|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Vikusia
Goldeniarz
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:07, 08 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
To że Goldenki chętnie witają się z obcymi to rzeczywiście może być minus, ponieważ są to piękne zwierzęta i złodzieje tylko na to czekają. Ale posiadając obojętnie jakie zawierzę można znaleźć minusy - na przykład sierść wszędzie w mieszkaniu Ale mimo wszystko jest dużo więcej plusów i dlatego tak kochamy nasze zwierzaki
A co do złodzieja to Vikunia w nocy zawsze podszczekuje lekko jak koło domu sie ktoś kręci, ale nie wiem co by zrobiła gdyby ktoś wszedł. A w ciągu dnia też często szczeka biegając w ogrodzie - na ludzi i zwierzęta za płotem, ale nauczyła się tego od drugiego psa - Westa, szczekają razem ale za to w zupełnie inny sposób
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aga Kro
Goldeniarz
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 2:10, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Rafka jest straszliwie przytulaśnym goldenem, który uwielbia gości - goście ją chyba trochę mniej. Etapy powitań naszej psiny:
1. Pukanie - pies wstaje
2. Dzień dobry! - pies przyjmuje postawe obronną i szczeka jak najęty...
3. Wejście gościa - o, właściciele nic nie mówią, czyli swój - hurrra!!! Można poskakać na gościa i się połasić .....
4. Gosć siada i dla zabawy rzuca piłeczkę, do końca wizyty ma wiernego towarzysza i zestaw różnych maskotek, piłeczek na kolanach, oczywiście sukcesywnie piesek donosi wszytko co się nawinie - np. skarpetkę z suszarki .....
Problemem jest to, że Rafa jest troche nieufna do niektórych ludzi i gdy jest spuszczana ze smyczy czasami straszliwie szczeka dla dodania sobie odwagi. Większość jak widzi goldena to spotkanie kończy się na - "o, jaki śliczny piesek" i wyciąga ręke do głaskania,a Rafcia szczęśliwa daje się głaskać. Gorzej, gdy ludzie są odrazu anty i pies wtedy się nahauka.
Ostatnio stwierdziliśmy, ze Rafa chyba wyczuwa kto ma jakie nastawienie do psa, bo jak jakaś osoba już "z kilometra" rozpływa się nad urokami pieska to Rafa siedzi cicho, a jak nie ma "uwielbienia" to obszczekuje ludzi straszliwie.
Zresztą przez to na polu namiotowym musieliśmy ją cały czas trzymać na smyczy , bo z dwie panie były oburzone, ze taki duży pies biega samopas /a biegała bez smyczy tylko gdy z nami była i ktoś siedział na zewnątrz i miał ją na "oku"/. Oczywiscie panie Rafie się nie spodobały i je obhaukała profilaktycznie /przy tym machając przyjaźnie ogonem/, na co usłyszeliśmy kilka słów... . Jakoś oburzone panie nie zauważyły, ze pies z wszystkimi innymi ludźmi się zaprzyjaźnił, a dzieci bez obaw pod naszym nadzorem przytulały się i bawiły z nim, no cóż.... No i pies był wielce urażony, że musi siedzieć w wakacje "na postronku". Dobrze, że dużo chodziliśmy na spacery to mogła się wybiegać, a my po dwóch dniach zmieniliśmy pole namiotowe na bardziej przyjazne psom
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Aga Kro dnia Czw 2:16, 09 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dominika&Lucky
Goldeniarz
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:07, 09 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Aga Kro napisał: |
4. Gosć siada i dla zabawy rzuca piłeczkę, do końca wizyty ma wiernego towarzysza i zestaw różnych maskotek, piłeczek na kolanach, oczywiście sukcesywnie piesek donosi wszytko co się nawinie - np. skarpetkę z suszarki .....
|
Aaa przepraszam prosze horon Rafce zwrócic to gość zaczyna prowokacje a ona potem to nieustannie wykorzystuje
Aga Kro napisał: | Problemem jest to, że Rafa jest troche nieufna do niektórych ludzi i gdy jest spuszczana ze smyczy czasami straszliwie szczeka dla dodania sobie odwagi. Większość jak widzi goldena to spotkanie kończy się na - "o, jaki śliczny piesek" i wyciąga ręke do głaskania,a Rafcia szczęśliwa daje się głaskać. Gorzej, gdy ludzie są odrazu anty i pies wtedy się nahauka.
Ostatnio stwierdziliśmy, ze Rafa chyba wyczuwa kto ma jakie nastawienie do psa, bo jak jakaś osoba już "z kilometra" rozpływa się nad urokami pieska to Rafa siedzi cicho, a jak nie ma "uwielbienia" to obszczekuje ludzi straszliwie. |
Kobita zna sie na ludziach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kassssia4565
Miłośnik goldenów
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 17:28, 19 Lip 2009 Temat postu: Cześć :) |
|
|
Cześć! Co prawda goldenka będę miała za miesiąc, to jak tak czytam te wady... dla mnie taplanie się w błotku itd. to też są plusy (no może prócz linienia, choć z tym też da się żyć ) , pewnie dlatego, że już od dawna jestem przygotowana na goldenka, i zawsze chciałam go mieć właśnie ze względu na jego niesamowity charakter, no i oczywiście słodki wygląd Już nie umiem się doczekać, aż w końcu będę miała moją psinke u siebie Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reiko
Goldeniarz
Dołączył: 15 Lip 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stary Zamek Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:26, 19 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm... Jak dla mnie minusem jest to, że z Nany straszny 'odkurzacz' jest. Nawet taplanie w błocie można przeżyć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sinead
Ekspert
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 1696
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:41, 19 Lip 2009 Temat postu: Re: Cześć :) |
|
|
kassssia4565 napisał: | dla mnie taplanie się w błotku itd. to też są plusy | Jest to Plus szczególnie wtedy kiedy brudny pies wejdzie ci na jasny dywan lub kanapę, albo poprostu przybiegnie do ciebie, kiedy będziesz miała jasne spodnie Same Plusy Mnie osobiscie błotko też nie będzie przeszkadzać, ale nie oszukujmy się Bez błotka żyłoby się łatwiej Heh, widzicie ? Nie mam jeszcze psa a juz to wiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moli-golden
Początkujący
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:43, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Owszem jakieś minusy są ale jest ich nie wiele
a oto one:
1. Goldena trzeba czesać codziennie,
2. Ciągle wypada mu sierść
3. Jeśli masz w domu dywany to zawsze będzie zawszw na ich pełno sierści
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vikusia
Goldeniarz
Dołączył: 11 Lip 2008
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:02, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Viki jest co jakiś czas wyczesywana na grzbiecie trymerem hakowym (raz na 1-2 miesiące) i dzięki temu jej sierść nie wypada. Raz w tygodniu czesze ją zwykłą szczotką, ale też nie jakoś specjalnie długo. Tzn mimo tego sierść troszkę wypada, ale nie za dużo. Ten trymer to na prawdę fajna sprawa. Wiem, że Goldenów się nie trymuje, ale ten rodzaj działa akurat prawie jak szczotka tylko z ta różnicą, że jest bardziej efektywny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:17, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Największym minusem goldena (już ktoś to napisał) jest to,że nie jest nieśmiertelny drugi minus jest taki,ze nie jestem w stanie go zanieść (do weta,auta etc) gdy jest taka potrzeba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolka
Rutyniarz
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 18:57, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dorota&Frodo napisał: | drugi minus jest taki,ze nie jestem w stanie go zanieść (do weta,auta etc) gdy jest taka potrzeba |
albo gdy się zaprze na środku ulicy i nie chce iść dalej..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:13, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Moli-golden napisał: | Owszem jakieś minusy są ale jest ich nie wiele
a oto one:
1. Goldena trzeba czesać codziennie,
2. Ciągle wypada mu sierść
3. Jeśli masz w domu dywany to zawsze będzie zawszw na ich pełno sierści |
Nie powinno sie czesac psa codziennie !
Robiac to poprawiasz ukrwienie skory i mozesz sprawic, ze bedzie mu wypadac jeszcze wiecej siersci...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Patii98
Goldeniarz
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:50, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam jeszcze goldenka, ale bardzo chcę mieć.
I dla mnie największe minusy jego posiadania to:
1.Wakacje-co wakacje i ferie gdzieś jadę nie na długo, ale to zawsze coś. Niby jadę do rodzinki, ale mam ciocię, które mieszkają w blokach a jedna to nawet za granicą we Francji. Jak jadę gdzieś na granice to tak na około 2 tygodnie a ciocia ta też mieszka w bloku. A jak odwiedzam kogoś w Polsce to tak na minimum 4,5 dni. Więc wakacje to nie lada wyzwanie dla posiadacza goldenków. Na szczęście moje jednak mam fajną sąsiadeczkę, która by go mogła dokarmiać i ciocie w drugiej okolicy bardzo bliziutko.
2.Pieniążki-Z tego, co piszecie to jego miesięczne utrzymanie to jakieś 200zł, a jak dojdą niespodziewane sytuacje to jeszcze i to dużo jeszcze więcej kaski pójdzie.
3.Ze szkółki wracam około 14:20 maks wiec troszkę by Piecho siedział sam.
4.Trzeba z nim wiele czasu spędzać- a ja, że się wyrażę, co 5 min mam nowe, zwariowane pomysły, co moi znajomi odczuwają ras dobrze a nie, kiedy są w kompletnym szoku. Jak bym miała psa to nie mogła bym tak wiele czasu spędzać z ziomkami i na dyskotekach i imprezach szkolnych.
5.Piesek ewentualnie mógłby spać w domku, ale w dzień, kiedy mnie nie ma był by w kojcu na kilka godz. a potem bym go wypuszczała dopiero i bym z nim świrowała He he.
Ale prócz minusów:
Mieszkam na wsi(od razu mówię to nie oznacza, że gorsza jestem i świnia i nie wychowana i "staromodna" i, że wieś, w której mieszkam jest zacofana) mam średniej wielkości domek i duże podwórko i w koło pola a nie daleko lasy, wiec by się mógł wybiegać.
No to tyle, bo miało być o minusach:)
Pozdrowiam:):*
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Patii98 dnia Pon 10:13, 03 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
abtar
Starszy goldeniarz
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otmuchów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:32, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jeżeli pies "mógłby ewentualnie spać w domu a jak nikogo nie ma to byłby trzymany w kojcu" to bardzo Cię proszę... NIE KUPUJ GOLDENA !! Poszperaj trochę na forum i przeczytaj jakim psem jest Golden . Czego potrzebuje co jest najważniejsze !!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez abtar dnia Nie 21:33, 02 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 23:16, 02 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
abtar napisał: | Jeżeli pies "mógłby ewentualnie spać w domu a jak nikogo nie ma to byłby trzymany w kojcu" to bardzo Cię proszę... NIE KUPUJ GOLDENA !! |
A ja Cię proszę nie kupuj jeszcze psa. Może za kilka lat jak trochę dorośniesz do obowiązków związanych z jego wychowywaniem .
I proszę Cię jeszcze. Popracuj nad ortografią bo robisz bardzo dużo błędów . A to nie ma nic wspólnego z tym gdzie mieszkasz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dixie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:33, 03 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zgodzę się. Golden to nie jest pies do kojca czy budy! Zawsze możesz sprawić sobie chomika, lub świnkę morską.
Co do minusów, to jak dotychczas zauważyłam takie :
- Zbiera wszystko z ziemi a najbardziej lubi folie.
- Biegnie za wszystkimi ludźmi, którzy... biegną
I jak narazie nic więcej nie przychodzi mi do głowy Włosy np. mi nie przeszkadzają- zawsze mieliśmy ich sporo, bo Lilka też jest długowłosa. Nawet nie zauważyłam różnicy .
Aga Kro napisał: |
Ostatnio stwierdziliśmy, ze Rafa chyba wyczuwa kto ma jakie nastawienie do psa, bo jak jakaś osoba już "z kilometra" rozpływa się nad urokami pieska to Rafa siedzi cicho, a jak nie ma "uwielbienia" to obszczekuje ludzi straszliwie. |
Mamy bardzo podobnie. Tylko bez obszczekiwania. Jest po prostu coś takiego, że na miłych ludzi którzy się do niego uśmiechają itp. nie zwraca zbyt uwagi, merda ogonkiem, da się pogłaskać i idzie dalej. A jak ktoś przechodzi obojętnie, nawet się na niego nie patrząc- Tofek podbiega do niego i się w niego wpatruje- kiedy to nic nie da, próbuje skakać Tak więc na moje ,,maleństwo" trzeba zwracać uwagę !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|