|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:08, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety mnie się takie cuś nie podoba, zdecydowanie brakuje mi w pokoju koloru, przytulności, kanapa ładna...ale jakoś brak zdecydowanych akcentów i ogólnie całość jak dla mnie wygląda nieco hm mdło...no i nie trawie takich preszklonych regałów, bo robi się wrażenie bałaganu, te kolorowe okładki ni jak się mają co całości i mi to zawsze i wszędzie przeszkadza, cóż, po prostu nie mój styl:) Ale najważniejsze żebyś Ty czuła się dobrze w swoim pokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:04, 31 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Sinead napisał: | A mi się bardzo podoba Jedyne czego mi brakuje to jakis obrazkow na scianie ale tylko tam gdzie jest lozko i szafa  |
Przy łóżku ma być naklejka
A obrazki też oczywiście będą, ale jak uproszę tatę, żeby mi powbijał gwoździe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:33, 02 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wczoraj przyszła naklejka
Kurczę, myślałam, że to się jakoś łatwo nalepia, a tymczasem instrukcja jest tak skomplikowana, że nic nie rozumiem
Na szczęście tata rozumie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:42, 04 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Juz wszystko gotowe: mam firanki, naklejkę i obrazki na tej scianie obok szafy
Oczywiście bede jeszcze dodawac jakies drobiazgi, ale generalnie jest gotowe Bardzo fajnie wyszla ta naklejka
Za to z pokojem zwiazany jest obecnie duzy jak dla mnie problem: mama nie pozwala tam wchodzic psu i ciagle wrzeszczy i na niego, i na mnie, bo ja go naturalnie wpuszczam...dla mnie to normalne, ze on chce byc obok mnie a mama mowi, ze on jest brudny i w ogole zaraz bedzie syf, ja o nic nie dbam itd. i ze jak chce byc z nim to moge sobie isc do innego pokoju a przeciez to jasne, ze nie wpuszczam go bezposrednio po spacerze, zawsze mu lapy wycieram !
Kurde, rozpisalam sie, ale jestem naprawde zla...czasem zaluje, ze namawialam rodzicow na psa, bo niby sie zgodzili, ale tak naprawde chyba woleliby, zeby go nie bylo, szczegolnie mama ciagle na niego krzyczy, wygania do na dwor albo babcia na niego wrzeszczy, jak na spacerze wejdzie w bloto, a potem wchodzi do domu a skad on ma wiedziec, ze jest brudny i nie moze wejsc
tlumaczylam im, ze przeciez wiedzielismy biorac psa tej rasy, ze lubia one bloto, wode itd, i ze jak nie moga zniesc odrobiny brudu to trzeba bylo maskotke kupic
chcialabym go zabrac i sie wyprowadzic...ale to dopiero za kilka lat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Patii98
Goldeniarz
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:00, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Gratulacje ukończenia remontu pokoju!! :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:41, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
[quote="Ewa&Duffel"..czasem zaluje, ze namawialam rodzicow na psa, bo niby sie zgodzili, ale tak naprawde chyba woleliby, zeby go nie bylo, szczegolnie mama ciagle na niego krzyczy, wygania do na dwor albo babcia na niego wrzeszczy, jak na spacerze wejdzie w bloto, a potem wchodzi do domu [/quote]
To zdecydowanie bardzo smutne A zarazem pokazuje jak mało wyobraźni potrafią mieć dorośli kiedy zgadzają się na kupienie (nie obraź się Ewo) psu dziecka. Ja uważałam, uważam i nadal uważać będę, ze takie namawianie nie ma sensu, jeśli wszyscy faktycznie psa nie chcą...bo potem to tak właśnie wygląda, przeszkadza wszystko co pies robi a potem i on sam. Cóż smutne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:06, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Tak, tylko to w naszym przypadku wyglądało trochę inaczej niż w przypadku innych forumowiczów namawiających rodziców na psa.
Po pierwsze-my już mieliśmy psa, był oczkiem w głowie wszystkich i nigdy nikomu nie przeszkadzał, wszyscy chętnie się nim zajmowali.
Gdy musieliśmy go uśpić, było jasne, że za jakiś czas w domu pojawi się kolejny pies-jedyne, do czego namówiłam rodziców, do do wzięcia tego konkretnego goldena (początkowo miał być labrador).
Sami mi zresztą dali zadanie szukania psa, więc trudno tu mówić o namawianiu I naprawdę bardzo mnie dziwi i smuci to, że nagle zaczął im przeszkadzać, zwłaszcza, że tak naprawdę tylko ja sie nim zajmuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:28, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz, zawsze jest tak czy się chce czy nie, jeśli już się miało jakiegoś psa wcześniej, to się go porównuje do tego obecnego. Że tamten zrobiłby tak i tak, albo by tego nie zrobił, możliwe że charakter tamtego psa bardziej im odpowiadał a po tym psie spodziewali się zupełnie czegoś innego.
Ale przecież normalne jest, że jak jest pies w domu, to częściej się brudzi wszystko i jednak tzreba włożyć więcej wysiłku w to żeby było czysto.
Możesz ich pocieszyć i uświadomić, że przy labku wcale nie byłoby lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Sob 18:44, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Shinigami napisał: | A zarazem pokazuje jak mało wyobraźni potrafią mieć dorośli kiedy zgadzają się na kupienie (nie obraź się Ewo) psu dziecka. |
Hmm... Czyżby Dufelciowi kupiono Ewę??? Jesli tak, to chyba raczje Ewa powinna być przepędzania z pokoju, a nie biedny Dufelek;-)
Żarty żartami, ale ... porozmawiaj z rodzicami. O tym jak Tobie smutno, a jeszcze bardziej o tym jak ich zachowanie wpływa na psiaka - bo na pewno nie jest szczęsliwy gdy go tak traktują. POWODZENIA!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BasiaK. dnia Sob 18:45, 05 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:35, 05 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Miało być psa dziecku Oczywiście. A Ewa nie miała się obrażać za określenie jej mianem dziecka. Przepraszam bardzo:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:50, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Nie obrażam się, choć wolę określenie "osoba niepełnoletnia"
Oczywiście rozmawiałam o tym z mamą, ale szczerze mówiąc one wszystko kwituje stwierdzeniem "bo ten pies jest dla ciebie najważniejszy" i mówi, że już nie chce się ze mną kłócić. Ja nie mam zamiaru się z nią kłócić, tylko nie rozumiem argumentów, że jak pies będzie wchodzić do pokoju, to zaraz będzie syf ! Przecież sprzątam, a jemu po spacerze wycieram łapy.
Już zgodziłam się, żeby króliki nie wchodziły do pokoju-ale to zrozumiałe, bo one załatwiają sie na wykładzinę. A jak Duffel wejdzie do pokoju, to chwilę się pokręci, po czym połozy sie przy mnie i sobie lezy.
Niestety, jak tak to bedzie wygladac, to caly czas bede sie z mama "kłócić" Po prostu uważam, że skoro już zdecydowaliśmy się na psa, to wiedzieliśmy, z jakimi kłopotami się to wiąże, że są nie tylko przyjemności, ale także problemy, i teraz to trochę nieludzkie kazać mu cały czas siedzieć na ogrodzie i wściekać się, kiedy z nudów szczeka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:31, 06 Wrz 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tylko dodam, że mówiąc dziecko nie miałam na myśli Twojego wieku:) Jesteś dzieckiem swoich rodziców, tak samo jak ja jestem dzieckiem dla swoich (mimo iż stara krówka ze mnie )
Cóż ja jestem ich w jakimś tam stopniu zrozumieć...bo to się tak wydaje, że pies czysty...Ale widzę po swoim nie tak dawno malowanym mieszkaniu, że bardzo się już ściany pobrudziły na wysokości psa...A też przecież go myjemy, wycieramy mu łapy, szczotkujemy. Teraz (ponieważ zostały nam farby z malownia), myliśmy ściany i poprawialiśmy tam gdzie były brudne, a pewnie za miesiąc dwa, znów będzie to samo i z tym trzeba się liczyć mając psa. Ale faktycznie biorąc psa, a w tym goldena trzeba mieć na uwadze ze to nie jest pies którego zamknie się na podwórku i spokój...a potem jeszcze się wkurzać jak szczeka...eh, faktycznie dość niezrozumiała zmiana nastawienia do psa i przykre to jest. Ja sobie nie wyobrażam tego, ze shaduś by z nudów szczekał na dworze a ja w domu... wole jak leniwie leży koło mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|