|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 17:03, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Complement....znana w całej polsce,jako 3 hodowla która specjalizowała się w goldkach.Szkoda że tak psują sobie renomę,mają wiele pieknych goldów i osiągnięć na swoim koncie.Ale gdzieś już wcześniej wyczytałam że bardzo podupadła jężeli chodzi o jakość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 17:09, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Complement!??? Nie no! Obciach na całej linii. Przecież oni sie reklamują w Moim psie i
Przyjacielu Psie. Ja bym ich objechała... Trzeba załoożyć osobny wątek pod tytułem complement. Każdy kto wrzuci hasło do google będzie miał okazję poczytać...
Może te schorzenia nie są śmiertelne, ale do uniknięcia i są konsekwencją podstawowych zaniedbań. Skoro szczeniaki mają kontakt z kotami, to o nie też trzeba dbać. Nasi hodowcy przed oddaniem psiaka pytali czy mamy inne zwierzęta w domu i czy są szczepione, odrobaczone i bez pcheł...
Po prostu jestem zbulwersowana, że to ta hodowla. Wstyd!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:34, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
A mnie jest wstyd, że tak się dałam nabrać. Byłam w hodowli -fakt, warunki może nie sterylne, ale ok. I facet tak zajmował się tymi psiakami... Potem jeszcze przywiózł nam Florcię do domu, zobaczył warunki, w jakich będzie i powiedział, że jest spokojny o psiaka, bo w dobre ręce idzie. Siedział u nas z 1,5h i mówił jak się psem opiekować, jak pielęgnować, co jemu potrzeba itd. Naprawdę wydawał się być bardzo kompetentny. Dlatego jak Florka drapała się, to najpierw pomyślałam o stresie związanym z nowym miejscem (różnie się reaguje), a potem, że może mocz jej tą skórę podrażnia. Nawet ją przeglądałam! I pcheł nie widziałam. A że do uszu nie zajrzałam? Mój błąd! Do głowy mi nie przyszło, bo p. Polańczyk mówił, że wszystko jest ok. A ja głupia uwierzyłam.
Szczerze mowiąc chcieliśmy, żeby opuścił nam 200zł (wiedzieliśmy, że suczki "chodzą" od 1500zł), bo wzięliśmy ostatnią suczkę (nie mieliśmy możliwości wyboru, 2 z 3 były już zaklepane), a on mówił, że jemu tak głupio gadać o kasie, bo to zywe stworzenie, członek rodziny i odchowanie kosztuje. A okazało się, że na wszystkim oszczędzał. Naprawdę mam wielką ochotę zrobić im antyreklamę!!!
ps. co do wyboru psiaka - nie wiem, na jakiej podstawie dokonywał wyboru szczeniaka dla nowych właścicieli, bo przy rezerwacji psa nie zaklepywało się konkretnego tylko np. suczkę. Ponoć innym ludziom z Warszawy też zawiózł - Fanta się nazywa. Ale czy to prawda, to nie wiem. Trochę mnie zdziwiła ta jego uczynność. Teraz podejrzewam, że może trzymali psy już w kojcu, a nie w domu... Bo jak zadzwoniłam do nich umówić się na odbiór, to p. Polańczyk mówił, że właśnie wrócili z zawodów konnych, jadą na urodziny do teścia i potem może nam przywieźć psa, żebyśmy się po nocy nie tłukli. Trochę mnie to zdziwiło, ale on rozwiał moje wątpliwości. Ależ byłam głupia!!! Kolejna suczka, Fiona, pojechała do Białegostoku.
Ale mimo wszystko Florci bym już nie oddała... No może czasem jak jest Florkiem-potworkiem to nachodzą mnie takie mysli... Ale oddać tylko na odchowanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lily dnia Czw 17:40, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 17:42, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wcale sie Tobie nie dziwię! Nie jesteś wetem, żeby sie znać na chorobach. Nie Twoja wina, ze ufasz ludziom. Ja też taka jestem... Może i ma wiedzę, ale, żeby nie wpaść na pomysł zbadania kotów i innych zwierząt zanim pojawią sie maluchy... Nam sie pytali czy nam ta kwota odpowiada...
Nic go nie usprawiedliwia od tego, że pies za 2 tys. ma świerzb i pchły. Ciekawe jak przeszły przegląd hodowlany? Przecież to w wieku 6 tyg. A jaki wet szczepił? Też tego nie widział? Może łapówkę dostał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:48, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lekarz, który z nimi współpracuje od lat to Maciej Zabrzyjewski. Przegląd miotu był ok - sprawdzałam. Ale w przeglądzie nie było szczegołowych informacji, tylko ile się urodziło, jakiej płci, numery tatuaży, i że wszystkie pieski w dobrej kondycji...
Teraz bylismy w przychodni Kameleon na Czechowicza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez lily dnia Czw 17:48, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 17:49, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja bym tego nie nazwała, że w dobrej kondycji. Takie cóś sie w tydzień nie robi...
A fakt, że lekarz współpracuje od lat mówi sam za siebie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez akbar.han.bl dnia Czw 17:50, 06 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:52, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
w głowie się nie mieści, żeby piesek z dobrej hodowli miał takie problemy ze zdrowiem...ja za Duffla dałam 1900 zł (miał być za 2000, ale hodowczyni opuściła stówkę za dojazd i szczepienie, bo jeszcze musi mieć przeciw wściekliźnie za 3 tygodnie). Hodowla może nie jakaś znana, ale hodowczyni kompetentna i widać było, z jaką troską się odnosi do psów. W każdej chwili mogę do niej zadzwonić czy napisać i zawsze odpowiada. Wiem, że ten hodowca robił też takie wrażenie, ale widać ludzie potrafią nieźle udawać...Z Dufflem na razie, odpukać, nic się nie dzieje. Jakby ci nie odpisał na maila, to napisz kolejnego, tylko ostrzej! I zrób im antyreklamę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Czw 18:15, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Skąd oni takie ceny biorą!!!!! Bez przesady za tyle to ja swego kupowałam ponad 2 lata temu,a i to dużo mniej zapłaciłam!!!
Cenia się,widze hodowle o znanych "nazwach",i chyba tylko dlatego ich psy są droższe jak w innych. Szkoda tylko, że z zachowaniem oferowanej "jakości" mają często problem, na o wiele niższym poziomie jak w tych mniej znanych!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
szymcia
Miłośnik goldenów
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 18:18, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lily mam pytanie ile minęło czasu od szczepienia do odbioru pieska i jak sie nazywa ta szczepionka? Jestem przerażona tym co piszesz!Pierwsze co zrobiłam po przeczytaniu to obejżałam Basco, chyba wszystko jest ok.Powinnaś obsmarować tę hodowlę gdzie tylko się da, niech ludzie się dowiedzą! Trzymamy kciuki, na pewno wszystko będzie dobrze!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:41, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Florka była szczepiona 19.02, a trafiła do nas 24.02. Szczepionka nazywa się "Novibac" Puppy DP.
Odrobaczanie:
1. Drontal JUnior (21.01)
2. Pyrantelum (4.02)
3. Stronghold (5.03) - nie wiem,czy dobrze przeczytałam, bo vet słabo napisał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Czw 19:35, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
lily napisał: | Właśnie...NIEGDYś... |
Dokładnie! Już od jakiegoś czasu chodzą po necie nieciekawe opinie o tej hodowli... Renomę podtrzymują już chyba tylko wcześniejszymi opiniami i miotami... Ale nie znają widać jeszcze siły internetu!
PS. Jak to jest z tymi dobrymi hodowlami??? Na początku sie starają, wkładają w to wysiłek i niemało pracy, wyrabiają sobie renomę, markę... A potem interes się tak rozkręca, że zaczynają patrzeć na ilość a nie na jakość... Siła pieniądza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:22, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wiecie co? Dzwonił hodowca, chyba przeczytał maila... A ja głupia nie odebrałam, bo się bałam, wstydziłam, nie wiem... Taka jestem odważna... Ale ja wiem, że on będzie się głupio tłumaczył, znowu mnie czarował i tak to odkręci, że wyjdzie na mnie... On jakoś tak umie zmanipulować, a ja robię się przy nim nieśmiała jakas... Co robić? Chyba poczekam na mailową odpowiedź...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Czw 20:25, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lily nie łam się! Może zadzwoni jeszcze raz, odbierz, nie bój się i powiedz mu to wszystko, co nam tu napisałaś. Jak się będzie wykręcał i czarował, to pamiętaj, że jest to człowiek, który Cię okłamał!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Czw 20:25, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
oj szkoda ze nie odebralas !!!!
To tylko rozmowa telefoniczna moglas mu niezle nawsadzac !!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 21:06, 06 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale z drugiej strony pewnie jak zobaczyłaś, że dzwoni to w głowie miałaś pustkę, nie spodziewałaś się, że zadzwoni czekałaś na meila. Wiesz jak wyszło to na jaw to on też zdaje sobie pewnie sprawę, że wiele traci. Jak będziesz z nim rozmawiać to mów to wszystko co pisałaś, nie daj wcisnąć sobie bajeczki.
Powodzenia!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|