Obroze czy szelki?

Karolcia

To jest oczywiste ze szelki nie maja wpływu na biodra...

Magda&Lucky

Pytanie jest o dysplazję, a nie tylko o biodra.

Karolcia

Wpływu na dyspalzje tez nie maja.

Magda&Lucky

W takim razie, nie rozumiem o co chodzi. Jakie szkody przynoszą?

Karolcia

Wykrzywiaja przednie łapy.

Magda&Lucky

A mogłabyś sprecyzować?

Karolcia

Hmm.. klatka piersiowa zle sie rozwija. Nie wiem jak to powiedziec.. ramiona wychylaja sie tak do przodu

Magda&Lucky

Nigdy o tym nie słyszałam, ale będziemy z Lucky'm we wtorek w klinice, bo psuje mu się jeden kieł i zabrakło nam tabletek na łapki, więc dokładnie spytam naszego pana doktora, jak to wygląda od strony medycznej.

Karolcia

OK. Tylko tak jak mówiłam, chodzi tu o szelki ktore maja paski pod pachami. I dzieje sie to w okresie, gdy rosną kosci. Smile

A co do kieł, to dzisiaj patrze, a mojemu psiaku wyleciał ząbek z przodu i jest szczerbaty;]

Magda&Lucky

Jeśli pies ciągnie na smyczy to rzeczywiście może mieć nienajlepszy wpływ, ale tu się kłania kwesia nauki psa chodzenia na luźnej smyczy.

Zarówno szelki jak i obroża przy psie, któremu się wydaje, że jest psem pociągowym, nie będzie wpływało pozytywnie. Nie ma tu jednak winy tego, na czym prowadzimy psa, a wina leży o naszej stronie...

Karolcia

Jeżeli pies nie ciągnie to szelki sa OK. Ale prawie kazdy szczeniak ciągnie.. W moim przypadku szelki odpadaja. Kurcze, czytałam kiedys taka fajna strone o szelkach, ale nie wiem teraz jaka:/ Gdybym znalazła to ja wkleje, tam własnie pisało o tym co mowiłam.

Magda&Lucky

Na smyczy ciągną psy, których uczą tego właściciele. Pozwalają im na to, albo szarpią, przyciągającdo siebie. Wniosek dla psa jest jeden: właściciel ciągnie smycz, jak chce, abym gdzieś poszedł to i ja ciągnę jak chcę, aby poszedł za mną. Wszystko zawsze działą w dwie strony.
Nie widzę w tym winy tego, na czym psa prowadzimy, a kwestii braku dobrego szkolenia.

Karolcia

Moim zdaniem, nie powinno sie małego szczeniaka szkolic w szelkach bo jednak z poczatku tak i tak ciagnie. Mimo tego, ze moj pies juz sie nauczył ładnie chodzic na smyczy, nie kupiłabym mu szelek. Każdy ma swoje zdanie na ten temat i zrobi tak jak uwaza.

Magda&Lucky

Dla 3 meisięcznych maluchów chyba szelek nie robią Wink

Zresztą w takim wieku obroża jest wygodniejsza i łatwiej do niej przyzwyczaić malucha niż do szelek.
Wg mnie to wiekszą szkodę przynosi łańcuszek zaciskowy niż szelki. Nie muszę podduszać mojego psa, aby mnie słuchał.
Lucky ideałem nie jest, bo czasem zdarzy mu się wyrwać do przodu. Ogromny nie jest, bo waży zaledwie 42 kg, więc na normalnych szelkach czy obroży go utrzymam Wink

Problem z dobraniem sprzętu może mieć właściciel nieusłuchanego wilczarza Wink

Ja mam w domu maleństwo, więc daję radę nawet jak dostanie przysłowiowej "głupawki" na widok innego psa Smile

Jasne, że to każdego sprawa, ale forum jest od dyskusji Wink

Karolcia

W tych czasach, szelki znajda sie nawet dla chomika;)
Moj z poczatku tez miał obroze, ale niestety sie dusił.
Teraz na szczęście już ładnie chodzi na smyczy i z powrotem można powrócić do obrozy;]

Napisałas, ze twoj nie jest wielki bo wazy zaledwie 42kg. ja wyczytałam, ze goldeny samce waza do 37 (@_@)