagle'a tak właśnie zrobię. Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 2:07, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: |
Poprawka : Dorota z Bono i z Calvadosem |
Dorotka czy Tobie powiększyło się domowe stadko czy "pracujesz" z kolejnym, trudnym "przypadkiem" ?
p/s fajnie Cię ponownie widzieć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:08, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Dorotka czy Tobie powiększyło się domowe stadko Shocked Wink czy "pracujesz" z kolejnym, trudnym "przypadkiem" ?
|
o nieeee żadnych więcej psów ani kotów. Pisząć o Calvadosie miałam na myśli to
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 15:08, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: | Cytat: | Dorotka czy Tobie powiększyło się domowe stadko Shocked Wink czy "pracujesz" z kolejnym, trudnym "przypadkiem" ?
|
o nieeee żadnych więcej psów ani kotów. Pisząć o Calvadosie miałam na myśli to
[link widoczny dla zalogowanych]
|
Zdecydowanie bardziej do mnie przemawia Żubrówka z sokiem jabłuszkowym a po nich ja
Przemawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:00, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wtrącę swoje trzy grosze.
Jak wiecie mam dwa psy. Agra (11 lat, owczarek) wychowywana była przez tatę i to jego najbardziej słucha. Jest psem, który boi się krzyku. Gdy podniesie się głos, ona ugina się na łapkach, momentami kuli się do ziemi. Gdy normalnym tonem powie się jej komendę, ona ją wykonuje. Z kolei Ginger (1,5 roku) nie zawsze wykona komendę, gdy mówi się do niego normalnym tonem. Czasami mam wrażenie, że on myślami jest kilometr dalej, więc trzeba na niego "huknąć" (nie chodzi mi o krzyk, ale o lekkie podniesienie głosu ). Wtedy wraca myślami do mnie i komenda w mig jest wykonana Do każdego psa trzeba mieć inne podejście
Psy mają różne charaktery i do tego trzeba dobrać odpowiednią technikę szkolenia, ale dodatkowo psy "dorastają" i z wiekiem zmieniają "upodobania" co do nagradzania. Dla przykładu opiszę naszą sytuację.
Na początku pracowałam z młodym ze smakami i było tak długi, długi czas dopóki Gingera nie zaczęło interesować wszystko inne oprócz smaków. Teraz najważniejsze jest chodzenie z nosem przy ziemi, powąchanie każdego krzaczka, lampy, obsikanej opony samochodu W domu czy w ogrodzie wszystko jest ok, smaki odpowiadają. Ale wychodząc na spacer młody nie zwraca na nie uwagi, wręcz je wypluwa. Przez jakiś czas nie wiedziałam co zrobić, ale doszłam do wniosku, że skoro mu tak zależy na wąchaniu, to będę go w ten sposób nagradzać. I teraz wygląda to u nas tak, że młody wykonuje jakąś komendę, pochwała słowna i "powąchaj" i nawet dam się pociągnąć do jakiegoś miejsca, żeby sobie poniuchał
Tak więc trzeba odpowiednio dobierać nagrodę i karę. I dziewczyny moje kochane nie sprzeczajcie się, która metoda jest lepsza, bo jednemu psu będzie odpowiadało szkolenie pozytywne a innemu tradycyjne
I nie obrażajcie się na siebie, tylko piszcie o swoich metodach, żeby inni mogli je wykorzystywać w swoim życiu (między innymi ja )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:03, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Trampeczka... właśnie prawdopodobnie uratowałaś mi życie
Moja Ness też ma mnie i smaczki w d*pie na spacerze więc spróbuję z wąchaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Sob 21:13, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Na początku pracowałam z młodym ze smakami i było tak długi, długi czas dopóki Gingera nie zaczęło interesować wszystko inne oprócz smaków. Teraz najważniejsze jest chodzenie z nosem przy ziemi, powąchanie każdego krzaczka, lampy, obsikanej opony samochodu Wink W domu czy w ogrodzie wszystko jest ok, smaki odpowiadają. Ale wychodząc na spacer młody nie zwraca na nie uwagi, wręcz je wypluwa. Przez jakiś czas nie wiedziałam co zrobić, ale doszłam do wniosku, że skoro mu tak zależy na wąchaniu, to będę go w ten sposób nagradzać. |
Oczywiście!
Niestety, wielu ludzi wpada w pułapkę smaczkową, a kiedy pies się nimi znudzi, kompletnie nie wiedzą co robić.
Dobrze że Ty wykombiniwałaś
Bo uprzejmie przypominam, że nagrodą jest WSZYSTKO to, co jest dla psa atrakcyjne i przez niego pożądane w DANEJ chwili.
Może to być pochwała, zabawa z przewodnikiem, głaskanie, jedzenie i coś, o czym ludzie najczęściej zapominają czyli ŚRODOWISKO, a więc to wszystko, co nas i psa otacza, a co go w tej chwili interesuje: możliwość wąchania, pobiegnięcia gdzieś, pogonienia za listkiem czy motylkiem, poznania i zabawy z innym psem, poznania innych ludzi itp. W domu tez mamy środowisko - możliwość wejścia do kuchni, kiedy coś pysznego tam robimy, możliwość wejścia na kanapę itp.itd.
Nie zapominajcie o tym, że mądry przewodnik kontroluje te wszystkie "dobra" i stosuje je jako nagrody za coś, a nie daje psu za darmola
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:40, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
A ja im daję za to, że są ze mną
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:24, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Sinead napisał: | Trampeczka... właśnie prawdopodobnie uratowałaś mi życie
Moja Ness też ma mnie i smaczki w d*pie na spacerze więc spróbuję z wąchaniem |
Cieszę się, że pomogłam
U nas to wąchanie jest najważniejsze, bo młody nie ma kontaktu z innymi psami (już kiedyś pisałam, że wszystkie napotkane się na nas rzucają ). Dlatego młody chce obwąchiwać każdy krzaczek.
Więc tak jak mówi Gocha, nagrodą jest wszystko to, co jest dla psa atrakcyjne w danej chwili.
Pozdrawiamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicoletta
Miłośnik goldenów
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:16, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety nie wiem kiedy sie konczy ale wiem kiedy sie zaczyna. Własnie teraz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:45, 05 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
[/quote] nicoletta napisał: | Niestety nie wiem kiedy sie konczy ale wiem kiedy sie zaczyna. Własnie teraz |
Masz na myśli 05 marca 2011 godz. 17. 16
PS
Wpadnij tutaj
http://www.goldenretriver.fora.pl/font-color-blue-who-is-who-font,31/
Proszę
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Sob 23:04, 05 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
nicoletta
Miłośnik goldenów
Dołączył: 04 Mar 2011
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:05, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A nasza sunia odkad rozpoczela swoj 7 miesiac zycia mam wrazenie ze spoważniala. Juz tak czesto sie nie bawi. Wiekszosc dnia spedza na lezeniu. Mialam wrazenie ze cos jest nie tak ale apetyt ma, na spacery chodzi normalnie wiec juz chyba dojrzewa. Jesli ktos ma jakies spostrzezenia dotyczace takiego zachowania psa (jesli wydaje sie nie normalne w tym wieku) to prosze o uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
trissi
Goldeniarz
Dołączył: 05 Gru 2010
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa, Tarchomin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:31, 08 Maj 2011 Temat postu: |
|
|
No niestety muszę powiedzieć, że Brandy odkąd ma około 6 miesiąc totalnie szaleje. Mam wrażenie, że chyba właśnie rozpoczęła okres buntu. Wcześniej był jakiś okres lęku, bo bała się ciemności i miała "zwidy". Chciała wracać do domu. A teraz czasem boje się jej puszczać bez smyczy w miejscach, gdzie normalnie zawsze przychodziła, nie oddalała się zbyt ode mnie i nie wariowała aż tak, bym miała problem z przywołaniem. Od małej psiny uczymy ją przywoływania, komendę doskonale zna. Ale niekoniecznie jesteśmy dla młodej tak atrakcyjni jak inne rzeczy w środowisku... mimo sznurków, piłeczek i innych zabaw.
Mam nadzieję, że ten bunt szybko się skończy, bo pies zaczyna zachowywać się jak marley z filmu, jest radosna, pełna energii i biega jak szalona... jakby motorek miała w d... kradnie na dworzu ludziom przedmioty, ucieka do pobliskiego stawiku lub kałuż, goni rowerzystów - kiedyś nie goniła i nie było z tym problemu, teraz uznała to za fajną zabawę...
szkolimy ją, niestety trzeba stosować linkę, a jeszcze jakiś czas temu nie było to konieczne....
Jak nie chce smaków mimo zasady spalonej miski to skutkuje patyk i aporty w nagrodę
Trzeba dodać, że to jej pierwsza wiosna, nowe bodźce i pewnie to też ma znaczenie. Podczas zimowych spacerów nie było pikników na trawce, matek z dziećmi w piaskownicy, ludzi grających w piłkę na trawie, rowerzystów z lampkami itp.
ale i tak jest najcudowniejszym psem na świecie, a my staramy się zrozumieć jej psią naturę i trochę cierpliwości i szkolenia i damy radę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|