Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:57, 17 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Shiro też...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 0:16, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Się pozwalało za szczeniaka i przechodnie byli zbyt wylewni to sie ma... To jest nasza zmora - łapy w górze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:39, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
mój też próbuje skakać na ludzi na spacerach i na gości może szkolenie, na które wybieramy się po świętach, coś pomoże...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:48, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jeżeli skacze to znam trzy metody
1 ignorujesz psa
2 wychodzisz z mieszkania czekasz aż sie uspokoi i wchodzisz jeszcze raz
3 (nie próbowałam jej tylko o niej słyszałam) przydeptujesz mu tylną nogę w momencie kiedy skacze (trzeba wychwycić bo inaczej po ptakach)
Im wcześniej zaczniesz go oduczać tym lepiej bo samo nie przejdzie a może odkryć że ciągnięcie za ubranie delikwenta też jest zabawne. Na pewno nie ma sensu uczyć psa komendy nie skacz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez carimi dnia Wto 8:49, 18 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:16, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Flori na razie nie skacze, tylko siedząc grzecznie czeka aż się do niej przykucnie. Oczywiście, jeśli goście przykucną w ubraniu, to zaczyna się witanie, ale próbujemy unikać takich sytuacji.
Od wczoraj, od kiedy Flori jest MOCNO chwalona za wszystko (karcona słownie też, ale chwalenia więcej) to zrobił się inny pies. Nie wiem, czy to możliwe, żeby pochwały zadziałały aż tak szybko. Oczywiście szaleje, ma głupawki, ale jakby bardziej stara się grzecznie zachowywać i czeka na pochwały. Jak zawsze jestem zmęczona po całym dniu siedzenia z nią, tak wczoraj nie zmęczyła mnie zupełnie. Mam nadzieję, że tak już zostanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
realkotlet
Miłośnik goldenów
Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:02, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
moja sonia również skacze na wszystkich;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:07, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lily nie ciesz sie za szybko, piesek czasem ma ciche dni, poza tym siedzicie jeszcze na kwarantannie, Flori ma duzo energii a głupawkami rozładowuje ją... Najwazniejsze duzo gadac do psa, gdy jest zle mowic złym tonem a gdy dobrze chwalić pod niebiosa... na pewno jej sie to utrwali
np. moja kes musi codziennie choc pol godzinki byc spuszczona i sie wybiegac, w niedziele lało wiec pesio nie mial tej mozliwosci no i w domu energia ja rozpierala dopiero w poniedzialek wieczorem mogła wyjsc pobiegac - dostala na dworze kompletnej głupawki, dobrze ze pozniej przyszedl jej kolega to wyszalala sie do konca i byl spokoj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 12:15, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ignoruj psa - hmmm. mojej mamie to trzeba powiedzieć, bo to z nią jest największy problem... My mówimy 'łapki na dół' i rozumie - oczywiście kiedy chce. Generalnie po mnie nie skacze, bo wie, że nie wolno. Nieraz wydaje mi się, że w końcu dojrzewa i więcej myśli zanim zrobi. A czasami to ręce opadają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:10, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ja się cieszę z każdego grzecznego zachowania Florki. Teraz ma coraz więcej energii i musimy ją rozładowywać w domciu. Ale już przynajmniej nie mam załamania nerwowego. Musiałam troszkę i ja zmienić nastawienie.
Kes, ja nie mówię, że jest idealnie, bo Flori jest niedobra. Ale tym chwaleniem chyba zaczyna rozumieć, kiedy jestem zła, a kiedy z niej zadowolona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:29, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że Twoja Flori juz to rozumie , im szybciej tym szybciej nie bedziecie mieli z nia kłopotu, my mielismy 4, 5 miesiecznego potwora, duzego, ciezkiego, skaczacego i gryzacego (nawet zaczynam podejrzewac ze oprocz tego ze jej nic nie uczyli to w dodatku chyba nie miala wystarczajacej porcji spaceru, tylko siku kolo domku )
Jak dobrze ze jakos udalo sie nauczyc odrozniania przez nią kiedy jestem zła a kiedy zadowolona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:38, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Mój miał 5 miesięcy, kiedy go wzięliśmy. Reaguje na imię, na komendy "siad" i "podaj łapę", zazwyczaj rozumie jak się krzyczy "spokój!". Trochę próbuje podgryzać, ale już coraz mniej, bo zawsze, jak zaczyna to robić, ignorujemy go i przestajemy się z nim bawić. Ogólnie jest grzeczny, jedyne co, to uwielbia grzebać w koszu na śmieci, wyciągać z niego papiery i rozrywać je nas strzęp, liże też ściany i wyciąga ziemię z kwiatków albo ściaga rzeczy z szafek i gryzie je. Ale z takim psem już gorzej sobie poradzić, niż z malutkim szczeniakiem...Dlatego zapisaliśmy się na szkolenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:40, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Lila napisał: | liże też ściany i wyciąga ziemię z kwiatków |
To brakuje mu jakiś witamin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:43, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dostaje witaminy, więc chyba robi to po prostu dla rozrywki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:44, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Brakuje mu wapna, wapno dostaje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:50, 18 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Osobno nie, ale dostaje komplet witamin. Weterynarz powiedział, że to mu w zupełności wystarczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|