Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dixie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:55, 27 Lip 2009 Temat postu: Psi-jaciele naszych psów ;) |
|
|
Jak wasze goldenki dogadują się z innymi psami na spacerkach? Z jakimi rasami najchętniej się bawią? Mają jakichś wrogów? A może wolą wasze towarzystwo od zwierzęcego ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maggie Golden_Retriever
Goldeniarz
Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:05, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Maggie zawsze dobrze "dogaduje" się z innymi psami - zawsze się z nimi bawi.
Najchętniej bawi się z labladorami goldenami. Nie ma wrogów. Próbowaliśmy zabaw królik-pies, niestety Maggie jest bardzo mało ostrożna i mogło by się to źle skończyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:15, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
my mamy jednego wielkiego, prawdziwego przyjaciela juz od 1,5 roku. Poznalismy sie przez neta: wlasciciele sa dokladnie w naszym wieku, roznica wieku psow to 2 dni (psiak to labrador). One po prostu sie kochaja, uwielbiaja. Cookie owszem bawi sie z innymi psami, ale nigdy, przenigdy tak dlugo i w taki sposob jak z Rogerem. Roznica jest natychmiast zauwazalna. Jesli oba sa w towarzystwie innych psow to widoczne jest, jak bardzo trzymaja sie razem. Dorastaly razem, wiec moze dlatego, choc obawialam sie, ze z czasem dojdzie do walk o dominacje i takie tam. A tu nic. Od samego poczatku maja taki sam uklad sil. Nigdy nie poklocily sie o sunie. Malo tego, raz Roger obronil Cookiego przed innym psem. Jesli znikaja z pola widzenia, to oba naraz, wystarczy przywolac jednego, a drugi zaraz sie pojawia. No doslowanie takie papuzki-nierozlaczki. W zabawie Roger tarmosi Cookiego za futro, a Cookie podgryza mu ucho, przeciagaja sie galgankami, patykami, wczoraj nawet deska, mrucza przy tym radosnie i nigdy nic sie nie dzieje. Ah, cala nasza czworka nie moze sie nadziwic, ze tak wspaniale sie dogaduja. Tak jak Cookie nigdy nie szczeka, tak ostatnio bosko wrorowal Rogerowi, dla ktorego z kolei to normalnosc. I tak wyly wieczorem nad Elba, a my pokladalismy sie ze smiechu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cookie Monster dnia Pon 14:18, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dixie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:26, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Prawdziwa przyjaźń
Chciałabym żeby Tofik poznał takiego pieska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:58, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ja z całym smutkiem stwierdzam, że Shadow nawet psiego kolegi nie ma. Nie jest wrogo nastawiony do innych psów, jest chętny do zabaw czego niestety nie można powiedzieć o spotykanych osobnikach. A jak już spotkamy jakiegoś fajnego przyjaznego psiaka, to albo jest za mały i właściciele boją się, że może spotkać go coś złego w zabawie z tak dużym psem, albo nie mają czasu/chęci żeby psa puścić luzem żeby się pobawił. Ostatnio spotkaliśmy Pana ze wspaniałym młodym przyjaznym gończym polskim, cóż on nie wyczyniał żeby zwrócić uwagę Shadowa, który ku mojemu zdziwieniu go olewał...Ale niestety Pan powiedział, że raz jak go puścił luzem to mu uciekł i więcej tego nie zrobi Czasem uda mu się pobawić z goldenem który jest o miesiąc od niego młodszy i mieszka na przeciwko nas, ale jego właściciele nie bardzo mają czas a może nie chcą, żeby się gdzieś umawiać, bo już nie raz proponowałam żeby może się gdzieś wybrać z nimi nad jakaś wodę, czy umówić się na spacer...ale chyba są zbyt zapracowani...
Także pozostaje Nam nadzieja, że Shadow spotka kiedyś takiego fajnego kompana do zabaw :)Albo my się dorobimy drugiego psa ... tym czasem pozostje mu nasze towarzystwo i gonitwy po łąkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:09, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Frodo kumpli i kumpel ma dużo natomiast na bernardyny szczeka i nie chce się z nimi przyjaźnić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dorota&Frodo dnia Pon 23:10, 27 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:33, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Duffel uwielbia wszystkie psy i ma w okolicy sporo psich kolegow, jednak nie spotyka sie z nimi regularnie. Staram sie tez umawiac na goldenowe spacery. Jednak ulubione kolezanki to tosa inu Shira i czekoladowa labradorka Tola. Uwielbia sie z nimi bawic, niestety ostatnio widujemy je rzadko, bo wychodza na spacery o innych porach
Nie ma zadnych wrogow, jak pies na niego warczy czy sie rzuca to czasem odpowie tym samym, ale zazwyczaj odchodzi.
Niestety, raczej woli psie towarzystwo od mojego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:24, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Brego ma tylko jednego psi-jaciela ale jego właściciele choć moja rodzina nie są skorzy do spotkań na łące czy wspólnych wypadów do lasu.A szkoda ,bo Brego uwielbia Ospiego a Ospi Bregule.Wystarczy że powiem na głos,że idziemy do Ospiego a Brego piszczy jak bym go biła....Brego zafunflował się z nim kiedy tamten był jeszcze szczeniakiem.Razem jeździliśmy nad jeziora i rzeki i tak do pierwszego roku życia Ospi się wychowywał przy Bregu.Teraz widujemy się bardzo rzadko choć mieszkamy od siebie 10 minut
Brego ma kilku ''kólegów'' na łące: jest to czarny Labrador Jack, Berneński PP -Buster, i spanielka Molly.Ogólnie to staram się mu pozwalać bawić z psami bo jest przyjacielski do wszystkich,ale niektórzy się boja puścić swojego psa bo obawiają się że Brego je zdepta
Co do wrogów to jest taki typek który nie lubi Breguli tak samo jak nie lubi innych psów a jest nim :
-Rottek własciciela u którego wynajmuje mieszkanie -jakby mógł to by go pewnie zagryzł,bo wszystko na to wskazuje
-Golden o imieniu Ben -pierzy się na wszystkie psy jak paw,ale mu wybaczamy bo to już stary dziadzia i może nie lubi''głupiej'' młodzieży
-owczarki :Jack i Rosco (to bardzo biedne psy,uposledzone przez swojego właściciela który ich nie zsocjalizował nawet z tuptaniem ludzkich nóg,więc na wszystko reagują agresywnie -przy cym ta agresja ma podłoże strachu w obecnym momencie...psy nie potrafią odczytywać sygnałów ani ich wysyłać,nie umią się bawić nawet ze szczeniętami ani ze sobą nawzajem gdyż gryzą się czasami niesamowicie,Jack zaatakował już kilka osób w tym mnie i ugryzł dwie,raz udało mu się również ugryść mojego Bregule w jego puchaty zadek więc już nie są przyjaciółmi a i ja się na nie staram nie napatoczyć.)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dixie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:03, 28 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | -Golden o imieniu Ben -pierzy się na wszystkie psy jak paw,ale mu wybaczamy bo to już stary dziadzia i może nie lubi''głupiej'' młodzieży |
Mamy podobny przypadek, tylko że jest nim 17-letnia suczka, to mówi samo za siebie, że niezbyt ją bawią gonitwy z moim 3 msc ADHD, a on jakby tego nie widział gania za nią jak szalony
W sumie nie dziwie się kundeleczce ( w dodatku jest mała) że zwiewa.
Narazie Tofek ze względu na wiek nie ma stałych kolegów. Tylko jednego super psiaka wyżła widzieliśmy dwa razy i dwa razy Tofer został wylizany jak u mamy
no i EDIT: Mamy nowego przyjaciela ! Pierwszy raz widziałam tak świetnie bawiącego się Tofika! Zasuwał po całej polanie z Inukim, który ,,udaje" owczarka niemieckiego i ma niecałe 6 msc. Podgryzki, ganianki, patyki, wszystkiego było pełno, zabawa całą parą i Tofik pierwszy raz został spuszczony ze smyczy W końcu co to byłaby za zabawa na 5-metrówce. No i bardzo ładnie przychodzi na wołanie, muszę się pochwalić. Chyba czas go uczyć chodzić bez smyczy
Po spacerze po prostu padł!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dixie dnia Śro 9:45, 29 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
abtar
Starszy goldeniarz
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otmuchów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:22, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Szami za łebka spotykał się z kilkoma psami we Wrocku (2 Goldeny, 2 Husky i różne inne). Po przeprowadzce został mu tylko Owczarek rodziców, po jakimś czasie siostra sprawiła sobie Beagla był czas że w trójkę latały lecz teraz Szami spotyka się już tylko z Beaglem. Rex rodziców śmiga za tęczowym mostem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dixie
Starszy goldeniarz
Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 219
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:19, 29 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tofek mi dziś dziabał się z amstaffem
Suczka była mniejsza, miała 4 msc i już bez trudu go powolała. No ale na szczęście tylko w zabawie. Tylko, że nie chciał od niej potem odejść
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 1:52, 31 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Moje baby a szczególnie Lady bardzo się cieszy jak widzi dziewczynkę Kaśki howkę . Kiedy była maluszkiem lubiła bawić się z innymi psami. Miała przyjaciókę labradorkę i leciały do siebie z przeciwnych stron parku. Tak było dopóki Aja nie wyjechała na wakacje. Po powrocie sprawa się rypła . Owszem, bawiły się ale już z dystansem. Teraz tylko trochę z Corsą bo właściwie nikogo nie spotykamy. Kilka razy spotkaliśmy w Płońsku goldeny ale ludzie są trochę dziwni i nie pozwalają psom się bawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elzbietka
Miłośnik goldenów
Dołączył: 03 Sie 2009
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:56, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sevi uwielbia setera irlandzkiego - Poky'ego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vigusiowa
Ekspert
Dołączył: 17 Lip 2008
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:20, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
U Nas tzn u Viga najlepszym psi-jacielem, a raczej psi-jaciółką jest Diana od Gosi tutaj z forum ( Zadzia ).
Ilekroć Vigo się z nią bawi to daje z siebie tyle energii jak nigdy.
Nawet na spotkaniach goldenowych na Muchowcu tak nie szaleje jak za Dianą
Biega za nią, całuje ją itd
A tak ogólnie to Vigo ma najwięcej Goldenowych psi-jacieli
I to ogólnie z forum: Kaprys, Fado, Rafa, Vero, Homer itd
I my bardzo się cieszymy z tego, że Vigo ma w "pobliżu" tylu fajnych psi-jaciół.
Ja osobiście jak widzę ile radości Vigowi sprawia zabawa z psami to aż miło mi się robi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:00, 18 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Aż Ci zazdroszczę.Brego zapewne by sie cieszył mogac poznać swoich forumowych psi-jaciół a i sama bym się cieszyła mogąc dołączyć do Was na żywo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|