Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Pon 16:58, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zrobie taka jak napisalas, tylko zeby ladna pogoda byla, w ten weekend prawdopodobnie pojedziemy na mazury bo nas znajomi zapraszaja wiec moze bedzie goraco to sie popluskamy razem z goldim
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Pon 18:14, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
My wczoraj z Milką byliśmy nad wodą i powiem wam że w końcu popływała nie dużo ale zawsze coś, próbowała dorwać rzucony patyk i traciła grunt więc robiła koło płynąc do miejsca gdzie może bezpiecznie stanąć i zaś do patyczka i taka seria z 4 razy, jednak wodę uwielbia jak zobaczyła jeziorko od razu pobiegła prosto do niego. Nurkować też potrafi tzn stoi i nurkuje głową w poszukiwaniu patyka lub też innych ciekawych rzeczy jak wczoraj np polowała na bodajże kijanki. Mam nadzieje że jednak pokocha pływanie bo tak jak ktoś napisał dobre na stawy a w jej przypadku to pływanie jest wręcz konieczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:01, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie pływanie to sprzymierzeniec naszych goldenków Jest to pełnowartościowy wysiłek fizyczny,połączony z zabawą i przyjemnością.W dodatku dobrze działa na ich kondycję,stawy (bo ich wogóle nie obciąża),samopoczucie i automatycznie myje skórę i sierśc.Czego więcej trzeba ?
Kilka sesji kąpielowych z psiunią i zapewne przekona się że skoro pańcia pływa jak szalona to i jej się należy )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Pon 19:40, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Też wczoraj byliśmy nad wodą. Ja sobie popłynęłam dalej, a mój kundel za mną. Jako, że był to spory kawałek czym prędzej zawróciłam, bo by mi się jeszcze utopił z tą jego nędzną kondycją
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:21, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Ale Wam fajnie, u mnie to normalnie mróz, a Wy sobie w jeziorku pływacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ariena
Rutyniarz
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:27, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
pikolinka napisał: | W tym problem ze my mu rzucamy patyki, kamienie i wbiegnie do wody tylko jak straci grunt to od razu wraca na brzeg i zaczyna szczekac na patyk ze gdzies sobie plynie , chyba moj goldi nie lubi plywac tylko chodzic po wodzie , ale dobre i to . |
Właśnie tak jak napisała Monina&Breguś najlepiej jak sama wejdziesz do wody.Idziesz na taką głębokość, gdzie on już traci grunt pod łapami i możesz podtrzymać Goldiego pod brzuch i klatkę piersiową tak żeby instynktownie zaczął machać łapami i żeby się do tego przyzwyczaił, a potem powoli puszczasz. Ja tak Szantę "uczyłam" pływać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:44, 14 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Dobrze że ja nie miałam takich problemów z Shiro. On pływa od 4 miesiąca. Kocha wodę najbardziej na świecie. Jak wchodzimy do parku to jest aż cały pobudzony bo tylko jezioro mu w głowie Dobrze że chociaż nauczyłam go chodzenia przy nodze nawet przy jeziorze bo kiedyś to normalnie ręke mi wyrywał jak widział wodę. No ale kiedyś to jeszcze miał swoje ataki jak nie pozwoliłam mu się kąpać...
Szkoda tylko że mamy u nas takie syfiaste jezioro. Tak blisko domu a korzystać nie można. W lato zawsze są sinice. No ale zanim zamknięto zbiornik Shiro przez bardzo długi czas codziennie się kąpał.
Aha mam dobry sposób aby pies popłynął. Pierwszy raz Shiroka był jak zamiast patyka rzuciłam mu przypadkiem dowody zdechłą rybę. Przełamał strach i popłynął od razu na głębokie wody
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolcia dnia Pon 20:47, 14 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 21:24, 15 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
po waszych wypowiedziach stwierdzam ze sie nie poddam i naucze mojego goldusia plywac . Dziekuje dziewczynki za dobre rady
|
|
Powrót do góry |
|
|
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:44, 17 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Mój Kafelek pierwszy raz nad wodą był jak miała 6 miesięcy, nauczyła się pływać bardzo szybko a nauka wyglądał mniej więcej w ten sposób: Nie zachęcałam ją w żaden sposób po prostu weszłam do wody po kolana w rzece i sobie chodziłam Kafi zaniepokojona że nie może towarzyszyć swojej Pani z początku biegała wzdłuż brzegu w tą i z powrotem poszczekując i piszcząc po czym się przełamał i weszła oczywiście tam gdzie ja miałam do kolan ona już gruntu nie miała tak że nauka była błyskawiczna. Bardzo chętnie pływa wyławiając różne ciekawe rzeczy które jej do wody wrzucam tej wiosny nabyłam dla niej dwie specjalne piłeczki ponieważ patyki kolorystycznie czasem zlewają się z taflą wody i pies niepotrzebnie krąży w miejscu ich szukając a ja się martwię że jak długo to trwa to może z sił opaść. Z moje psa to taka spryciula że jak czasem chodzimy sobie korytem rzeki woda maksymalnie do kolan to z prądem Kafi mi towarzyszy a pod prąd biegnie linią brzegową
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 22:47, 04 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: |
tak, tak , pływanie jest takie zdrowe dla ich.. Stawów... |
Mam trochę wątpliwości. Pan dr dwa miesiące po operacji wiązadła krzyżowego zalecił Corsie duzo pływania. Ale niestety okazało się, że po tym Corsa wyraźnie kulała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:29, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mpj Fred na przyklad jesli chodzi o plywanie, to średnio, znaczy uwielbia wode, ale tak do wysokosci głowy. Pływać nie chce
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:03, 05 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Lady obecnie lubi brodzić i kawałek sie przepłynąć. corsa woli pływać niż chodzić i kiedy wracamy nad rzeczką to ona wskakuje do wody i płynie (z prądem cwaniurka ) a my musimy drałować
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
eewwaa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2008
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:16, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
witajcie:) moja goldenka pływa jeśli można to nazwac pływaniem:) skacze jak sarenka i to nawet na dośc głębokiej wodzie... nie wiem jak jej wytłumaczyć że taki styl pływania nie jest najlepszy:) dziwię się, że nie podpatrzyła jak robią to inne psy bo była na szkoleniu gdzie pieski chodziły "zbiorowo" nad wodę ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maja-luna
Miłośnik goldenów
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:06, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Luna na początku wogółe nie chciała pływać więc jej nie zmuszalismy.pewnego dnia rzucalismy jej patyka do wody i tak coraz dalej i dalej.I stał się...Luna zaczeła pływać.Było to przyjemnie uczycie.Teraz nie chce wychodzici z wody:)))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nika
Rutyniarz
Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 8:36, 10 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Już pisałam w tym temacie że Milka wchodzi do wody ale nie pływa, raz tylko kawałek popłynęła ale jak byliśmy na wakacjach nad wodą to udało się od razu za pierwszym razem wskoczyła i zaczęła pływać nie trzeba jej było namawiać i teraz jak tylko widzi wodę od razu do niej wbiega a gdy nie rzucam jej patyczka to sama po prostu sobie pływa, nie wzgardzi nawet małą kałużą w której brodzi i czołga się jak komandos Więc cierpliwości na pewno każdy golden poczuje że woda jest super tylko każdy potrzebuje na to czasu, tylko nic na siłę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|