Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marysiaaa
Miłośnik goldenów
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 15:05, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Figiel ma łańcuszek pólzaciskowy, bo z obraży umie sie perfekcyjnie wywinąć... Raz prawie by wpadł pod samochód, jak sie wyrwał z obraży na ulicy, bo zobaczył jakąś panne i od temtego czasu o obroży nie ma mowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 15:28, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
czy ktoś ma doświadczenia z obrożą uzdową , czasem używamy ( jak spacer wypada w mocno zaludnionym terenie a i straż miejska może się pokazać ), ale ponieważ jest ona zakładana na pysk (jak kaganiec) Eska się obraża i nie chce iść ...... kto to widział goldena w kagańcu !! ale wydaje mi się, że musi się na wszelki wypadek chodzić z kagańcem na pyszczku bo się mogą przyczepić .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Pon 15:39, 14 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
aga napisał: | może zapach jej nie odpowiadał........ |
nie..
bo to nie była jej pierwsza obroża.. po prostu tak sie rozbawila, ze się zamotała i zgubła..
a co do kantarków to znam psa co chodzi na czyms takim .. o nawet dwa takie znam...
w przypadku jednego sprawdza sie swietnie, ale ten drugi to na czym by nie chodził i tak mu nie wyjdzie czyli ciagnie tak czy siak..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 11:01, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
aga napisał: | czy ktoś ma doświadczenia z obrożą uzdową , czasem używamy ( jak spacer wypada w mocno zaludnionym terenie a i straż miejska może się pokazać ), ale ponieważ jest ona zakładana na pysk (jak kaganiec) Eska się obraża i nie chce iść ...... kto to widział goldena w kagańcu !! ale wydaje mi się, że musi się na wszelki wypadek chodzić z kagańcem na pyszczku bo się mogą przyczepić . |
no niestety, najgorsze jest to, ze czepiają sie takich "milusińskich", a kiedy idzie np. rotweiler bez kagańca to nic aż krew zalewa!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Wto 12:46, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ale nie moga się czepiać, ze pies jest bez kagańca owszem: MA BYC NA SMYCZY! ale Golden nie musi chodzić w kagańcu, chyba że w pociągu, autobusie itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:22, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Filia napisał: | ale nie moga się czepiać, ze pies jest bez kagańca owszem: MA BYC NA SMYCZY! ale Golden nie musi chodzić w kagańcu, chyba że w pociągu, autobusie itp |
no własnie o tym mówie u nas sie strasznie czepiają braku kagańca, ale akurat w tych przypadkach, w których to nie jest konieczne(jak np Goldeny)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Filia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wołomin
|
Wysłany: Wto 14:55, 15 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
no to wtedy nie ma co sie przejmować..
u nas jak sie dwa razy przyczepili do labradorki i goldka ktos po prostu zadzwonił na komende i uprzedził, że to nie jest miłe i należałoby policjantów przeszkolić, które to rasy są "fe"..
i na razie mamy spokój.. może to dzieki wakacjom..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 8:22, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
z tego co wiem, to jest tak, że w każdym mieście może obowiązywać inny przepis odnośnie smyczy i kagańca ( nic sobie uciąć nie dam , ale już z paru źródeł słyszałam) - sa przepisy ogólnokrajowe, ale miasto może wydać zarządzenie np. wszystkie goldenki w kagańcach i wtedy będzie to obowiązujące .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:43, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Filia napisał: | no to wtedy nie ma co sie przejmować..
u nas jak sie dwa razy przyczepili do labradorki i goldka ktos po prostu zadzwonił na komende i uprzedził, że to nie jest miłe i należałoby policjantów przeszkolić, które to rasy są "fe"..
i na razie mamy spokój.. może to dzieki wakacjom.. |
no to jak sie będa dalej czepiać to sie tym zajmiemy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:08, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
aga ma rację u nas np jest na smyczy i w kagańcu w miejscu publicznym (a my bez jednego i drugiego) ale na dalsze spacerki smyczka jest kagańca Ciri nie miała w zyciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:40, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
nawet nie potrafie sobie wyobrazić, jak golden moze chodzic w kagańcu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:37, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
miła chodziła tzn czołgała się w kagańcu takim z materiału a słuzył nam on do ograniczenia wcinania wszystkiego co leżało na ziemi - także żadna to tragedia ten kaganiec no a w autobusach i pociągach niestety jest wymagany więc lepiej psiaka przyzwyczajać że cos takiego jest - nigdy nie wiadomo co może nas w życiu spotkać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga
Rutyniarz
Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 13:57, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
md117 napisał: | nawet nie potrafie sobie wyobrazić, jak golden moze chodzic w kagańcu |
no to o ci opiszę własnymi słowami : albo idzie szybko do przodu szorując pyskiem po podłożu ( może uda sie to paskudztwo zdjąć), albo trzyma pysk wyżej i próbuje zahaczyć o kagańiec (w przypadku Eski - obrożę uzdową , ale efekt ten sam) łapami przy każdym kroku( czasem skutkuje )
A ludzie reaguję tak : " o boże, golden w kagańcu, przecież one nie gryzą, biedny się męczy" lub " golden w kagańcu musi być baaardzo niebezpieczny, bo przecież te psy nie gryzą , niech go pani weźmie"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:01, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
pieknie to opisałaś Miła właśnie opracowała do perfekcji tą pierwszą wersję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
md117
Ekspert
Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 1257
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:27, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
mroziaczek napisał: | miła chodziła tzn czołgała się w kagańcu takim z materiału a słuzył nam on do ograniczenia wcinania wszystkiego co leżało na ziemi - także żadna to tragedia ten kaganiec no a w autobusach i pociągach niestety jest wymagany więc lepiej psiaka przyzwyczajać że cos takiego jest - nigdy nie wiadomo co może nas w życiu spotkać |
w takim celu to rozumiem mnie jedynie chodziło o spacery i czepianie się braku kagańca...jakby goldeny mogły atakować!A przecież to takie niegroźne, niewinne stworzonka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|