Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:01, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | bo wtedy mógłbym je karmić ziemią z korzonkami tawy którą, szczególnie Corsa, się zajadają
|
Hi hi hi... A oburzamy się jak mówią na nasze psiaki "bydlę" . A przecież jak wszem i wobec wiadomo BYDŁO je trawę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:39, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
To wszystko tłumaczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:34, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
właśnie wróciłyśmy ze spacerku...
Kessie znalazła sobie jak zwykle przekąskę...
wyciągam z pyszczka a tu.. zapalniczka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Pon 23:17, 04 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ale nic jej sie nie stało?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 2:13, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
O Boże! Zapalniczka? Echhh...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zadzia
Rutyniarz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mysłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:23, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Matko zapalniczka dobrze że nic się nie stało, goldeny to faktycznie straszne śmietniki ciężko upilnować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:14, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
najdziwniejsze rzeczy które Kafi wyciągałam i wyciągam z pyska na spacerku miejscami tylko dla osób o mocnych żołądkach
- padpaska , szczotka do włosów, gąbka do kąpieli - wszystko w lasie
- zdechły gołąb w parku myślałam że żywy ale miał dziwne oczy po tym poznałam
- raz kawałek szkła, kapsel od piwa który przy próbie wyciągnięcia połknęła na szczęście wyszedł z drugiej strony ale strachu się najadłam
- no i tradycyjnie chusteczki , chusteczki i chusteczki
po tych doświadczeniach obecnie Kafi przez 80 % spaceru niesie w pysku coś co bardziej akceptuje czyli patyk lub kamień, no i zyskałam w jej oczach jako przewodnik stada który zawsze wyszuka coś do upolowania i ponoszenia dumnie w pysku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:25, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
na szczescie nic sie nie stalo bo zorientowałam sie chyba od razu.. fakt bylo ciemno a spryciara ostatnio dobrze sie kamufluje...
ale bylo slychac jak ja przeżuwa....
ona jest naprawdę niesamowita...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:35, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | najdziwniejsze rzeczy które Kafi wyciągałam- zdechły gołąb w parku |
Tak, to mam notorycznie, tylko że pod blokiem. Ludzie dokarmiają gołębie, więc one żyją na osiedlu, no i oczywiście padają...
No i kiedyś myślałam,że moja pożeraczka niesie sznurek w pysku. Gdy pociągnęłam, okazało się to resztkami myszy... Bleeee....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:15, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
[quote="Ola i Risa"] Cytat: | Gdy pociągnęłam, okazało się to resztkami myszy |
nie zazdroszczę (fuuuj!) ,
jednak i tak każdy z nas i tak kocha swojego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:28, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ja właśnie w zyciu bym nie dotknęła różnych świństw , ale kiedy piesek coś przeżuwa tonie myślimy co to moze byc tylko mamy przed oczami co kochanemu maluszkowie moze się stać i reagujemy bez względu na wszystko...
znajoma opowiadała, ze jej kolezanka kupiła goldka ktory niedlugo po kupnie zdechł...
pani zaczeła wykłucac sie u hodowcy ze sprzedał jej chorego szczeniaka- jednak hodowca był pewny ze szczeniaki byly zdrowe...
po sekcji okazało się ze piesio mial w brzuchu pinezkę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:01, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | właśnie wróciłyśmy ze spacerku...
Kessie znalazła sobie jak zwykle przekąskę...
wyciągam z pyszczka a tu.. zapalniczka...  |
Może ona w tajemnicy przed Tobą popala
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 15:01, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:24, 05 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
hmmm....
własnie tez o tym pomyślalam, no ale nie przylapałam to nie mogę mówić...
chociaż w tym pyszczku peta jeszcze nie wygrzebałam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:57, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | kiedy piesek coś przeżuwa ...
reagujemy bez względu na wszystko... |
no dokładnie ja też wyciągam a potem oglądam co to było, ręce zawsze można umyć. Choć jak jest to coś wyjątkowo obrzydliwego to wyciągam przez reklamówkę która miałam być na kupkę lub chusteczkę higieniczną, zwłaszcza (nie chce tu nikogo obrzydzić) jak wciągnie gumno i jej się do podniebienia przyklei to potem chodzi i mlaska jak by tam miała co najmniej najwyborniejszy pasztecik zachomikowany A fuuuujjjjj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:55, 06 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
carimi napisał: |
jak wciągnie gumno i jej się do podniebienia przyklei to potem chodzi i mlaska jak by tam miała CO NAJMNIEJ NAJWYBORNIEJSZY PASZTECIK zachomikowany A fuuuujjjjj  |
uśmiałam sie do łez....
ale to prawda!
ja wczoraj wygrzebałam w pyszczku korek od wina i od razu blady strach mnie obleciał ponieważ mojej kuzynki pies połknąl korek i mało nie zdechł- uratowany szybką operacją.. nie wspominając kosztującą chyba 500zł...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|