Straty poniesione przez udział w forum

[Jerzy Włodarczyk]

Nie ma takiego tematu a ja muszę tą sprawę poruszyć.

Dzisiaj poniosłem ewidentną stratę na skutek udziału w naszym forum

Udziałowałem, udziałowałem a w kuchni gotowała mi się szynka .

I przypomniała mi o sobie po prawie trzech godzinach a ważyła 1,5 kg.
A więc rozumiecie, że gotowała się przynajmniej o godzinę za długo i się przegotowała.
I kto mi tereaz zwróci pięknie wędzoną dobrze ugotowaną szynkę
No kto

[mroziaczek]

może jakąś zrzutkę zrobimy )

[Jerzy Włodarczyk]

[ewoja]

łał cudo

[sandra]

mniam to wstyd wystawiać takie zdjęcia na forum i smaka wszystkim robić

[czarowniczka]

dobrze, ze ja nie jesm wędlin ani zimnego mięsa.

[sandra]

a ja uwielbiam! tylko mąż mi zawsze obiera te tłuste. Ale robić czegoś takiego nie umiem muszę zawsze czekać aż komuś się zachce.

[md117]

...była sobie szyneczka....
Musze pochwalic fotografa- cudne zdjecie

[ewoja]

to wszystko dlatego że szynke chciałeś zjeść sam a inni forumowicze tylko ślinkę muszą oblizywać

[Jerzy Włodarczyk]

Bo widzicie ja chodzę na bazar i kupuję taką wędzoną "z komina".
A potem ją gotuję tyle czasu ile waży h/Kg.
I szybko studzę.
A potem zjadamy.
Na ogół z tłuszczykiem i ze smakiem

[sandra]

no cóż nie zawsze wszystko wychodzi! ale można uczyć się na błędach albo nie gotować szyneczki albo w tym czasie nie włanczać kompa .

[Jerzy Włodarczyk]

Moje dziewczynki nie zgadzają się na rezygnację z gotowanej szyneczki. Teraz włączamy sobie budzik w komórce i już

[sandra]

to też wyjście i to dobre

[Jerzy Włodarczyk]

Najważniejsze, żeby efekt końcowy był smakowity