Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:06, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Ja bym raczej nie karmił i nie poił |
Ja też. Bo jeszcze "zwróci"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:17, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tak wiem, że psom nie powinno dawać się jedzenia przed podróżą. Może, źle się wyraziłam poproszę hodowce, żeby już na jakiś czas przed naszym przyjazdem podał im ostatnio posiłek - bo wiadomo po posiłku psiak się załatwia, przyjedziemy, pobawimy się z nim trochę poczekamy... może jeszcze coś zrobi ... i tak nakarmionego, wypróżnionego i zmęczonego wsadzimy do autka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 23:24, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
a kontaktowałaś się już z hodowcą? może piesek jeżdził już autkiem i znosi ją świetnie a wręcz uwielbia... zawsze jest taka opcja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 23:55, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Kontaktować się kontaktowałam, ale o to jakoś nie pytałam. Tzn. wspominałam o moich obawach i dowiedziałam się, że ani suczka ani pies po którym jest maluch nie mieli takich problemów. Żaden potomek tego reproduktora także nie miał (z tego co się pani orientowała) takich problemów. Ale maluchy raczej nie jechały nigdzie autem ... przynajmniej do mojej ostatniej wizyty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Nie 23:57, 16 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
moraczek już jechał - tylko raz ale przynajmiej wiem że nie ma żadnych dolegliwości. może zadzwoń i się spytaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Pon 0:07, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
drako1807 napisał: | moraczek już jechał - tylko raz ale przynajmiej wiem że nie ma żadnych dolegliwości. może zadzwoń i się spytaj |
Nie zapominajmy, że zabranie szczeniaka od matki, to dla niego duuuży stres. A to też nie jest obojętne, dla jego żołądka...
Axelowa hodowczyni, miała swój kawałek ziemi, gdzie budowali dom. Około 20 km od miejsca, gdzie wtedy mieszkali. Mamusia wraz z szczeniaczkami byla tam często zabierana, bo hodowczyni spędzała tam dużo czasu a poza tym, był tam ogrodzony, zamknięty i bezpieczny dla szczyli teren... Czyli Axel znał jazdę samochodem bardzo dobrze. Niemniej jednak, podczas naszej pierwszej podróży do nowego domu Aksior... zwymiotował
Także nie ma reguły...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:11, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie każdy pies jest inny ... i myślę, że pies inaczej zareaguje na zapach auta którym przemieszczają się ludzie których zna a zupełnie inaczej na taką sytuację. Ja nie wpadam w paranoje Będzie dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Pon 0:15, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
hmm a apropo choroby lokomocyjnej u psów. Drako miał taką do 3 roku życia. Zawsze wyrzucał z siebie wszystko a teraz nieraz jeździ z nami nawet z 4 razy byl na Mazurach i poprostu śpi sobie na tylnim siedzeniu czasami tylko patrząc co się dzieje za oknem. Więc faktycznie nie ma reguły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:29, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czasem choroba lokomocyjna po prostu mija. A czasem zostaje nie zauważona, oznaką choroby może być nie tylko zwracanie ale także nadmierne ślinienie się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 1:23, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Myslę, że ślinienie się w takiej sytuacji jest raczej objawem stresu a nie choroby lokomocyjnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 1:32, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
W przypadku szczeniaka zabranego od matki możliwe, ze tak. Ale w przypadku dorosłych psów jest to objaw choroby lokomocyjnej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 12:49, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | W przypadku szczeniaka zabranego od matki możliwe, ze tak. Ale w przypadku dorosłych psów jest to objaw choroby lokomocyjnej. |
Jeszcze podejmę z Tobą dyskusję w tym temacie. widywałem psy, które zaczynały sie ślinić zaraz po wejściu do samochodu i to jeszcze zanim samochód ruszył. Czym to tłumaczyć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 13:01, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Jurku dobrze wiesz, ze każdy pies jest inny. Jedne się ślinią cały czas nie ważne gdzie są inne ze stresu a jeszcze inne dlatego, że mają chorobę lokomocyjną, wszystko zależy od indywidualnego przypadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 13:46, 17 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | Jurku dobrze wiesz, ze każdy pies jest inny. Jedne się ślinią cały czas nie ważne gdzie są inne ze stresu a jeszcze inne dlatego, że mają chorobę lokomocyjną, wszystko zależy od indywidualnego przypadku. |
Shini. Ja bym poszedł dalej i powiedział, że każdy facet jest inny a nie tylko pies
Ja na przykład się slinię jak pomyślę o smażonych kaniach i piwku albo o czekoladzie z bakaliami:lol:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
drako1807
Goldeniarz
Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 106
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: Czw 22:25, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałam się pochwalić Moro wspaniale przeżył godzinną podróż w korkach. Oddał to co miał w żołądku dopiero na parkingu. Teraz podróżuje bez żadnych sensacji i nie ma już problemu z jazdą samochodem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|