Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:55, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Shiro też kocha wodę, można fajnie to wykorzystać jako nagrodę za coś.
Fajnie się masz że mieszkasz na Mazurach. U mnie w jezioru już jest najgorsza odmiana sinicy - masakra. Co roku mają z tym coś robić i nic. Ostatnio nawet telewizja przyjechała, będzie w poniedziałek leciało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:36, 05 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A mi dziś Duffel wpadł do kanałku obok, takiego brudnego, że szok
Za kaczkami poleciał, na szczęście tam, gdzie wszedł, woda była w miarę czysta, bo nie wyobrażam sobie czyszczenia go, jakby sobie popływał trochę w tym kanałku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AniaJ
Goldeniarz
Dołączył: 15 Cze 2008
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 0:10, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mora napisał: | Mi popłynął za kaczkami na środek bajora, co mu się jeszcze nigdy nie zdarzyło. Zawołam i wrócił. Możesz się przełamać |
Czyli takie wypadki są możliwe że jak płynie za kaczkami to się zapomina. Ale przecież te psy po to były wyhodowane. Muszę poczekac aż będę pewna że Kaprys wróci jak zawołam. Ale muszę się przełamać bo z tego co piszecie to pływanie jest bardzo dla nich wskazane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:04, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jak się tak boisz możesz zapiąć go za pierwszym razem na 10 metrową linke treningową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:08, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
AniaJ
uwierz mi ze my tez sie balismy, kessie do tej pory plywała chya 4 razy, ona np nie reaguje na nasze "do mnie" , ale jak pływała po raz pierwszy , drugi czy trzeci to trzymala sie blizko brzegu, co odplynela kawalek to wracala, nie wiedziala na ile moze i sie pilnowala...
wczoraj pierwszy raz wyplynela troche dalej wlasnie za kaczkami , ale wrocila, pamietajcie nasze psy glupie nie sa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Nie 19:25, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Też dziś wracając z wystawy pływaliśmy w ulubionym jeziorku
Za patyczkiem pływał jak szalony, bez też. Tylko teraz znów kuleje... Załamuje mnie mój pies
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Barrrtek
Goldeniarz
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 183
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazury
|
Wysłany: Wto 11:47, 08 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Jeziorek jest dużo iczyste są to prawda Ale tylko koło takiego jeziorka się przejdzie to już psa koło nogi nie ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:08, 12 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Lucky najbardziej lubi się kąpać w naszym polskim morzu Niestety któregoś roku dostał atopowego zapalenia skóry od morskiej soli Później dostał uc zulenia na zastrzyki odczulające i zrobił mu się krwiak w miejscu zastrzyku... Niestety musieliśmy jechać do pobliskigo veta, a z naszym panem doktorem konsultowaliśmy się przez telefon... Miałam trzy tygodnie z nd morzem do tyłu i Lucky też, ale zostały jeszcze następne cztery, więc nie było źle. Najgorsze było to, że Lucky się tak męczył, a opatrywanie ran w polowych warunkach nie należy do najprzyjemniejszych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:36, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ostatnio zauważyliśmy że Brego w czasie spacerów ukradkiem ucieka nam do wody.W czasie tych jego ucieczek,zazwyczaj wybiera wysoką trawę ,lub biegnie truchtem prawie czołgając się po ziemi.Ciało robi mu się dziwnie płaskie,uszy skulone i mocno przylgnięte do głowy,ogon podwinięty.Jest o wiele mniejszy niż w rzeczywistości...jakby ciało mu się skurczyło.Jak się go zawoła to zatrzymuje się w bezruchu,odwraca i udaje że nie wie o co nam chodzi.Jeśli jest już za późno to tylko przyspiesza i biegnie jak torpeda do wody(nie odrywając się od ziemi).Nie wiedziałam że z niego taki żołnierz !!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Pon 11:56, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nasz Goldi chyba zrazil sie do wody po ostatniej probie plywania . Wszedl do wody, zaczal machac lapkami ale zaraz troche sie przytopil i szybko wyszedl na brzeg. Jak bedziemy mieli okazje to go jednak musimy nauczyc plywac bo jak teraz tego nei zrobimy to juz w ogole sie nauczy plywac, a to takie zdrowe dla jego kosci
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:01, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
piesek aby załapać pływanie powinien miec kontakt z wodą w miarę czesto i pieska nie da sie "nauczyc" , ona sam wchodzi (lub nie- mozna zachecic patykiem czy zabawką) i wtedy sam próbuje jak to jest... wie ile moze sie oddalić... no i trzeba dodać ze nei kazda psina , w sensie nei kazdy goldek, pokocha pływanie... i chyba nie ma co zmuszać...
tak, tak , pływanie jest takie zdrowe dla ich.. Stawów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Pon 12:03, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
tak przepraszam dla jego stawow, niestety nie mamy mozliwosci byc bardzo czesto nad woda jedynie w weekendy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:16, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
no co weekend to juz nawet bardzo czesto... chodzi o to ze niektorzy ida z psem nad wode a pozniej za miesiac i mowia :"moj pies nie lubi plywac..."
jesli po kilku czestych wizytach, pomimo zachęt, nie podoba mu sie i wychodzi z wody tzn ze nie lubi...
trzeba rzucic patyk , czy zabawke tak aby znalazł sie gdie nie ma gryuuntu pod nogami i zacznie płynąc- albo mu si espodoba albo nie..
nasza byla nad woda z 4 razy w krotkim odstepie czasu... ząłapała o co chodzi i jej sie spodobalo , teraz jak idziemy sama wskakuje od razu i pływa i pływa, czasem nawet sobie zanurkuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Pon 12:18, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W tym problem ze my mu rzucamy patyki, kamienie i wbiegnie do wody tylko jak straci grunt to od razu wraca na brzeg i zaczyna szczekac na patyk ze gdzies sobie plynie , chyba moj goldi nie lubi plywac tylko chodzic po wodzie , ale dobre i to .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:40, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Tak,niektóre lubią się tylko pluskac,inne brodzic po kostki.Inne znów pływają i nurkują.Może jak będzie ciepło,wejdź z nim do wody i pokaż mu na sobie samej że woda to nic złego.Wejdź po pas,tak żeby on musiał do ciebie dopłynąc.Zaobserwuj jego reakcję Ja czasami pływam z Bregiem-fajnie jak mnie ciągnie do brzegu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|