Witam!

wywh

Witam Was wszystkich!
Chciałabym Was prosić o radę odnośnie zakupu goldenka.

Niestety nie mogę narazie dodać linka z ogłoszeniem, wkleję jednak treść:

" OFERUJEMY PIEKNE SZCZENIETA RASY GOLDEN RETRIEVER Z RODOWODAMI ZKWP FCI

OJCIEC --CHAMPION POLSKI YETI ADEKATOS PRZEBADANY POD KATEM DYSPLAZJI BIODROWEJ Z WYNIKIEM HDA , DYSPLAZJI ŁOKCIOWEJ Z WYNIKIEM ED (0,0)

MATKA MEDALISTKA TEKILA GORDIUS PRZEBADANA POD KATEM DYSPLAZJI BIODROWEJ Z WYNIKIEM HDA.

MIOT 'A'

SZCZENIAKI GOTOWE DO ODBIORU .
CENA 1000 ZŁ

Wraz z maluszkiem otrzymają Państwo od nas książeczkę zdrowia potwierdzającą wykonane zabiegi profilaktyczne , metryczkę ZWIĄZKU KYNOLOGICZNEGO W POLSCE na podstawie której wyrabia się rodowód FCI, kserokopię protokołu kontroli miotu i rodowodów rodziców oraz wyprawkę. Sporządzona zostanie umowa w której to my jako hodowcy gwarantujemy za pochodzenie i stan zdrowia szczeniaczka , a nowy właściciel zobowiązuje się odpowiednio o niego dbać. Metryczka pochodzenia nie nakłada na właściciela obowiązku brania udziału w wystawach , daje natomiast gwarancję czystości rasy i pochodzenia psa.

Udzielimy wszelkich porad odnośnie utrzymania i wychowania szczeniaczka. Więcej zdjęć prześlę na wskazany adres e-mail."

Z góry dziękuję i pozdrawiam!

bajaderka123

Przede wszystkim podaj nazwę hodowli z tego ogłoszenia.
1000 za szczeniaka z rodowodem to nie jest drogo...

wywh

Właśnie nazwa hodowli nie jest nigdzie podana, zamierzam napisać do autora ogłoszenia, więc mam nadzieję, że się dowiem. Dlatego to mnie trochę zdziwiło, że z rodowodem ZKWP FCI, a nazwy hodowli nie podali.

Sinead

Hodowla: Czar Megido
Mamy na forum psa po tych samych rodzicach: http://www.goldenretriver.fora.pl/golden-retriever-moim-psem,1/przedstawiamy-nasze-goldenki,42-615.html

Oprócz goldenów, hodują też Bassety

alimak

Wraz z maluszkiem otrzymają Państwo od nas książeczkę zdrowia potwierdzającą wykonane zabiegi profilaktyczne , metryczkę ZWIĄZKU KYNOLOGICZNEGO W POLSCE na podstawie której wyrabia się rodowód FCI, kserokopię protokołu kontroli miotu i rodowodów rodziców oraz wyprawkę.

Sinead

Ale to normalne... Żaden hodowca nie sprzedaje szczeniąt z rodowodem tylko z metryką. To czy rodowód będzie wyrobiony czy nie to już indywidualną sprawą właściciela. Smile

Aga&Luna

Przecież autorka tego tematu napisała, że nie chce wystawiać psa, więc po co jej rodowód?
A nie myślałaś o adopcji jakiegoś goldena z fundacji?

wywh

Witam! Dziękuję za odpowiedzi! Myślałam nad adopcją, ale szczerze mówiąc obawiam się trochę o kontakty psa z dzieckiem. Dlatego wolałam, aby to był szczeniak/młody pies. Gdyby nie to, że mamy dziecko w domu, byłabym chętna przygarnąć jakiegoś z fundacji.
Jestem jednak już zdecydowana na tego psiaka z ogłoszenia, myślę, że na dniach po niego pojadę. Smile

Shinigami

A ja niestety mam przykre doświadczenia z psami z Adekatosa ... dla mnie to pseudohodowla tyle że z papierami...i niestety daleko tym psom do ideału goldena...dlatego osobiście nie brałabym psa po takim połączeniu

.

Klaudia i Diego

A ja radziłabym Ci poszukac ogłoszenia i znalezc psa dla siebie, a raczej uratowac jakiegos. Mnostwo ludzi oddaje psy z naprawdę błahych powodów... np takich jak narodziny dziecka. Moj Diego pochodzi wlasnie od takich ludzi, miał lekko ponad rok kiedy trafił do mnie, moja siostra ma 6 lat, Diego reaguje idealnie. Co do fundacji to po pierwsze sa tam psy po przejsciach, a po drugie jest mase formalnosci i problemow, ja zauwazylam, ze nikt nie jest idealny dla psów z fundacji, a raczej dla ludzi z fundacji. A taki psiak z ogłoszenia nie wiadomo do kogo moze trafic, wiec ja bym sie zainteresowala na twoim miejscu, moze akurat Wink

Shinigami

Fundacje mają owszem wysokie wymagania, ale czy to źle? Przynajmniej jest pewność, że psy idą w dobre ręce, do dobrych domów. Na forum przecież są ludzie którzy mają psy wyadoptowane z fundacji więc nie jest to niemożliwe

Klaudia i Diego

Nie jest to niemozliwe, ale są to WIELCY miłośnicy psów przez duże W, dlatego to, ze moj tato ma swojego psa na ogrodzie w kojcu i ja nic na to nie mogę poradzic (bo to jego pies, jego dom i jego warunki) sprawiło problem owym osobom z fundacji, przez to czasem psy tracą szanse na fajny dom. Ja np straciłam zapał po tym jak wszyscy naskoczyli na mnie, ze jestem zła, wstrętna i w ogole. A uważam, ze Diego jest u mnie szcześliwy Wink

Shinigami

Nie znam waszych warunków, zasad itd

Ale sama osobiście miałabym wątpliwości czy oddać psa do domu gdzie jeden pies juz jest i jest trzymany w kojcu, więc jakoś w ogóle im się nie dziwie

. To dość naturalna reakcja wśród psiarzy.
Ale to chyba trochę nie temat o tym? Fundacja jest w tym przypadku jakimś wyjściem i myślę, że niepotrzebnie zniechęcać do niej ludzi po prostu:)

bajaderka123

Ale fundacja nie da im psa z jednego prostego powodu - mają małe dziecko.
Z jednej strony słusznie - widzę na codzień co małe dzieci robią z psami.
Z drugiej strony widze swoją córkę - miała 5 lat gdy pojawił sie pies. Relacje imiedzy nimi sa po prostu super. Ale ona od zawsze ma wpajane że żywy zwierzak to nie jest zabawka do tarmoszenia. A ludzie z fundacji mogą tylko słuchać zapewnień rodziców dziecka. Na żywo, w codziennych sytuacjach tego nie sprawdzą...

ps. jeszcze jedno. Ludzie chcą szczeniora zeby go wychować pod swoje potrzeby, żeby mieć pewność że nic się nigdy nie wydarzy złego w relacjach pies-dziecko. I ja to rozumiem. Oczywiscie nigdy nie można mieć stuprocentowej pewności biorąc psa do domu, ale jednak są duże szanse że uda się tak proces wychowawczy przeprowadzić że pies i dziecko stanie się nierozłaczną parą urwipołciów. Zakochanych w sobie po uszy i nos.
Też myślałam nad psem ze schroniska albo adopcji. Ale tego się włąśnie bałąm - dorosły pies po przejściach, i małe dziecko.....

wywh