|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:12, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Czy w przypadku hodowli innych zwierząt istnieją takie rejestry?
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:33, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Wiem, ze w niektorych rasach koni u nas- tak.Konie u nas sa zreszta bardzo mocno kontrolowane/hodowcy itp.Pozatym nie mam pojecia jakie inne zwierzeta.Ale skoro podano oficjalnie ze w niektorych rasach psow 40%szczeniat rodzi sie chorych , kto ktos to posprawdzal, i gdzies z kads to wzial..ale pozatym nie wiem.
Kazde statystyki sa naturalnie przyblizeniem realnosci ale zawsze cos.Niz nic
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:50, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie, konie tak jak i psy nie są hodowane w celach, z góry przepraszam, konsumpcyjnych. Przyszły nabywca ma wobec nich określone oczekiwania i na pewno nie zapłaci fortuny za zwierzę obarczone wadami. Wprawdzie wartość konia jest wyższa niż psa, ale płacąc za psa spore pieniądze chcę wierzyć, że kupuję zwierzę nie obarczone wadami. Utworzenie takiego rejestru ma sens,
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:39, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Jerzy Włodarczyk napisał: | Ja się zastanawiam jeszcze jaki wpływ na hodowle mają wystawy.
Gdyby chodziło tylko o zdrowie to może nie było by tak dużych problemów.
Ale wydaje mi się, że sędziowie wprowadzają zmiany w ocenach i preferują rózne typy psów tworząc modę na określony eksterier.
I chyba wtedy hodowcy zaczynają za tymi wymaganiami podążać.
A wcale nie jestem pewien czy to jest dobre dla rasy co widać np. u bokserów czy onków |
najpierw zaczne od rejestru - nie bardzo wiem jak mialby dokladnie wygladac
Czy wprowadzane bylyby dane np. suka A badania takie, a takie, mioty z psem B o wynikach badan takich a takich, x szczeniat z czego y zdrowych a z chorych na to czy tamto ??
jesli tak to to jest nierealne...,
po pierwsze nie wszyscy nabywcy beda w przyszlosci hodowcami i nie byloby sposobu do naklonienia ich aby zrobili swemu psu okreslone badania i umiescili wyniki w rejestrze - bo niby po co mieliby to robic skoro nie maja zamiaru psa rozmnazac ??
po drugie - jeslinawet jakims cudem mielibysmy wglad do wszystkich badan wybranej pary psow i gdyby nawet ta para dawala zawsze zdrowe szczeniaki w 100% to i tak nie ma gwarancji, ze przy kolejnym miocie ktorys psiak na cos nie zachoruje
wydaje mi sie, ze jesli przyszly nabywca ma mozliowosc sprawdzenia czy dana para hodowlana jest zdrowa i czy ewentualnie ich przodkowie sa zdrowi to juz jest bardzo dobrze.
I problem uwazam, nie lezy w tym czy rejestr jest czy nie tylko w tym zeby ludzie - przyszli wlasciciele byli na tyle swiadomi aby nabywali szczeniaki po zdrowych przebadanych rodzicach, a nie gdzie popadnie najczescie kierujac sie jedynie cena albo slodkim wygladem szczeniaka w ogloszeniu na znanym portalu.
co do wystaw Jurku - to pewnie masz troche racji, ale jak jezdze ze swoimi psami to widze ze ilu sedziow tyle roznych typow - niestety :/
najgorsze jest tez to ze nawet ten sam sedzia potrafi ocenic tego samego psa w dwa rozne sposoby - jak tak czasem patrzylam na opisy Fina to daloby sie z nich zrobi 4 rozne psy, a to zawsze byl ten sam Fino
no coz...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:05, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dzien dobry Moniko,
masz duzo racji ale i nie
Bo ja wiem , ze notuje sie czesto powtarzajace schorzenia po danym reproduktorze np.Lub z danych lini.wiec po co je kontynuowac?
Nie znam sie na genetyce a jednak smiem sie wtracic(siostra meza walczy w tej chwili z nowotworem, i juz lekarze poprosili o przebadanie rodzenstwa poniewaz maja podstawy podejrzewac ze za chorobe odpowiada pewien gen -- nie musi-- dlatego prosza o badania)I nawet nie chodzi o rodzenstwo tylko ale ich dzieci, wnuki, za kilkadziesiat lat, moze male badanie krwi bedzie wystarczajace by dowiedziec sie jaka choroba a wiedzac jaki gen, i ze sie go ma-- mozna szybciej zareagowac/zdiagnozowac.Nie porownuje ludzi do psow- tak nie mozna.Jednak za hodowle psow ktos jest odpowiedzialny i powinien wykluczac co sie da, jak najwiecej! a nie pomnazac(bo tez sie da.. )
Ze nie wszyscy przyszli nabywcy beda hodowcami -- OOO mam nadzieje !!ze nie beda!Bo wlasnie to czasem wyglada , ze ich coraz wiecej.
I oczywiscie, ze nie mozna dac zadnej gwarancji na zdrowie.
Jednak mozna sie bardziej wglebiac w genetyke zanim sie zacznie hodowac..
I masz racje, moga dwa mioty byc ok a trzeci nie.Jasne.Ale wlasciwie tych miotow jedna sunia nie powinna miec za duzo, to 1.Po drugie, z ilu miotow te szczenieta sa na 100% zdrowe?Po 3- nadal kupujacy jest na lasce prawdomownosci hodowcy..
A jak sie caly czas jedna genetyczna choroba powtarza w danych liniach to..zawsze nie ma odpowiedzialnege za to "bo rodzice maja hd/ed badania wiec to nie od nas" a inne choroby??
to skad stwierdzenie ze "zdrowy golden to juz przeszlosc?"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysia dnia Wto 13:20, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:00, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
jasne, zgoda
tyle, ze wydaje mi sie troche nierealne aby wszystkie psy byly wpisywane, bo jesli nawet hodowcow czy wlascicieli reproduktorow mozna by do tego przymusic, to juz takiego zwyklego posiadacza psa nie :/
poza tym, hmmm... sprawa jest dosc trudna, bo tak naprawde wszystko zalezy od hodowcow - jesli beda dbali o "czystosc" rasy (bez zlych skojarzeń prosze ) i nie tylko jesli chodzi o zdrowie fizyczne psow, ale i psychiczne, czyli beda rozmnazali tylko psy zdrowe i stabline emocjonalnie to bedzie ok, choc tak jak mowilam czasami geny robia figle i wychodzi co wychodzi -np. moja Cava ma bardzo stabilnych, zdrowych rodzicow o wspanialych charakterach - niestety ona sama jeslt zdrowa, ale co do charakteru no coz... i niestety nie mozna bylo tego przewidziec i do dzisiaj sie zastanawiamy z hodowca po kim ze swojej linii to odziedziczyla ??
dlatego idea moze i dobra, ale chyba nierealna bo jak wspominalam nie da sie tam zarejestrowac wszystkich psow...
pozostaje takie uswiadamianie przyszlych wlascicieli, aby wkladali jak najwiecej pracy w wybieranie hodowli, wtedy te nierzetelne nie beda mialy miejsca bytu - bo jak nie ma popytu to nie bedzie i podazy - ale to tez chyba nierealne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:09, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Moniko!! dziekuje za odpowiedz!!
Masz bardo duzo racji.. i troche znowu tez nie..
Samo to, ze odpowiadasz na pytania, znaczy ze cos chcesz pomyslec na ten temat
a ja jestem gorsza nic niz acupncurysta, moje pytania ida wciaz nizej i glebiej wiem wiem
czasem fajnie, czasem ciezko- mam wielu "wrogow " ale i nie mam ich wlasciwie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysia dnia Wto 23:58, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:21, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Krzysia napisał: | Moniko!! dziekuje za odpowiedz!!
Masz bardo duzo racji.. i troche znowu ten nie..
Samo to, ze odpowiadasz na pytania, znaczy ze cos chcesz pomyslec na ten temat
a ja jestem gorsza nic niz acupncurysta, moje pytania ida wciaz nizej i glebiej wiem wiem
czasem fajnie, placa mi za to co robie, czasem ciezko- mam wielu wrogow ale to trudno.Godze sie z tym |
Bo wiesz Kamila to jest bardzo ciekawy i trudny temat.
Sama chcialabym miec hodowle i dlatego interesuje mnie t i owo
patrze, slucham i wyciagam wnioski moze nie zawsze trafne ale coz...
np. zobacz panuje u nas czyli w Polsce dziewna moda - jesli zdazy sie na naszych ziemiach jakis reproduktor ktory wybija sie na wystawach, wygrywa i ma 1000 Ch Multi InterCh przed imieniem to wtedy wszystkie, tnz. duza bardzo duza czesc hodowli kryje nim swoje suki - pomijajac juz ten fakt ze potem polowa polskich goldenow jest ze soba spokrewniona, to mam nieodparte wrazenie ze dla wiekszosci malych hodowli nie liczy sie pies - czy jest zdrowy czy ma dobry charakter, temperament tylko ile ma tytulow - a jedno z drugim nie ma nic wspolnego.
na szczescie sa tez hodowle ktore wkladaja troche (nawet bardzo duzo) wysilku w hodowle tej rasy i szukaja "dobrej" krwi gdzie sie da a nie tylko na swoim podorku
dlatego sadze ze sparwy hodowli a przede wszystkim dziedziczenia to jest niezwykle skaplikowana sprawa, ufff
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:21, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No i widzisz Moniko, twoje wątpliwości właśnie przemawiają za rejestrem. Dlaczego?, ponieważ w rejestrze byłyby ujęte tylko psy hodowlane a nie "wszystkie".
Gdyby wartość szczenięcia była uzależniona od tego czy jego rodzice są championami, to ulicami chodziłyby same championy, i tu się z tobą zgadzam Moniko. To jest w większości zwykły handel a nie hodowla,
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:56, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Cody napisał: | No i widzisz Moniko, twoje wątpliwości właśnie przemawiają za rejestrem. Dlaczego?, ponieważ w rejestrze byłyby ujęte tylko psy hodowlane a nie "wszystkie".
Gdyby wartość szczenięcia była uzależniona od tego czy jego rodzice są championami, to ulicami chodziłyby same championy, i tu się z tobą zgadzam Moniko. To jest w większości zwykły handel a nie hodowla,
Gośka i Cody |
Tylko wlasnie tak w wiekszosci jest Gosiu - im bardziej utytulowani rodzice tym wyzsza cena szczeniaka, a to cyba nie o to chodzi ?
co do rejestru to zgadzam sie ze bylyby w nim jedynie psy hodowlane, tyle ze jesli dobrze zrozumialam np. Kamile to chodzilo tez o to zeby w rejestrze znajdowaly sie wszystkie psy tak by mozna bylo monitorowac "czystosc" poszczegolnych miotow - a to juz jest niemzliwe - przynajmniej wg mnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:10, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A nie powinno byc, tytuly rodzicow nie powinny wchodzic w cenne, to hobby hodowcy- wystawy, ma malo znaczenia dla wiekszosci "normalnych" nabywcow, ktorzy chca goldena a nie interesuja ich -tytuly rodzicow.Za hobby sie nie placi nikomu.
"Wszystkie psy" to naturalnie niemozliwe jak zawsze slowo"wszystko" ale jakas tam czesc z przynajmniej te chore , nie powinno byc problemu.
Gdyby hodowca pomagal (w jakikolwiek sposob)nabywcom w chorobach swoich wnukow to rejestr bylby latwiejszy.I gdyby wlaczeni byli do tego weci.
Tylko tu moze byc trudnosc- choroby-zarobki-odpowiedzialnosc- kasa-wycofywanie z hodowli itp..
czyli = schody
i ja wiem ze taki rejestr to bajka.Prawie bajka.Ma malo szans na wprowadzenie.
Dopiero za 10 lat np czytajac w necie- ten chory , tamten chory (komu nikomu nie zycze)pies bedzie mozna sie podrapac po glowie"co sie z ta rasa stalo?"
I nadal bedzie mozna tylko wyczytac badania rodzicow i ich osiagniecia wystawowe..a te chore to bedzie zawsze skutek "pecha"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Krzysia dnia Wto 22:20, 21 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:27, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
moze i tak...
choc czasami mam wrazenie ze i tak najwiekszym wrogiem kazdej rasy jest jej popularnosc...
z jednej strony super ze ludzie kupuja Goldeny a nie amstaffy (przynajmniej ludzie niedoswidczeni w wychowaniu psa), ale z drugiej strony ta ich duza popularnosc moze byc ich zguba tak jak bylo z owczarkami - owczarek 40, 50 lat temu a tez z dzisiaj to dwa rozne psy, mam nadzieje ze nie bedzie tak z Goldenami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:32, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Masz racje , eh, oby z Goldenkami nie poszlo w zla strone.Trzeba trzymac kciuki
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cody
Starszy goldeniarz
Dołączył: 14 Cze 2011
Posty: 431
Przeczytał: 1 temat
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:04, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ten kto kupuje amstaffa z całą pewnością ma świadomość tego, że ten pies ma zęby i może ich użyć, natomiast goldena kupuje się dlatego, że to taki śliczny piesek i nadaje się dla dzieci, i taki łagodny, spokojny misiek i co tam jeszcze... a potem następuje zderzenie z rzeczywistością i zaskoczenie, miał być taki milutki a warczy, gryzie, ciągnie na smyczy itd., no przecież nie taki miał być!!!
Co do popularności rasy, myślę, że Monika ma rację. "Wyprodukowanie" dobrego szczenięcia to genetyka, kto ma na to czas i wiedzę, no i po co, ludzie i tak kupują. Ja nawet nie widzę różnicy między pseudo a hodowlą i tu i tu jest to handel,
Gośka i Cody
Rejestry- a gdyby tak każdy hodowca został zobowiązany do prowadzenia rejestru swoich miotów?
Gośka i Cody
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Krzysia
Ekspert
Dołączył: 23 Kwi 2006
Posty: 1112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nl Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:45, 22 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
No tak, pewnie handel handel.Ci co serce wkladaja w hodowle traca tylko na opini przez to.
Wczoraj wlascie rozmawialam znow z hodowczynia , ktora hoduje inna rase ponad 40 lat i dosc z duzym succesem i sama mi powiedziala: ci , co mowia ze na hodowli nic nie zarabiaja- przesadzaja i mowia nieprawde.
Ona mowi, ze ciekawe jakby cena szczeniaka (na nasze ceny)miala spasc do 300euro np ilu by tych hobbystow Hodowcow zostalo..
I co moda to oczywiscie nowi hobbysci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|