Przyczepka do roweru dla goldena

Cookie Monster

Wkońcu udało nam się zrealizoać jeden z zamierzonych planów i sprawiliśmy piesowi przyczepkę do roweru. Założony w innym miejscu wątek na temat biegania goldena przy rowerze chciałabym pozostawić osobno i tutaj opisac tylko nasze doświadczenia z przyczepką. Po co nam w ogóle przyczepka, skoro pies chętnie biega przy rowerze? A no po to, że planujemy wycieczki rowerowe na wiele kilometrów, które bez przyczepki dla psa nie byłyby możliwe - podobnie jak same wycieczki bez psa. O ile trasa 25 km rozłożona na cały dzień jest możliwa bez przyczepki, to już 50 kilometrów w pół dnia pies nie dałby rady. Jak przekonaliśmy psa do przyczepki? To wbrew pozorom dość trudne. Wiele osób rezygnuje z przyczepek i sprzedaje je właśnie dlatego, że pies nie toleruje tego 'środka transportu". My przekupiliśmy Cookiego dobrościami. Ale to nie wszystko. Przyczepki dostępne w internecie i w rowerowych robione są w większości na jedno kopyto i dla 40 kg psa nie do końca są odpowiednie - przede wszystkim ze względu na dno przyczepki. Wg producenta dopuszczalna waga to 40 kg - i rzeczywiście wszystko jest ok. Ale niestety dno jest dość miękkie a przez to niestabilne i pies wyczuwa każde małe wahanie, przez co usiłuje łpać równowagę i czuje się niepewnie. My postanowiliśmy wzmocnić podłoże sztywną i twardą deską. Na pewno możemy teraz jechać szybciej, niż kiedy Cookie biegł przy rowerze, ale też nie jest to prędkość worpowa i bardzo trzeba uważać. Dodatkowo pies jest przypięty od środka. Nie zamykamy go całkowicie i zawsze ma wystawiony łeb. W przeciwnym razie- pomimo, że ma wystarczająco miejsca - kuli się w środku jak "zbity pies" i wbija w boczne ścianki wózka. Reasumując - jazda z przyczepką wcale nie jest dużo szybsza, niż jazda z psem biegnącym obok, ale zaletą jest możliwość pokonywania dużych odcinków bez konieczności częstych postojów. Zobaczcie sami:

[link widoczny dla zalogowanych]
Moja fura

[link widoczny dla zalogowanych]
Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
Teraz wszystkie laski w okolicy są moje Wink

Gabi

Jak fajnie. Też sobię chyba takie zafunduję ale najpierw muszę rower kupić.

JAGODA & BAJER

rzeczywiście świetne

też chciałam takie coś Bajerowi sprawić już dawno temu, ale po pierwsze szukałam, ale nie znalazłam, a po drugie to u mnie na osiedlu są tacy dziwni ludzie, że nawet się na mnie głupio patrzeli jak psa kupiłam Rolling Eyes

To co dopiero, gdybym to kupiła Laughing

Krośnice by mnie czekały Laughing

Aga&Luna

Świetne! Chyba sobie kiedyś takie coś sprawimy:).

Jagoda, chyba nie przejmujesz się tym, że ludzie będą coś gadali

M!S!A

Superrr

No Cookisiu masz teraz swoją własną furkę Smile

Naprawdę wspaniale się w niej prezentujesz. Teraz w dziale " Czym jeżdżą nasze goldeny" masz czym się pochwalić Smile

A czy nie ma obawy mimo że Cookie jest przyczepiony w środku przyczepki że w czasie jazdy jednak będzie chciał wyskoczyć?

Cookie Monster

Cookie na wyskoczenie z przyczepki nie ma za bardzo szans, bo przypięcie sięga na tyle, że może swobodnie wyciągnąć z przodu głowę, ale dalej już nie da rady ani na centymetr Very Happy

mroziaczek

to jest super ! gdzie nabyliście taką furę ?

kesse

Aga, Wojtek!
Jesteście rewelacyjni Smile

Ewa & Tiffany

Super fura!

Cookie Monster

monia&vero

Fantastyczny pojazd, a jak Cookiś w nim jedzie to zapinacie drzwiczki aby przez przypadek z wozu nie wyskoczył?? Smile

BasiaK.

Ja pierniczę, ale fura!
Przepraszam - ładne te słowa nie są, ale tylko to mi przyszło go głowy:) Świetny powóz Smile

Magdalena

Rewelacja

Cookie wygląda po prostu świetnie w swoim wehikule Very Happy

I podziwiam Was za cierpliwość w przyzwyczajaniu psiaka do nowej formy spaceru Smile

Cookie Monster

monia&vero

Super naprawdę Smile