|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:35, 03 Kwi 2011 Temat postu: Niemiłe spotkanie na spacerku . |
|
|
Nie wiedziałam , gdzie zamieścić ten temat , więc zamieściłam tutaj .
Na wczorajszym , przedobiadkowym spacerku spotkała nas niemiła sytuacja .
A było to tak :
Corso załatwiał się tuż przy chodniku. Po 'załatwieniu sprawy' wstał , i wchodził na chodnik. Akurat przechodził tamtędy gość z siatką w jednej ręce i 5l butelką w drugiej(siatka była od naszej strony). Corso schodząc z trawki zaczepił pysiem o siatkę , a ona lekko się kiwnęła . Przeprosiłam i stanęłam w miejscu szukając w kieszeni woreczka. Fcet przeszedł chyba 1 krok , po czym zatrzymał się i odwrócił w moją stronę . Popatrzył się na kupę , a potem na mnie .
Powiedziałam , że już zbieram. A on idiotycznie się śmiejąc , powiedział , że pierwsze , co go interesuje , to to , gdzie pies ma kaganiec. Nie dał mi dojść nawet do słowa , a chciałam powiedzieć mu , że przecież jest chyba około 11 ras które obowiązkowo muszą mieć kaganiec , a poza tym może się czepiać tylko wtedy gdy pies jest puszczony ! No a więc kiedy chciałam to powiedzieć , przerwał mi następną 'uwagą' :
-a pani , jak widzę osoba nieletnia ?
-tak (odpowiedziałam lekceważąco)
-nie ma prawa wychodzić z psem . Dlatego proszę natychmiast udać się do domu , albo dzwonię na policję lub straż miejską . Dziękuję .
I poszedł .
Ja , nie słyszałam o czymś takim jak to , że dzieci z psem nie mogą wychodzić - to po pierwsze.
Po drugie , policja nawet by nie przyjechała , a straż nie miałaby po co .
Po trzecie , to on nie miał się czego czepiać !! Kaganiec - ok , rozumiem , ale jak pies byłby puszczony!!!
Ale ja tak myślę , nie wiem czy dobrze. Powiedzcie co Wy o tym myślicie.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:56, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Też nie słyszałam o tym aby nieletni nie mogli wychodzic z psami.
A co do przepisów to musisz dowiedzieć się co obowiązuje w Twojej gminie. Bo w jednych wystarczy , że pies jest na smyczy a w innych musi mieć kaganiec, to już musisz sama sie dowiedzieć jakie przepisy obowiązują u Was. Wtedy, w razie kolejnej zaczepki, bedziesz mogła śmiało odpowiedzieć "niech pan wzywa, zaczekam" pod warunkiem , że spełniasz wymogi jakie są narzucone w Twojej gminie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Luna
Ekspert
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:15, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mi ostatnio babka wmawiała, że na terenie szkolnym nie można przebywać z psem. Sęk w tym, że szkoła nie jest w ogóle otoczona i nie wiadomo gdzie kończy się jej teren. Na drzwiach jest tylko napis "Zakaz wprowadzania zwierząt do budynku". Skierowałam ją do tego napisu na co mi powiedziała, że mam nie "fikać" bo ona właśnie wraca z siłowni i jak mi coś nie "pasi" to mogę dostać . A, że ja nie dam sobie tak mówić stwierdziłam, że ma spróbować szczęścia, podeszła po czym oznajmiła mi, że dzwoni po straż. Czekałam 1,5h i nikt się nie zjawił, a ona poszła. Myślę, że nie ma co się przejmować takimi ludźmi, większość z nich tylko straszy niektórzy mają satysfakcję z tego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:00, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
haha , babka na tej siłowni prawdopodobnie uderzyła się w głowę bo gadała 'od rzeczy' . Dlatego też byłam zdania że tak czy siak nikt by nie przyjechał...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:22, 04 Kwi 2011 Temat postu: Re: Niemiłe spotkanie na spacerku . |
|
|
corsoo909 napisał: |
Ja , nie słyszałam o czymś takim jak to , że dzieci z psem nie mogą wychodzić |
Ja też nie. Ale właśnie poszperałam w necie i jest to prawda. Nie wiem, czy obowiązuje to jednakowe w całej Polsce, ale w niektórych miastach zakaz taki naprawdę obowiązuje. I naprawdę są wlepiane mandaty. Przykład: [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bajaderka123
Ekspert
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bródno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:06, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
W Krakowie z tego co się orientuję nie ma przepisu że nieletni nie moga psa wyprowadzać na spacer. Nie ma też wymogu że pies ma być na smyczy i w kagańcu. Mało tego, zdaje się że można go spuścić ze smyczy pod warunkiem że masz nad nim kontrolę czyli jest posłuszny, i bez kagańca w miejscach mało uczęszczanych. Ale to trzeba sprawdzić dokładnie.
Co do całej sytuacji. Ja kiedys tłumaczyłam, wdawałam się w pyskówki ale pomyślałam że w końcu po co to ja mam udowadniać że nie jestem wielbładem. Zrobiłam sobie kilka wydruków przepisów dotyczących Warszawy i takim "czepialskim mądralom" zaczęłam wręczać do poczytania, na koniec uświadamiając że teraz to ja mam prawo zadzwonić na policję i oskarżyć o napaść na moją skromną osobę - proszę bardzo mają 10 sekund na szukanie świadków że tak nie było - tutaj niewinność musi udowodnić napastnik. Haha, widok bezcenny jak oddalają się w podskokach.
Nie dajmy się zwariować. Jest jeden warunek. Jeżeli mamy prowadzić dyskusję to doskonale należy znać temat - w tym przypadku znać na pamięć odpowiednie punkty odpowiedniej Uchwały Rady Miasta i po kłopocie
sprawdź jeszcze czy to jest uchwała obowiązująca nadal
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bajaderka123 dnia Pon 13:16, 04 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 21:27, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie słyszałam, aby nieletni nie mogli wyprowadzać psów, chyba jakiś żart? :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moniczka
Rutyniarz
Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 680
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych/ Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:50, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A ja przy okazji dowiedziałam się, że w Wałbrzychu znieśli rejestrację psów i opłaty można nawet puszczać psa ze smyczy i małe psy bez kagańca.
Ani we wrocławiu, ani w wałbrzychu nie ma mowy o zakazie wyprowadzania psa przez osoby niepełnoletnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 23:28, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No i oczywiście opłata za psa też nie obowiązuje we Wrocku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rambo27l
Goldeniarz
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm/ Gorzów Wlkp -> Skwierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:54, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jak nasz Rambo był mały, miał z 2 i pół miesiąca może to... :
Wychodziłam z mieszkania chłopaka rodziców (blok), zamykałam drzwi (Rambo stał spokojnie) i akurat szła jakas Pani z dzieckiem (ok 5 lat) na góre. Dziecko zaczeło mówić "Mamo jaki ładny piesek" itd. A ta do mnie, że psa sie trzyma na smyczy i kagncu. Ja do niej, że to szczeniak malutki poza tym to Golden. A ona, że ją to nie obchodzi. Ja do niej, że on jest maly i nie gryzie. Ta dalej się na mnie drze i coś zaczeła o policji mowić. Ja jej tłumacze spokojnie a ta dalej... W koncu się zdenerwowałam i powiedziałam żeby zadzwoniła na tą policje itd. Wkurzają mnie takie.... baby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:03, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja dodam tylko, ze my, właściciele psów, też musimy zachować sie w porządku. Pamiętajcie , że na świecie są też ludzie , którzy nie lubią psów. Może też nie tyle, że nie lubią, ale po prostu nie życzą sobie ich bliskosci i obecności. Są też ludzie, którzy po prostu panicznie boją się psów.
Nie mozemy sobie tak po prostu puszczać 30-40 kilogramowego psa i cieszyc się, że to łagodny golden. Moż ei tak jest , ale rozpędzone 30-40 kg cudownego psa , u innych może wywołać niemal "stan przedzawałowy" i musiy to uszanować. Dlatego w obyciu międzyludzkim smycz i kontrola nad psem, a szalejemy na polanach i odludziach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rambo27l
Goldeniarz
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm/ Gorzów Wlkp -> Skwierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:14, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Rambo był na smyczy i spokojnie stał. Rozumie ludzi ktorzy boją się puszczonego luzem, dużego psa dlatego staram się puszczać Rambo gdy nie ma nikogo w pobliżu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BALDUR
Ekspert
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 2515
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:26, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A ja nie rozumiem takich ludzi. Pies spokojnie idzie nie zwraca na nich uwagi, a to się drze z ponad 50 metrów, że nie odpowiada jej to, że pies idzie chodnikiem?! A co ma frunąć czy iść ulicą? Uhm...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fido
Goldeniarz
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:20, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
BALDUR napisał: | A ja nie rozumiem takich ludzi. Pies spokojnie idzie nie zwraca na nich uwagi, a to się drze z ponad 50 metrów, że nie odpowiada jej to, że pies idzie chodnikiem?! A co ma frunąć czy iść ulicą? Uhm... |
skąd ja to znam, pewna pani zrobiła awanturę na pół osiedla: że jakim prawem idę w jej kierunku z psem ! ( sama jest właścicielką psa) z psem na smyczy! który merda ogonem! - dzielił nas wtedy dystans około 10-15 metrów, nawet byśmy jej nie zauważyli gdyby nie zaczęła wykrzykiwać co ona o tym myśli. a psiur się cieszył bo ćwiczyliśmy chodzenie przy nodze i bardziej był zainteresowany tym co mam w ręku niż tym co się dzieje dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez fido dnia Wto 8:49, 05 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
corsoo909
Ekspert
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:45, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No to rzeczywiście nie mam się czym przejmować
A niektórzy ludzie , po prostu przesadzają - i tyle !!!
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|