Pies a taxi

podchmielony

Byliśmy u weterynarza zaraz po wypadku i byliśmy dzisiaj. Zbadał ją bardzo dokładnie i powiedział, że skoro Nala zachowuje się normalnie- jest wesoła, nie ma nudności, rozwolnienia, ani nic dziwnego to już nie ma po co przychodzić. Inaczej, gdyby się coś działo Wink

A 2 wizyty były, bo Nala dostawała przeciwbólowe środki.

Edyta_Neo

Zdrówka Nalce życzym

i oby nigdy takich numerków nie wykręcała Wink

bo ile nerw to kosztuje ojojoj Exclamation

Pozdrawiamy
Edyta_Neo

Jerzy Włodarczyk

Jak dobrze, że skończyło sie na potłuczeniu. Jest to przypomnienie dla nas wszystkich, żeby wciąz uważać i być ostrożnym w pobliżu jezdni

grafi

Całe szczęście że suńka cała.

U nas na taksówkę liczyć nie ma co. Już mieliśmy przypadek kiedy pilnie musiałam dostać się do weta a Tomek autem był w pracy w innym mieście a ja przestraszona obdzwoniłam wszystkie postoje w mieście a wszędzie to samo z psem to nie przewozimy, nawet jak powiedziałam że to sytuacja wyjątkowa to nic nie pomogło, więc cóż obleciałam sąsiadów i znalazła się pomocna dłoń.
Na szczęście.

Jerzy Włodarczyk

Z taxi może być problem. Bo tak z punktu widzenia taksówkarza on powinien mieć czysty wóz, żeby mieć klientów. Dla psa musi zorganizować zabezpieczenie typu dobra nieprzemakalna mata i to z pokryciem bocznym, żeby drzwi nie zostały ubrudzone. Więc takie coś to są pieniądze. Przewóz psa trafi mu sie może raz na miesiąc więc ja ich rozumiem. Dla nich to żaden interes a dla nas kłopot Mad

. Z drugiej strony to opłata za przejazd z psem może chyba mieć taką stawkę, żeby w miarę krótko inwestycja się zwróciła. No i pewnie dlatego jest tak mało chętnycvh do transportu naszych braci mniejszych. Z drugiej sttrony widziałem już pojazdy do przewozu psów. Zazwyczaj są przy przychodni albo przychodnie wiedzą gdzie są. Więc myślę, że następnym razem jeżeli zajdzie taka konieczność, oby nie Exclamation

Trzeba zaczynac poszukiwania nie od korporacji ale od przychodni

podchmielony

Jak dzwoniłem to miałem już folię budowlaną (akurat przy sklepie byliśmy), aby wyłożyć siedzenia i byłem gotów zapłacić wyższą stawkę. I mówiłem o tym.

No nic- dobrze, że znalazła się pomocna dłoń- jak w przypadku grafi.

bajeczka

Kesse , możesz zdradzić co to za ubezpieczalnia .

Co do taxówek , to mój znajomy wziął się na sposób , zamaiwając taxi , nie mówi , że będzie jechał z psem ( a piesek jest dośc spory) , .Taxówkarz zostaje postawiony przed faktem dokonanym i uwierzcie , że pomimo , że czasem marudzą , to jeszcze żaden nie zrezygnował z kursu !

kesse

KingaSeba_Luna

Ja z mamą i lunką na 1 listopada pojechałyśmy do rodziny. Wysiadłysmy na dworcu pkp w Bochni . Mama czekała z psem a ja poszłam sie zapytac czy można jechac z psem. Na szczeście nikt nie miał nic przeciwko. Zapytali tylko czy pies duży i wybrali odpowiednie auto. Miałyśmy szczęście Smile

makitu · Wysłany: Śro 23:29, 11 Mar 2009 Temat postu: TAKSÓWKA DLA PSA

Dla wszytkich którzy mają problem z przewiezieniem swojego czworonoga informacja ze w Warszawie i okolicach działa firma MIAU-HAU PRZWÓZ ZWIERZĄT oferująca profesjonalny przewóz czworonogów do lecznic, hoteli, saolnów piękności itd.
tel 0 783 274 934

Kasia_i_Andrzej · Wysłany: Pon 10:44, 16 Mar 2009 Temat postu:

Ja kiedyś wracając od weta zamówiłam taksówkę i poinformowałam że będę z psem. Bez problemu. A któregoś razu musiałam wziąć taxi z dworca i podchodzę do jednego , drugiego stwierdzali ze nie wezmą. Ale podeszłam zrezygnowana do trzeciego on powiedział ze żaden problem. Nawet chciał Age wpuścić na siedzenia tylko że stwierdziłam że skoro to kombi to do bagażnika ją aby nic nie pobrudziła Smile

Okazało się że facet ma nowofundlanda czarnego Smile

dominika101 · Wysłany: Pon 10:15, 08 Mar 2010 Temat postu: PIES TAXI W KRAKOWIE

W końcu ktos normalny wpad na to zeby nam ułatwic podróżowanie z naszymi pupilkami Smile

Ostatnio znalazłam w inter. linka PIES TAXI 24h (zawioze Twojego pupila gdzie chcesz i o ktorej cHcesz) 500-094-584

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Pon 15:51, 08 Mar 2010 Temat postu: Re: PIES TAXI W KRAKOWIE

Cookie Monster · Wysłany: Śro 20:52, 17 Mar 2010 Temat postu:

Tak czytam i czytam, ia nasunęło mi się pare myśli. Po pierwsze brak psich taksówek to duża nisza, na której niejedna firma w dużych przynajmniej miastach mogłaby zarobić. Może jakiś przedsiębiorczy ktoś zobaczy kiedyś nasze forum i pomyśli o założeniu w Polsce całej sieci psiej taxi. Why not? A po drugie myślę, że rzeczywiście warto już dużo wcześniej ponotować sobie numery taksówek albo innych przewoźników, bo w ekstremalnych sytuacjach, kiedy pies walczy o życie po wypadku liczy się każda minuta, a i człowiek też szoku jest, przez co można stracić jeszcze więcej czasu. My mamy tylko pogotowie wetowe w komorce wpisane, ale nadrobie to szybko. Ja nie wiem, w sytuacji (odpukac) wypadkowej i zagrażającej psiemu życiu, to chyba bym nawet po policje i straż dzwoniła, żeby mi psa na pogotowie zawieźli. Ostatecznie do kotów na drzewach jeżdżą Confused

Jerzy Włodarczyk · Wysłany: Czw 0:47, 18 Mar 2010 Temat postu: