|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marta i Nesti
Rutyniarz
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jelcz Laskowice
|
Wysłany: Nie 21:59, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Czytam i nie dowierzam!!! Masakra jakaś.Trafiłaś na jakąś totalną patologię i nie mówię tu jedynie o tych potworach ,które Cię napadły ale i o gapiach,którzy w totalnym znieczuleniu gapili się i Wam nie pomogli Mam nadzieję,że ich dorwą,a Ciebie podziwiam za wytrwałość w tak ekstremalnym i przykrym starciu.Dzielna kobitka,brawo!!!Jak czuje się Kinga po tych przeżyciach,wszystko ok?Pozdrawiam ,Marta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Trampeczka
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 3143
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Książ Wlkp. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:13, 09 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Czytam, robię coraz większe oczy i nie mogę uwierzyć w to co się stało. To jest jakaś kompletna patologia Cisną mi się same niecenzuralne słowa na usta A tych wszystkich gapiów to tylko udusić
Podziwiam Cię, twarda babka z Ciebie.
Mam nadzieję, że Kinga się szybko pozbiera. I Brutus nie będzie o tym wypadku długo pamiętał.
Oby złapali tego kretyna i jego żonkę
Trzymajcie się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:20, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Zapewniam was że nie było to żadne bohaterstwo.... raczej dzika furia która ogarnęłą mnie gdy zobaczyła skopanego Brutka i Kingę w histerii. Kinga bardzo szybko doszła do siebie, pies też wieczorem bawił się z kolegą normalnie więc raczej nic mu nie jest.
Policja gnoja nie znajdzie - nie zabił mnie więc szukać go nie będą.
Jestem dziś nieco obolała, mam zakwasy jak stąd do ameryki...w końcu przyjąć na klatę 120 kg bydlaka i obić mu mordę to nie lada wyzwanie. Załuję tylko że na końcu tej cholernej smyczy był tylko karabińczyk, nie było tam wielkiej kolczaty, a w kieszeni zabrakło mi gazu. Zabrakło też odruchu - jak złapał mnie od tyłu to mając na nogach trepy spokojnie mogłam go dziabać po piszczelach....no nic. Niby wiadomo o takich możliwościach ale jak się tego nie przetrenuje to potem wychodzą takie kwiatki.
Byłam dziś u lekarza, obdukcja jest, zaraz idę z psem do weta żeby mieć także obdukcję psa.
Wielki plus całej sytuacji jest taki że do końca tygodnia posiedzę sobie w domku i się powysypiam, i będę miś nową komórę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:16, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Szukać pewnie będą, pytanie tylko czy skutecznie, chyba, że drań ma już na sumieniu podobne "występy" i jest znany stróżom prawa, wtedy kara dla tego oprycha mogłaby być bardziej sensowna, jednak to czego doświadczyłaś to Twoje i to jest najbardziej przykre, ale nie dałaś się gnojkowi, jak zwał tak zwał ale kobietka tłukąca 120 kg pacana to widok bezcenny i wzbudzający mój szacunek,
pozdrawiam serdecznie i życzę najlepszego zdrówka,
Gośka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:45, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie dostałam opis obdukcji psa, przepiękny opis....do kompletu do mojej obdukcji...
Mam nadzieję ze drań jest na tyle głupi ze z tą obitą mordą poszedł dziś także na komisariat i sam się ujawni....
A jak nie to sobie poczekam, kiedyśw końcu przylezie z bachorami do tego parku, na plac zabaw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 19:05, 10 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
bajaderka123 napisał: | Zapewniam was że nie było to żadne bohaterstwo.... raczej dzika furia | Więc gratuluję dzikiej furii
Cytat: | która ogarnęłą mnie gdy zobaczyła skopanego Brutka i Kingę w histerii. Kinga bardzo szybko doszła do siebie, pies też wieczorem bawił się z kolegą normalnie więc raczej nic mu nie jest. | One nie lubia się skarżyć
Cytat: |
Policja gnoja nie znajdzie - nie zabił mnie więc szukać go nie będą. | Ja myślę, że będą
Cytat: |
Jestem dziś nieco obolała, mam zakwasy jak stąd do ameryki. | oh Ameryka nie tak daleko
Cytat: | ..w końcu przyjąć na klatę 120 kg bydlaka i obić mu mordę to nie lada wyzwanie. Załuję tylko że na końcu tej cholernej smyczy był tylko karabińczyk, nie było tam wielkiej kolczaty, a w kieszeni zabrakło mi gazu. | Zawsze przeciez możesz jeszcze zabierać Kałacha na spacery przydomowe
Cytat: | Zabrakło też odruchu - jak złapał mnie od tyłu to mając na nogach trepy spokojnie mogłam go dziabać po piszczelach....no nic. Niby wiadomo o takich możliwościach ale jak się tego nie przetrenuje to potem wychodzą takie kwiatki. | Po wszystkim to każdy może Ci podpowiedzieć co powinnaś zrobić
Cytat: |
Byłam dziś u lekarza, obdukcja jest, zaraz idę z psem do weta żeby mieć także obdukcję psa.
Wielki plus całej sytuacji jest taki że do końca tygodnia posiedzę sobie w domku i się powysypiam | ale nie przesadzaj bo zrobisz się leniwa
Cytat: | , i będę miś nową komórę | tym razem bez klapki
Ściskam Was 3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasta
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 10:18, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Po prostu brak słów, facet bijący kobietę...;/ Jak sie dwóch facetów bije to nie raz można to olać, niech sie leją, ale jak facet bije kobietę i jeszcze jej psa to każdy powinien zareagować.! Masakra! Wstyd za ludzi którzy nie reagowali...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Gaz zawsze może się przydać, sam kupiłem Patrycji (malutki, mieści się cały w dłoni i w każdej torebce lub kieszeni).
Są dwa rodzaje rozprysku: skupiony i rozproszony (chmura).
Skupiony ma ta zaletę że stosując go pod wiatr możemy sami uniknąć kontaktu z gazem, można dokładniej wycelować. Trzeba jednak wtedy zachować zimną krew aby nie celować na oślep.
Rozproszony wytwarza chmurę gazu. Nie można go zastosować pod wiatr bo sami oberwiemy ale przy sterującej sytuacji (jaką nie wątpliwie jest atak na nas przez napastnika, obojętnie czy to człowiek czy pies) mamy większe prawdopodobieństwo trafienia w napastnika.
Nie raz samo pokazanie że ma sie gaz może odstraszyć napastnika. Mój brat jeszcze w czasach technikum został zaczepiony wraz z kolegą (posiadaczem gazu pieprzowego) przez grupkę dresiarzy. Sytuacja wyglądała następująco.
- Dawać kasę!
- A któremu zaje..ać gazem?!
I zrezygnowali.
Ja natomiast często mam przy sobie pałkę teleskopową [link widoczny dla zalogowanych], nią jednak trzeba umieć się posługiwać i dal kobiet raczej średnio się nadaję. Poza tym napastnik może Ci ją wyrwać i wtedy też trzeba wiedzieć jak postępować. Niestety zajmuje dużo miejsca i nosze ją tylko kiedy mam torbę dlatego tez mam zamiar kupić Yawarę/Kubotan która można nosić w kieszeni.
Jeśli chcesz się zapisać na kurs samoobrony to polecam krav magę. W Warszawie na pewno jest klub.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do formy dla Ciebie i dla psiaka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pasta dnia Wto 10:31, 11 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:26, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Pasta napisał: | Po prostu brak słów, facet bijący kobietę...;/ | a może to według zasasdy - jak bije to kocha
Cytat: | Jak sie dwóch facetów bije to nie raz można to olać, niech sie leją, ale jak facet bije kobietę i jeszcze jej psa to każdy powinien zareagować.! Masakra! Wstyd za ludzi którzy nie reagowali... | Wydaje mi się, że to jest somplikowana sprawa. Mroziaczek mógłby nam tu cos podpowiedzieć.
Mroziaczku gdzie jesteś
Wydaje mi się, ze często słyszy się - nie wtrącaj się - i to od dziecka. Chyba tak jesteśmy wychowywani - to nie twoja sprawa, niech sie tym zajmie - i tu lista tych co powinni
Cytat: |
Gaz zawsze może się przydać, | Zawsze np w autobusie. Ktoś nie chce ustąpić miejsca to po oczach . Za chwilkę będzie kilka wolnych do wyboru
Cytat: | sam kupiłem Patrycji (malutki, mieści się cały w dłoni i w każdej torebce lub kieszeni). | a nauczyła się z niego korzystać
Cytat: |
Są dwa rodzaje rozprysku: skupiony i rozproszony (chmura).
Skupiony ma ta zaletę że stosując go pod wiatr możemy sami uniknąć kontaktu z gazem, można dokładniej wycelować. Trzeba jednak wtedy zachować zimną krew aby nie celować na oślep.
Rozproszony wytwarza chmurę gazu. Nie można go zastosować pod wiatr bo sami oberwiemy ale przy sterującej sytuacji (jaką nie wątpliwie jest atak na nas przez napastnika, obojętnie czy to człowiek czy pies) mamy większe prawdopodobieństwo trafienia w napastnika. | Wniosek z tego, że trzeba nosić dwa
Cytat: | Nie raz samo pokazanie że ma sie gaz może odstraszyć napastnika. Mój brat jeszcze w czasach technikum został zaczepiony wraz z kolegą (posiadaczem gazu pieprzowego) przez grupkę dresiarzy. Sytuacja wyglądała następująco.
- Dawać kasę!
- A któremu zaje..ać gazem?!
I zrezygnowali. | Czy myślisz, że gdyby Iza pokazała gaz to facet Bruta by przeprosił i grzecznie poszedł dalej
Cytat: | Ja natomiast często mam przy sobie pałkę teleskopową | A ja dwa psy zaczepno-obronne
Cytat: | Jeśli chcesz się zapisać na kurs samoobrony to polecam krav magę. W Warszawie na pewno jest klub. | Takie kursy to jest niezła sprawa. Myślę, że uczestnictwo w takich kursach podnosi zarówno sprawność fizyczną jak i daje większą pewność siebie.
Jakiś czas temu moja córcia chodziła na takie różne . Któregoś wieczorka wpada taka trochę "ożywiona" do domwięc sie pytam co się stało
A facet zaczepił mnie w bramie
I co
Wyprostowałam rękę.
A on
Podniósł sie i uciekł
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasta
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 13:40, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: |
Cytat: | sam kupiłem Patrycji (malutki, mieści się cały w dłoni i w każdej torebce lub kieszeni). | a nauczyła się z niego korzystać
Cytat: | Nie raz samo pokazanie że ma sie gaz może odstraszyć napastnika. Mój brat jeszcze w czasach technikum został zaczepiony wraz z kolegą (posiadaczem gazu pieprzowego) przez grupkę dresiarzy. Sytuacja wyglądała następująco.
- Dawać kasę!
- A któremu zaje..ać gazem?!
I zrezygnowali. | Czy myślisz, że gdyby Iza pokazała gaz to facet Bruta by przeprosił i grzecznie poszedł dalej |
Zrobiłem lekcje instruktażową na szczęście jeszcze nie musiała go użyć. Obsługa jest banalna i intuicyjna.
Pewnie by nie przeprosił, ale podejrzewam że nie uderzyłby Bajaderki i "żonka" psychola też by jej nie zaatakowała. W przeciwnym razie poczułaby orzeźwiającą woń gazu pieprzowego co nieuchronnie prowadzi do ostrego łzawienia, kaszlu i gili z nosa po kolana. Wiem jak to jest bo ktoś "dla zabawy" na koloniach napsikał nam gazem do przedziału w pociągu
Jestem zdania że lepiej mieć coś do samoobrony i żeby się to nie przydało niż żeby nie mieć a tego potrzebować.
Zapamiętałem sobie taki cytat: "Mądrością jest unikanie walki, głupotą nie przygotowanie się do niej". Oczywiście bez obrazy dla nikogo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:23, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Pasta napisał: | [Zapamiętałem sobie taki cytat: "Mądrością jest unikanie walki, głupotą nie przygotowanie się do niej". Oczywiście bez obrazy dla nikogo |
Miłuj bliźniego swego jak siebie samego
Wygrałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:24, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No i niestety macie rację...
Nie przygotowałam się na taką okoliczność zawczasu, teraz jestem mądrzejsza
Gdybym miała gaz to myślę że psikając gnojkowi parę razy po oczach zmusiłabym go jednak do przeprosin silnym rykiem i wobec Brutka, i wobec mojej córki i wobec siebie, wobec jego żonki i córek także (bo baba dobrze wiedziała o jego zachowaniach, prosiła mnie abym nie wzywała policji, nie powiedziała do niego jak zwykle żona do męża "daj spokój i chodź", napadła na mnie jak by ją to miało uchronić przed atrakcyjnym wieczorem w domu bo taka grzeczna przecież była)
Brutek już po pobraniu krwi i podstawowych badaniach. Jutro wszystko to pozbieram w łąpę, porobię xero i idę na policję złożyć dokładne wyjaśnienia, na piśmie, z podpisem ....
A co paru chwytów - nie mam czasu ani też nie lubię leżeć na glebie co chwila więc takie normalne kursy obrony to nie dla mnie (wiek już też nie ten i bolące korzonki). Jak wrócę do pracy to pójdę do chłopaków wojskowych i niech mnie zabiorą na salę gimnastyczną i pokażą i przetrenują ze mną kilka stosownych praktyk np walenie w krtań, po jajach, uniki itd
Ja nie jestem chucherkiem, pokorną sierotką też nie jestem. Nie będę miała hamulców żeby takiego bydlaka wtłuc w glebę bo w sumie wystarczy go na chwilę unieruchomić, zmusić do pozycji zgięcia w pół i można go zgnoić i skatować dowolnie. Tylko na to zasługują tacy damscy bokserzy, zwykłe śmiecie i już.
Jakoś zawsze po takich fajnych sytuacjach poziom agresji do ludzi mi wzrasta...
Paulina - nasza wetka jak posłuchała i zobaczyła siniaki na psie.... powiedziała że tylko dobrze umięśniony brzuch i klata uchroniły go przed pęknięciem śledziony, odbiciem nerek i przetrąceniu kręgosłupa....
Zobaczyłam wtedy ciemność przed oczami, pies ważący 20kg nie miałby szans na przeżycie tych kopniaków, mniejszego zmiażdżyłby butem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasta
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:51, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
bajaderka123 napisał: | Jak wrócę do pracy to pójdę do chłopaków wojskowych i niech mnie zabiorą na salę gimnastyczną i pokażą i przetrenują ze mną kilka stosownych praktyk np walenie w krtań, po jajach, uniki itd |
Na krav madze właśnie tego uczą [link widoczny dla zalogowanych] - Warszawa.
Kopniak w jaja, palec w oko i bud do gęby Wiek nie ma tu nic do rzeczy, uczą dzieci z przedszkola i osoby starsze. Techniki są proste, naturalne i przed wszystkim skuteczne. Krav Maga wywodzi sie izraelskiego wojska, obecnie szkolone są służby mundurowe i cywile.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:33, 11 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
O, i dzięki. Każda wiedza się przydaje. Zaraz się okaże że na spacery rzeczywiście należy zabierać ze sobą wyposażenie komandosa....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pasta
Starszy goldeniarz
Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 429
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bytom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 9:57, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
I jak się sprawa dalej potoczyła? Policja ruszyła swoje szanowne 4 litery?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:25, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Generalnie to nie jest sprawa dla policji....
Jak już zebrałam wszystkie papierki, opisy poszłam złożyć oficjalne zeznania...
Pan policjant mnie wysłuchał bardzo uważnie, poczynił uważne dokładne notatki (patrzyłam co wypisuje), potem poszliśmy nawet do komendanta posterunku....i....
Ja nie dostałam nożem pod żebra, żyje i mam się dobrze. Napastnicy nawiali a skoro ja żyje to policja ich scigać i szukać listem gończym nie będzie. gdyby przyjęli wtedy ode mnie te zeznania w formie oficjalnej to sprawa zostaje umorzona po 7 dniach i nie moge już nic. Ale....pozostaje wpis do księgi zgłoszeń, cały czas aktualny i przechowywany w archiwum po skończeniu księgi. Jeżeli drania przydybam to mam im przynieść jego nr rejestracyjne, lub adres (jak uda mi się za nim pójść), albo jak go zobaczę to moge wzywać patrol żeby go spisali podając że było odnosnie takiej osoby zgłoszenie (marna szansa że przyjadą na czas bo maja 4 patrole na cały wielki rejon). Wtedy mogę zgłosić sprawę do sądu z powództwa cywilnego. Uszkodzona komórka nie jest rozbojem - jej cena po 1.5 roku użytkowania nie przekracza 230zł....generalnie nowy sprzęt przestaje być nowy juz po tygodniu używania...
Pogadaliśmy sobie na temat rodzajów gazu....polecił mi dokonać zakupu i walić po gębie jak tylko ktos przekroczy magiczną granicę 2 m....ponieważ przepisy mówiące o obronie koniecznej w tej chwili bardziej chronią napadniętego niż sprawcę i tłumacząc sie wielkim strachem (podpierając się tamtym zgłoszeniem) mam pełne prawo uzyć takiej broni, szczególnie będąc z dzieckiem.
Pan policjant bardzo przejął się psem i płaczącym dzieckiem. A odprowadzając mnie do wyjścia zapytał jeszcze z wielką satysfakcją "ale przywaliła mu pani?"
Żyjemy w państwie prawa....szkoda gadać.
A wczoraj straż miejska miała chyba jakąś akcje udawadniania że pracują....łaziły po parku takie dwie strażniczki i "łapały" psiarzy, w pustym parku bo pogoda nie zachęcała do spacerów.
Ja akurat miałam Brutka na smyczy bo przechodziliśmy koło wody, ale kolega miał psa luzem. Po dyskusji trwającej około 15 minut panie strażniczki poleciły nam przeczytać art 74 Kodeksu Wykroczeń, i dały koledze upomnienie. Dału także starutkiej starowince z równie starutkim małym piesiem który wyglądał jakby wyszedł na spacer za karę....
Wróciłam do domu i oczywiście przeczytałam ów artykuł....przeczytałam takżed cały Kodeks Wykroczeń....
Oto jego brzmienie...
"Art. 74. § 1. Kto niszczy, uszkadza, usuwa lub czyni nieczytelnymi znaki lub napisy ostrzegające o grożącym niebezpieczeństwie dla życia lub zdrowia człowieka albo ogrodzenie lub inne urządzenie zapobiegające takiemu niebezpieczeństwu,
podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. (94) W razie popełnienia wykroczenia można orzec obowiązek zapłaty równowartości zniszczonego lub uszkodzonego przedmiotu albo obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego, a także orzec podanie orzeczenia o ukaraniu do publicznej wiadomości w szczególny sposób."
Ręce opadają, bo jeżeli mamy takich "mądrych" i "douczonych" stróżów prawa to strach sie bać....
Wstyd, bo jeżeli wyruszają na łowy w konkretnym celu to już do diabła nauczenie się na pamięć dwóch zdań z odpowiednim numerkiem nie powinno chyba wykraczac poza możliwości człowieka dorosłego. A jednak wykracza....
Dlatego to właśnie tak się zaparłam i znalazłam co mogłam na temat prawa.
I myślę że powinnismy tutaj na forum założyć temat tylko z przepisami obowiązującymi na konkretnym terenie lokalnym tak żeby kazdy sobie mógł posprawdzać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|