Babskie pogaduchy

YASMINA

Tak niesmiało sobie myślę
By utworzyc wątek taki
W którym rymy bedziem tworzyć
my dziewczyny i chłopaki
Stowarzyszenie Rymo-Goldeniarzy niech się zowie
Co Duska je załozyła na poprzedniej stronie
Na jego listę jako członek się już wpisuję
Czego i od Was rymowacze oczekuję

Duśka@Frida

Mnie ten pomysł bardzo pasuje,
który Ewela promuje,
Yasminka podpowiada porządek,
więc róbmy rymo-wątek! Very Happy

kesse

Nowy wątek produkuję
Waszych rymów oczekuję

Do Hyde Parku lećcie sprawdzić
Nie próbujcie nim pogardzić Smile

Swoje rymy wlepcie tam
bo inaczej JA WAM DAM!

Duśka@Frida

Jedno Twe słowo - to dla mnie rzecz święta,
natychmiast tam jestem, ...bo jestem '"rymnięta"!

Duśka@Frida

Ups, wierszyki się przeniosły "do siebie", a rozmowa coś tu się nie klei...?! Wink

To ja zapytam - forum to ponoć głównie ludzie południa, a tam - jak wiadomo - sytuacja teraz ciężka... grozi powódź, albo już jest. Jak sobie radzicie? Jak w Waszej okolicy wygląda stan wód? To, co widzimy w telewizji jest przerażające... Confused

M!S!A

Wygląda to naprawdę nieciekawie Sad

Woda zalewa domy, ulice. Główne mosty w Krakowie są zamknięte więc tak naprawdę jedna strona Krakowa jest odcięta od drugiej. W Niepołomicach gdzie pracuje- młodzież nie dotarła dzisiaj do szkoły.Niektóre rodziny już zostały ewakuowane z domów. W mojej miejscowości na razie sytuacja jest opanowana ( chociaż nadal uliczki to bardziej rzeki) tyle że do mojego domu woda nie dostała się dołem a górą tzn. wiatr zerwał mi komin... Sad

A tu ciągle pada

Aga&Luna

M!S!A

Aga nie chcę oczywiście straszyć ale wiem już sama że małe rzeki przeistaczają się w wielkie Sad

Tak jak mówię ja osobiście tej powodzi bardzo nie odczuwam bo moje podlanie to nic w porównaniu z tragedią tych wszystkich ludzi. Ludzie pracujący poza Krakowem mają problem z dotarciem do domów- mąż mojej mamy pracuje w Tarnowie i właśnie dzwonił że są pozamykane drogi więc chyba nie uda mu się wrócić dzisiaj do Krakowa. W miejscowości obok mnie zalało cmentarz- wszystko pływa Sad

Tragedia. Nie chcę nawet myśleć co będzie jak nie przestanie padać.

Aga&Luna

emdżej

W Sosnowcu na razie w miarę spokojnie. Choć poziom wody na wszystkich trzech rzekach przekroczył alarmowy, a na jednej przeciekają wały. Na szczęście mieszkam daleko od rzek i w wysoko położonej części miasta.

kesse

Ja na szczęście mieszkam na terenach nie zalewowych.

monia&vero

No ja jestem z powodziami na bieżąco bo Radek jak kierowca przemierza dziennie ok 600 km... jest fatalnie, drogi zablokowane, nieprzejezdne, rzeki wylały, zalane domy, samochody... stan naprawdę jest bardzo poważny i zastanawiam się czemu jeszcze nie ogłosili stanu klęski żywiołowej??
Zasłaniają się, że wtedy wybory prezydenckie musiały by się odbyć dopiero na jesieni... i co z tego?? to się odbędą później jaki problem... teraz powinno się nieść pomoc ludziom poszkodowanym, którzy stracili wszystko co mieli, nie mają gdzie mieszkać, w co się ubrać, co zjeść... ale cóż Polska to Polska Sad

Aga&Luna

saida

U mnie wczoraj brakowało 2 m od wylania Przemszy Shocked

(mieszkam 50 m od rzeki), dzisiaj rano opadła ok. 0,5 m na szczęście.
Nasz park spacerowy zalany Confused

, w niektórych miejscach nawet w kaloszach nie dało rady przejść - Homer w 7 niebie bo ma swoje, prywatne jezioro Wink

Droga do pracy nieprzejezdna, wylała rzeczka w sąsiednim mieście, na szczęście jest opcja dojazdu z innej strony.
W porównaniu z innymi, zalanymi śląskimi miastami jest w miarę ok.

M!S!A

Zalewa Krakowskie schronisko dla zwierząt Sad

Jest wystosowany apel o pomoc i jeżeli ma ktoś możliwości jest proszony o zabranie choćby na przechowanie zwierzaka na 2-3 dni.
Najgorsze jest jednak to że przy tragedii ludzi nie będzie łatwo o pomoc dla zwierząt zwłaszcza tylu Sad