Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 13:35, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Axel we wtorek kończy rok. To jego pierwsze wakacje!!! w poprzednie był za mały..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:48, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Poziomka napisał: | W jakim wieku były wasze Goldenki, kiedy pierwszy raz pojechaliście z nimi na wakacje? |
10 m -c
pojechaliśmy do Sasina Miłka miała cieczka i złamaną nogę ale woda morska ją uzdrowiła (z nogi nie z cieczki)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:51, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
akbar.han.bl napisał: | dziękuje bardzo za pomoc. Ja też sobie zapisałam parę adresów (ze dwie strony A4...) ale nie ma to jak konkretne polecenie... |
ja jeszcze tam nie byłam - więc też nie wiem jak tam jest ale jestem optymistką, mój mąż Wiking więc mu wszystko jedno gdzie śpi a Miłka to "wsiowy" pies więc im bardziej "swojsko" tym lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 21:27, 04 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
My też nie należymy do francuskich piesków... Mam nadzieję, że Wasze wakacje spełnią wszystkie oczekiwania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anusia
Miłośnik goldenów
Dołączył: 25 Gru 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czechowice- Dz.
|
Wysłany: Czw 11:29, 05 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wspominałam już o naszych wakacjach w "sytuacje w których golden..." myśle ,że warunki dla pieska mam świetne;łąka , rzeka nie ma innych osób którym by przeszkadzał no i okolica piękna do spacerków w sam raz.Mam nadzieje ,że bedzie świetnie i już sie nie moge doczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 20:34, 09 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Lady miała rok i dwa miesiące a Corsa 9 miesięcy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Czw 19:55, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Na to wygląda,że mamy wszystko nagrane. Wybieramy sie do Kudowy Zdrój. Mam nadzieję, ze wszystko będzie OK. Adres oczywiście wzięliśmy ze stron dla psiarzy nie pamiętam już których... Dziękuje za pomoc i czekamy na wskazówki potrzebne na urlopie i podróży. Chyba, że jest gdzieś wątek to poproszę o kierunek . W 'moim psie' jest trochę ale nie ma to jak rady dla goldeniarzy od goldeniarzy....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:50, 14 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
a jakich wskazówek potrzebujesz ?
Miłka nie jest problemowym psem, mamy podróżne miski, poidełko na długie spacery, sprzęt do sprzątania qpek, i kocyk na którym pies śpi i wie że komenda na miejsce dotyczy właśnie koca
golden też potrzebuje ręcznika bo jak się wytarza w ...... to niestety trzeba go umyć
a o bezpieczeństwie podróżowania z psem w samochodzie znajdziesz tu http://www.goldenretriver.fora.pl/golden-w-samochodzie-t118.html
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia&Fibi
Goldeniarz
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świebodzice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:56, 18 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja z moją Fibi wybieram się w sierpniu [link widoczny dla zalogowanych]
Fibi będzie miała już 3 miesiące i myślę, że wakacje nad jeziorem i w górach jej nie zaszkodzą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Poziomka
Starszy goldeniarz
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik.
|
Wysłany: Czw 12:52, 19 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja chyba jednak odpuszczę sobie wyjazd z moim maluchem w te wakajce. W końcu to maluszek i może troszkę narozrabiać. Cóż, za rok pojedziemy na pewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 20:26, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pytanie do fanów wypoczynku górskiego! Chodzi o wędrówki w niższych górach. Jak sie wędruje po górach z psem? Jakieś normy kilometrówki dziennej dla rocznego psa. Powiedzmy, że pogoda będzie ok, czyli dla mnie najwięcej 15- góra 20 stopni, chłodny zefirek i od czasu do czasu deszczyk... Należę do PTTK ale nie chce psu krzywdy zrobić. Zaplanowałam 3 lub 4 trasy na 7 dni pobytu... Nie wiem czy dobrze. Proszę o wskazówki od doświadczonych...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yrr
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 22:43, 22 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Właśnie wróciliśmy z wycieczki na Baranią Górę, było ok ale Rondel jest doświadczonym piechurem. Może nie do końca było ok, bo ona cały czas była zajęta szukaniem miejsca w rzekach i strumykach, gdzie można pływać - jutro postaram się wrzucić zdjęcia do galerii.
Jak Rondel miała rok to jeździliśmy na Jurę, bo tam jednak mniejsze stromizny i nie obciąża się tak stawów. Jak miała półtora roku zdobyła Dębowiec (ok godziny pod górę), a potem już jakoś poszło. Dla nas problemem są poobdzierane łapy - dość często zdarza się na kamieniach, niestety nie chce chodzić w butach. Dzisiaj też jest jedno małe obtarcie.
Ze względu na stawy psa, staramy się nie jeździć z nią w góry częściej nie raz na miesiąc, a potem przez kilka dni raczej wybieramy się popływać niż pobiegać. Ale znam ludzi, którzy już od kilkunastu lat jeżdżą w góry w wilczurami i nie mieli żadnych problemów z psami - poza poobdzieranymi łapami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 11:45, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Axel właśnie skończył. Ostatnio zabrałam go na wycieczkę pieszą - przeszedł ok.20 km ale po równinach. Na wszelki wypadek posmarowałam mu łapy linomagiem. My planujemy góry stołowe i kotlinę kłodzką - tam chyba nie jest tak wysoko? Z tego co pamiętam to jedyne rejony górskie zaliczane do równin przez PTTK. Chodzi tu o książeczki - tu może być do tras nizinnych a w innych rejonach już do górskich... Nie sądzę żeby Axel chodził w butach... jak mu założyłam skarpetki po smarowaniu opuszek to musiałam go pilnować bo zdejmował...
Co sądzicie o tych trasach? Wybieramy sie na Szczeliniec z Karłowa i Skalne Grzyby z Wambierzyc jednego dnia. Kolejna trasa to Kudowa - Błędne skały. Najwięcej na raz mamy 20 km najmniej 12. 4 trasy w ciągu 7 dni. reszta bez chodzenia... Może to za dużo... Może część trasy przejdzie na smyczy to tyle sie nie nabiega?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yrr
Goldeniarz
Dołączył: 16 Lip 2007
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 12:33, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Strzeliniec może być o tyle ciężki, że na ścieżka skoro drobnych ostrych okruchów skalnych, choć drogą o Karłowa nigdy nie wchodziłem.
Grzyby skalne ok, tylko zabezpiecz się przed kleszczami, co prawda przy temperaturze powyżej 25 st. C nie żerują, ale wystarczy trochę ochłodzenia i wszędzie jest pełno. W Błędnych Skałkach, był ten problem, że wszędzie ciasno, a Rondel szukała wody i chlapała. Ogólnie trzymaliśmy się z dala od ludzi, o co było ciężko, bo akurat jakieś wycieczki się trafiły (czy tam kiedyś jest pustko w lecie ? ) albo psa na krótkiej smyczy.
W jeden dzień zaliczyliśmy Błędne Skałki i Grzyby Skalne - wytrzymał to pies i dzieci.
Ogólnie wydaje mi się, że góry stołowe są całkiem dobre dla psa - mało stromych podejść i miękkie podłoże (oczywiście nie skalnych szczytach). Za to stosunkowo mało wody do pływania - nie ten tym strumyków, który by golden uznał za idealne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:43, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
i nie było problemów z wprowadzeniem psa na szlaki ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|