Babskie pogaduchy

Shinigami

Pf...a wiesz jak to jest "te buty do mnie mówią, że chcą być moje? Very Happy

"

Ja jednak jak nie ma danego rozmiaru zwyczajnie rezygnuje i stwierdzam, że i tak mi sie nie chce łazic po sklepach i najlepiej będzie jak 7rok z kolei przechodzę w glanach... Razz

kesse

A bo Ty jesteś inny przypadek Smile

Chociaż fakt , że ja czasem też odpuszczam, ale jak mam brak w danym typie obuwia a coś obłędnie mi sie spodoba to nie ma zmiłuj Smile

Shinigami

Wiem jestem specyficzna Very Happy

I jakoś mi z tym dobrze Smile

Magda&Lucky

Dziewczyny (i chłopaki

) obiecałam, więc wklejam zdjęcie kiecki. Nie jestem pewna, co do butów. Czy nie powinny być delikatniejsze? Co myślicie?

[link widoczny dla zalogowanych]

Co do butów to dziś wpadłam do CCC. Było dużo promocji klapek i japonek. Jedne mi sie baaardzo podobały i przecenione zostały na 19,99. Niestety były tylko do rozmiaru 39 Evil or Very Mad

W ramach rekompensaty kupiłam sobie kapelusz

Nigdy nie nosiłam kapeluszy, a teraz myślę: niech stracę

Krzysia

Dla mnie super !! i jaka modelkowa figura!!!
pozdrawiam!

Magda&Lucky

Shinigami

Ja się nie znam Very Happy

i ogólnie z moda jestem nie ten teges...ale mnie się ten rodzaj butów w ogóle nie podoba Smile

Taka nie wiadomo co...pozawiązywane kostki i paluchy na wierzchu...no dziwadła takie jak dla mnie Smile

Podobnie jak takie coś:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie rozumiem z jakim założeniem to niby ma być robione?

Krzysia

Basiu z zalozeniem ze to bedzie inne , dziwne, niespotykane mysle

ja lubie dziwadla , pewnie bo sama nim jestem Laughing

Magda&Lucky

Ja też lubię dziwności

Kupiłam sobie okulary a'la Brzydula

bo miałam na to ochotę. Niebieski kapelusz z ogromnym rondem. Intensywnie zielone spodnie z outletu House za 9,99zł. A wszystko dlatego, że czuje się sobą

Najgorzej w życiu być przeciętnym. Życie jest zbyt krótkie

Shinigami

Tak, tylko wszyscy chcą być tacy oryginalni i niepowtarzalni...że nic im z tego nie wychodzi...niekonwencjonalność stała się modna a wszystko co staje się modne i rozpopularyzowane staje się właśnie nudne i przeciętne bo codzienne i wszechobecne.
Tak się wszyscy silą na bycie "sobą", że nagle na ulicach pełno takich samych "będących sobą" ale każdy z nich myśli ze jest super awagardowy bo mu koszyla do spodni nie pasuje...altrnatywny ... bulshit Smile

I tutaj Madziu nie odnoszę tego względem Ciebie, tylko ogólnie tego co można zaobserwować na ulicach Smile

Wielkie okulary typu ray-ban, słomiane i nie słomiane kapelusze, koszule w kratkę...ludzie się w to ubierają nie chcąc być modni...cała przewrotność w tym, że właśnie to jest modne. W jakiś sposób alternatywne - owszem, ale właśnie teraz jest boom na alternatywe.

Magda&Lucky

Coco Chanel powiedziała, ze "Moda – to, co dziś ładne, ale za kilka lat będzie brzydkie. Sztuka – to, co dziś brzydkie, ale za kilka lat będzie ładne". I ja się z tym zgadzam.

Trzeba mieć własny styl.Doskonale Cię rozumiem Basiu. Ludzie ze swoim "stylem" potrafią zadziwić

Chciałam tylko powiedzieć, że ni zastanawiam się, co ludzie powiedzą. Jak w czymś czuje się dobrze to to kupuje

Chcę się czasami poczuć jak Francuzka idąca ulicami Paryża w kapeluszu, przewiewnej sukience i ogromnych okularach a'la lata 50/60. W tym momencie czuje się świetnie i nie istnieje dla mnie nic

Najważniejsze, aby się ubrać , a nie przebrać i iść przez życie z uśmiechem na twarzy

Krzysia

A dlaczego ""nie przebrac" ?? Laughing

mi nie przeszkadza, niech sobie kazdy nosi co chce.
Lubie wrecz, gdy w pochmurny np dzien ludzie swoim strojem dodaja koloru otoczeniu (w kazdym tego znaczeniu)
Niekoniecznie ide z moda ale lubie dziwactwa (moje dziwactwa niczym nie dytktowane a napewno nie moda)
Lubie perfumy, ale nie przepadam za Chanel Laughing

Natomiast niektore jej kosmetyki owszem.
co mi pasuje , nie kieruje sie, co i kto ma , kupil , nalozyl, czym sie wypsikal.

Shinigami

Bo przebrać, to tutaj oznacza udawać kogoś kim się nie jest Smile

A propo chęci bycia innym i oryginalnym ...
http://www.youtube.com/watch?v=s4tT2Uf2hkg&feature=player_embedded#at=194

Krzysia

obejrzalam ten filmik caly Laughing

no i u nas tak ubrani chodza ludzie ale to nie zadne hipstery czy cos czy innosc tylko tak podobnie ubrani i nikt na nich nie zwraca uwagi.
(nie zwraca sie rowniez uwagi na muzulmanke od glow do piet zakryta tylko z kawalkiem na oczy ze widac)wiec i na takich nie.
Nie propaguja oni tez nic tutaj Laughing

nie rozumiem tylko dlaczego jedna z tych dziewczyn mowi ze hipstery jezdza na rowerach? Shocked

(moze to holendrzy? Laughing

)

a ja mam jeszcze pytanie
znalazlam to , ze to niby nowe powiedzonka polskie?
no moj jezyk sam w sobie pl jest lekko zawezony
ale to to juz calkiem dla mnie magia: Shocked

Kitraj matrix - idą suki = chowaj narkotyki, policja idzie
- pazdzierz = idiota
- difoltowy = domyslny, dokladnie taki jak trzeba, przewidywalny
- fungować = funkcjonowac
- apssssssssssy = daj spokoj
- jazzy = juz podobno nie jazzy ale si , modne
- sysunia
- jakie madery = o matko!
- turlaj dropsa = spadaj
- szmula = niezla dziewczyna
- ale beka (zwana rowniez zwala) = ale ubaw
- aj malina
- blyrwa
- pedryl
- zbyt (np. na tej imprezie jest zbyt) = fajnie, niezle, mowiac hippi: zajefajnie
- elo
- Pelna wiksa = full wypas
- zajebongo = mowiac hippi zajefajnie
- spondzi = spoko
- lans i bounce = jest to uzywane w kontekscie clubbingu, hajlajfu , ale nie wiem co to konkretnie oznacza
- ale bardacha = ale nuda

to obok to ktos probowal tlumaczyc
naprawde takie slowa sa? jesli tak, to co znacza te jeszcze nie wytlumaczone? Laughing

Shinigami

Hm, to co powiedziały te dziewczyny to tak na prawde nie jest prawda Smile

Jak zostało powiedziane w późniejszym wywiadzie, hipster to jest osoba która gardzi modą, nie jest to subkultura, nic tych ludzi pozornie ze sobą nie łączy, każdy z nich chce być inny, awangardowy, alternatywny. Dlatego sięgają po nowe rzeczy, to się ropopularyzowuje i staje się modne i tutaj prawdziwy hipster powinien to porzucić. Jest to paradoks bo skoro pogoń za byciem alternatywnym i innym stała się modna to właśnie tą pogoń powinni porzucić ...takie moje zdanie.

To o czym mowily dziwczyny, kolorki tęczy, okularki i rowerki to jest moda...taki powrót do stylu hippie, mody lat 80 - raczej bez ideologii hippie, zycia dniem bieżącym itd. Poruszano się wtedy ( oprócz charakterystycznych ogórów - Volkswagen Caravelle) właśnie rowerami. I obecni hipsterzy lansując się właśnie jeżdżą na rowerach stylizowanych na te z lat 80 Smile

Kwestia językowa, część to charakterystyczny slang dla jakiejś subkultury, "przeinaczenia" i zapożyczenia z języka angielskiego, hiszpańskiego. Skróty myślowe.
Paździerz - od płyty paździerzowej Smile

Tego bardziej uzywa się w określeniu rzeczy, ludzi ktorzy się nam nie podobają...

Difoltowy od defaultowy czyli domyślny, np. rozmiar okien w komunikatorze, kolor czcionki, soft, akcesorium itp.

Fungować, od łac. fungi Smile

funkcjonować, to chyba najpopularniejszy kontekst, ale są też inne.

apssssssy - nie mam pojęcia Smile

ale mogę się domyślać, może ktos będzie wiedział.

Jazzy to jeden z synonimow slow
trendy, edgy, cool, hip, neat; à la mode (, chic, dashing; faddish, fashionable,
in, modish, posh, ritzy, sharp, smart, snappy, spruce, stylish; custom,
designer; garish, gaudy, loud, rakish, wild itp itd - wylansowane przez PL cosmopolitan

Sysunia jest z Epoki lodowcowej Smile

Kiedy sid znalazł mlecza i mówi "mmmm mlecyk ostatni w tym sezonie"...i coś tam się dzieje (nie pamiętam co!), obok leżą szyszki i je próbuje jakby zachwalić...i mówi "mmmm sysunia" Bo Sid z PL lektorem sepleni Smile

madery od angielskiego mother Smile

Takie polisz-inglisz.

Turlaj dropsa - spadaj, w sensie idź robić coś bezsensownego Smile

tylko daj mi spokój.

Szmula, to nie do konca ładna kobita...może i dla faceta atrakcyjna, to raczej określenie na kobity mało się szanujące (niekoniecznie prostytutki), które lubią dużo, często i w sumie nie ważne z kim Smile

Nie są to tzw. cnotki niewydymki Razz

. Często materialistki lecące na markowe ciuchy i kase. ( to powinno być +18, ale co mi tam).

Ale beka - chyba od beczki śmiechu? Smile

aj malina (ajmalina) - nie wiem jakie ma znaczenie i jak się uzywa w mowie potocznej. Ale to chyba ma jakiś związek z chemią? Medycyną?

blyrwa - to coś z gwary bardziej z zachodnio - północnej polski (Poznan?) i określenia stosuje sie w odniesieniu do kobit o złej reputacji, gorszących otoczenia.

pedryl - wulgarne określenie homoseksualisty

zbyt - potocznie od za bardzo Smile

elo - cześć ( elo ziom Very Happy

- najczęściej o hip - hopowców itp.)

Full wiksa - pelen wypas czyli bardzo fajnie. Etymologia jest dość ciekawa bo full jest z abg. a vixa (wixer - onanista) z niemieckiego Smile

. Wiksa jest ogólnie zjawiskiem a nie tylko okreśelniem.

zajebongo, zajefajnie - pd nieco bardziej wulgarnego zajebiscie (przez jednych uważane za wulgaryzm, przez innych nie...ale chyba znalazło się to już w slownikach j.polskiego)

lans - od lansowania się i bounce od bouncowania Smile

Czyli wypromowanie się i uprawianie charakterystycznego dla klubów tańca? Very Happy

(nie wiem jak to dokladniej wyjaśnić ;p) Często chyba wylansowanie się przez bouncowanie Razz

bardacha to w grypsie więziennym kibel Razz

i używa się tego też w różnym kontekście, bardziej jako wstyd, kompromitacja.