raz jeszcze o rodowodzie

Edyta_Neo · Wysłany: Nie 20:49, 02 Mar 2008 Temat postu:

Rozumię Cię Smile

Ale uwież niektórzy hodowcy uciekają się do różnych sposobów i potrafią nieraz nieźle nabić kupującego w butelkę Confused

Jedyne co mnie naprawdę niepokoi to umaszczenie Twojej psiunki,obejrzyj sobie w necie dokładnie w temacie jak wygladać powinien i jakie umaszczenie prawidłowo ma golden. [link widoczny dla zalogowanych]
Zobacz i poczytaj ,chyba że już przeglądałeś Smile

magda_17 · Wysłany: Nie 21:12, 02 Mar 2008 Temat postu:

Coraz częściej się tutaj spotykamy z tym, że jak się coś powie nie czyjeś myśli, to potem od razu agresja i obrażanie... Swoją drogą jestem ciekawe jak ten pies będzie wyglądał za rok.

szymcia · Wysłany: Nie 21:40, 02 Mar 2008 Temat postu:

I my nie jesteśmy chorzy Confused

Nie możesz po prostu normalnie podyskutować... ?
To nie jest normalne nie zgłaszać sobie psa od tak, żeby był tańszy.
Balbinka napisała tak, ponieważ walczymy z pseudohodowcami! To są właśnie "hodowle" twierdzące że mają psy rasowe a nie posiadają metryk czy rodowodu. A metryka jest dowodem na to, że piesek jest rasowym Goldenem. A jeśli ktoś sprzedaje psa bez papierów, to jest to piesek w typie danej rasy (pseudohodowcy twierdzą że pies jest rasowy bo przecież wygląda jak Golden i jest ładny i czy to normalne rozmnażać psy nie wiedząc nic o takich podstawowych sprawach?) i większość kupujących o tym nie wie, pseudohodolwe często robią tak, że sprzedają "rasowego" psiaka a osoba która kupiła psa, potem go oddaje do schroniska bo wyrósł kundelek a nie Golden. I potem schroniska są pełne niewinnych zwierząt.
Dlatego jak człowiek chce Goldena to niech go kupi, a jak chce psiaka w typie danej rasy to niech weźmie jakąś bidę ze schroniska, a nie wspomaga psedohodowle które rozmnażają psy (kundelki) tylko dla pieniędzy a często jest tak że dopuszczają suczkę 2 razy do roku, a jak już jest wycieńczona i niepotrzebna to wyrzucają. - więc są i takie przypadki. I Goldeny mają predyspozycję do dysplazji i aby temu zapobiec należy rozmnażać psy rodowodowe, które są zdrowe genetycznie i nie przekażą maluchowi tej choroby.

My Ci próbujemy przekazać informacje a Ty na nas krzyczysz i obrażasz.

I morał z tego taki że warto poczekać i uzbierać pieniążki na wymarzonego psa, niż potem się rozczarować czy wydać jeszcze raz tyle kasy na leczenie. I bezsensem jest kupować kundelka jak można uratować życie psu ze schroniska.[/quote]

szymcia · Wysłany: Nie 21:43, 02 Mar 2008 Temat postu:

coś mi się pomyliło mw tych od[powiedziach, chciałam zacytować Karolcię bo całkowicie się z nia zgadzam

szymcia · Wysłany: Nie 21:51, 02 Mar 2008 Temat postu:

we wtorek odbieram mojego wymarzonego goldenka i chciałam tylko z papierami ale jak zaczęłam dzwonić po hodowlach to się przeraziłam cenami- 2 tyś minimum.
Ale ja sie nie zraziłam, podzwoniłam wiecej i po dłuższych poszukiwaniach znalazłam za 1400zł. Byłam w tej hodowli, obejzałam matke pieska, warunki w jakich odhowuja szczeniaki, rozmawiałam z hodowcami i jestem bardzo zadowolona.Polecam domową hodowle Aumenus z Grudziądza, wspaniali ludzie znaja sie na psiakach chociaż to dopiero ich drugi miot!
Uważm, że nie warto ryzykować, wystarczy trochę chęci i cierpliwości!!!

Karolcia · Wysłany: Nie 22:01, 02 Mar 2008 Temat postu:

I tak trzymać

Daraka83 - teraz już pieska masz, i najważniejsze aby był zdrowy i się dobrze chował Exclamation

Wpadnij to działu Who is who, - przedstaw się a w galerii pokaż i przedstaw swojego psiaka Very Happy

akbar.han.bl · Wysłany: Pon 1:20, 03 Mar 2008 Temat postu:

lily · Wysłany: Pon 13:45, 03 Mar 2008 Temat postu:

Daraka83, ja również zgadzam się z przedmówcami. To, że "hodowca" pokazał Ci papiery nie oznacza, że były to papiery rodziców Twojego pieska... Prawdziwy hodowca nie ma interesu nie rejestrować miotu. Może i suka jest goldenem, ale kim tak naprawdę był ojciec, bo piesek naprawdę trochę odbiega od wzorca.
A jesli chodzi o kasę - czasem jest tak, że lepiej pożyczyć od kogoś pieniądze i powolutku spłacać niż potem pluć sobie w brodę i oddać psiaka do schroniska...

carimi · Wysłany: Pon 14:03, 03 Mar 2008 Temat postu:

oczywiście nie twierdze że hodowca postąpił właściwie jednak mogło się zdarzyć tak jak to opisał Daraka że jeden szczeniak wyszedł w pigmencie odbiegającym od wzorca więc hodowca nie zgłosił go do kontroli miotu i zadeklarował że np było tylko 5 a nie 6 szczeniaków (zgaduje) w ten sposób żaden podejrzany cień nie pada ani na reproduktora czy sunie mógł o swych planach poinformować nabywce by ten mógł podjąć decyzje w pełnej świadomości, nie chcę tu nikogo straszyć i osobiście uważam że biała plamka dodaje uroku pieskowi jednaj mam nadzieje że pigmentacja to jedyna rzecz która będzie odbiegać od wzorca a piesek będzie zdrowy i stanie się przyjacielem małego berbecie którego się spodziewacie

kesse · Wysłany: Pon 14:06, 03 Mar 2008 Temat postu:

Zgadzam się z przedmówcami, jedynym potwierdzeniem czy to były papiery rodziców to mozna było sprawdzic czy zgadzaja sie numery tatuażu...
I w ogole nie rozumiem braku rodowodu u pieska, myślę ze to byl miot "na lewo"...

zauważyliście że hodowca uzył kitu typu "pies z papierami musi jezdzic na wystawy- nawet miedzynarodowe" - i juz wiadomo- pseudohodowca... Sad

ja zycze by piesek wyrósł piękny i aby miał kochajacych Go ludzi... i zeby zawsze był z Wami

Magda&Lucky · Wysłany: Pon 16:20, 03 Mar 2008 Temat postu:

akbar.han.bl · Wysłany: Pon 18:51, 03 Mar 2008 Temat postu:

Przed wystawą polatać trochę z pensetką...

Żartowałam oczywiście...

balbinka · Wysłany: Pon 20:33, 03 Mar 2008 Temat postu:

[quote="Magda&Lucky"]

Oleńka · Wysłany: Pon 20:34, 03 Mar 2008 Temat postu:

Fred ma czarne pasemko ( malutkie kilkla włosków obok siebie ) pod lewym uchem Very Happy

Daraka83 · Wysłany: Pon 22:43, 03 Mar 2008 Temat postu:

Sorki dla wszystkich jeśli uraziłem wczoraj kogoś ale mnie poniosło - za bardzo przywiązałem się do Daisy żeby żle o niej mówiono.
widze że piszecie że to nie wiadomo kto rodzicami prawdziwymi, ale jestem pewien że wielu z was mogło nie być tego pewnym.
Wyjasniam że nie tylko widziałem papiery, ale nawet je sprawdzałem-wszystko dla mnie grało!

Sprawdziłem fakt zgłoszenia miotu-dwie suki od tego hodowcy miały młode od jednego samca, szceniąt było 14 jak zajechałem obejżeć rodziców o warunki zycia (wszystko mi odpowiadało). Poleciłem znajomym bo też chcieli goldiego i oni wzięli samca z grugiego miotu i też nie dostali metryki, widocznei ten niby hodowca nie zgłasza szczeniaków-jak powinien prawnie. Jestem przekonany i mam wielką nadzieje że Daisy wyrośnie na ładnego i zdrowego goldenka. A plamka na głowie to było to co zadecydowało że z żonką ją wybraliśmy!

Pozdrawiam wszystkich Laughing