W oczekiwaniu na psa

Jerzy Włodarczyk

I ten wywalony ozór Razz

I te przymknięte roześmiane oczka Laughing

I ta sylwetka cała pełna radości. Aż się chce złapać i ścisnąć Smile

Wader

no nie daje mi spacer radochy psu tez nie...nigdy sie nie wybiega..dlatego jezdze na rowerze a on obok mnie wtedy ja i pies jestesmy zadowoleni.jak to po co mi pies..co to za pytanie..nie lubie spacerow i tyle.

Jerzy Włodarczyk

Wydawało mi się, że dla nas spacer nie znaczył powolnego przemieszczania się z psem na sznurku. Ale wyglada na to, że trzeba będzie nie tylko określać prędkość przemieszczania ale i model obuwia Laughing

Goldaska

Osobiscie jakbym nie lubila spacerow to wybralabym psa innej rasy.Goldeny potrzebuja duzo ruchu,a przeciez nie tylko psy maja nas uszczesliwiac,my rowniez mamy uszczesliwiac psy.
Ja jestem najszczesliwsza kiedy Goldy jest szczesliwy ze ja go uszczesliwiam uszczesliwiajac jednoczesnie siebie

Shinigami

Dokładnie, zgadzam się z przedmówcą ... w takim razie pies jest ozdobą salonu ? ;/ Jakbym nie lubiła spacerów to bym sobie kupiła kota .... ( w zasadzie to bym bardzo chciała kocurka, to są strasznie przytulaśne stworzenia ... ale nie mogę ze względu na alergię chłopaka ... Sad

)

Jerzy Włodarczyk

Ale jak widać chodzi o to, żebyśmy my byli szczęśliwi Laughing