co na Wielkanoc ??? czyli różne przepisy kulinarne ;)

kesse · Wysłany: Wto 22:47, 18 Mar 2008 Temat postu:

Balbinko jestes WIELKA Cool

serdeczne dzieki Wink

po prostu chce dobrze wypasc w oczach i rodzicow i tesciow a nie ze tylko przychodze na gotowe, lubie dac cos od siebie Laughing

balbinka · Wysłany: Wto 23:08, 18 Mar 2008 Temat postu:

kesse · Wysłany: Wto 23:12, 18 Mar 2008 Temat postu:

obróciłaś w żarcik ale dobrze wiesz o co mi chodziło , wspaniale ze tyle osob sie odezwalo i jednak rady gospodyn domowych sa cenne Smile

ja jestem n aetapie uczenia ie bycia gospodynia w domku Wink

jak pieklam piernik i pierwszym razem nie wyszedl bo cos tam zle wyczytalam z przepisu to pognalam meza do sklepu po kolejne skladniki i zrobilam od nowa wyszedl... ktos sie smial ze jestem cierpliwa bo ona by tym pierdzielnęła i tyle by bylo z ciasta Wink

balbinka · Wysłany: Wto 23:15, 18 Mar 2008 Temat postu:

kesse · Wysłany: Wto 23:17, 18 Mar 2008 Temat postu:

ja bym nawet robiła i 4 razy poki by nie wyszlo... chodzilo o to ze cos za malo dalam po prostu zle przeczytałam.... a za drugim razem doszlam co jest nie tak i wyszlo pyszniusie ... mmmm.. ja jestem cierpliwa bo mam checi i jak za cos sie biore to to musi byc!!!
najbardziej lubie biszkopta z bita śmietana bo zawsze wychodzi Smile

balbinka · Wysłany: Wto 23:28, 18 Mar 2008 Temat postu:

carimi · Wysłany: Śro 10:21, 19 Mar 2008 Temat postu:

Az mi ślinka poleciała niestety nie dla mnie te frykasy Crying or Very sad

do piątku będę w pracy w Toruniu a jak wrócę do Piotrkowa to będzie czekać tylko echo w lodówce Wink

więc zdam się na gotowe ciasta z piekarni Very Happy

na szczęście w niedziele idę do znajomych to mnie nakarmią i Kafi tez coś wyżebrze (choć jak ma przyjść to i tak zawsze coś na nią czeka )

lily · Wysłany: Śro 10:24, 19 Mar 2008 Temat postu:

Ja robię jeszcze na szybko "oszukane" tiramisu: kupuję krem do tiramisu (w proszku) i biszkopty języczki. Do kremu podczas ubijania dodaję likieru kawowego (dużo, musi być czuć smak alkoholu), zanurzam wierzch biszkoptów w mocnej gorzkiej kawie. w tortownicy układam biszkopty, przekładam kremem. Potem druga warstwa. Na koniec posypuję wierzch startą gorzką czekoladą. PALCE LIZAĆ!

Zrobienie całego ciasta - 15-20min. Czas oczekiwania (ciasto w lodówce) - ok. 2godz.

kesse · Wysłany: Śro 10:28, 19 Mar 2008 Temat postu:

balbinko ojjj nie nie, za galaretką to nie przepadam... a ja biszkopta przekładam bita smietana i na gore daje duza warstwe bitej i na to ewentualnie jakies owocki- swieze lub z puszki Smile

lily tez czasem robię "oszukane" tiramisu ale to trzeba miec ochote bo to ciasto jednak w wiekszosci sklada sie z kremu... czyli sama slodkosc...

lily · Wysłany: Śro 10:51, 19 Mar 2008 Temat postu:

No co Ty! Krem nie jest słodki jak dasz dużo mocnego likieru kawowego (np. Espresso Stock'a lub Kahlua) i gorzką kawę.
Mniam mniam.
Ale ja się muszę pilnować z wagą Sad

, więc za często nie mogę robić Crying or Very sad

Kes, a może podasz mi przepis na tego biszkopta co Ci zawsze wychodzi. Spróbowałabym go zrobić (do tej pory nigdy sama nie piekłam biszkopta, bo bałam się, że opadnie - mojej mamie zawsze opada). Z góry dzięki.

kesse · Wysłany: Śro 11:27, 19 Mar 2008 Temat postu:

Lily chodzilo mi bardziej o to ze ciasto głownie sklada sie z kremu za czym ja nie przepadam....

Co do biszkopcika:
6 jaj
1 szklanka cukru
1 szklanka mąki
2 łyzki mączki ziemniaczanej
1 łyżeczka proszku do pieczenia

Białka długo i namietnie ubijać na sztywno
dodać szklankę cukru- porządnie nadal ubijać Wink

dodać żółtka i łyżkę wody.. nadal ubijać....
dodać szklankę mąki, 2 łyzki mączki ziemniaczanej oraz łyzeczkę proszku do pieczenia...

porcja na standardową blaszkę .....
jesli ma sie jakąś dużą proponuje wszystkiego dac polowę więcej czyli 9 jaj, 1,5 szklanki cukru, 1,5 szkl mąki .. itd...

gotowe ciasto wać do blaszki, wstawić do piekarnika (najlepiej bez termoobiegu) na 160 stopni piec okolo 30 min... sprawdzic wykałaczką.. mozna w razie czego dopiec 5 min...
najlepiej jak pieczesz ciasto to wyjsc z kuchni Wink

i w trakcie pieczenia nie otwierac piekarnika nie sprawdzac itp.. opasc nie powinno...

polecam kupic 4 - 5 smietan 30%
ubić az beda gęste dodac cukru- wedlug uznania...

biszkopcika przewaznie kroje wzdłuż smaruje smietaną, składam i na wierzch tez smietana Wink

mozna urozmaicic owockami

lily · Wysłany: Śro 11:41, 19 Mar 2008 Temat postu:

To wszystko brzmi ... mniam mniam mniam - chyba się skuszę, hihi

Wielkie dzięki!

kesse · Wysłany: Śro 11:48, 19 Mar 2008 Temat postu:

Lily produkty nie sa jakies wyszukane, przewaznie wszystko ma sie w domu , no tylko ta smietana i zroc uwage aby byla w miare swieza- one maja krotkie daty waznosci wiec zwroc uwagę.... sam czas przygotowania jest baaardzo krotki wiec moze zrob dzis mezowi niespodziankę...

najwazniejsza rzecz przy biszkopcie... PORZĄDNIE UTRZEĆ TE BIAŁKA, no i produkty dodawac tak jak napisałam Wink

mam pytanko czy Twoja mama ma piekarnik elektryczny czy gazowy???
a jaki Ty masz???

lily · Wysłany: Śro 11:56, 19 Mar 2008 Temat postu:

Mama ma elektryczny, a ja mam na razie tylko prodziż, bo w mieszkaniu, które wynajmujemy, nie ma piekarnika (nad czym zresztą ubolewam)...

A mój mąż za słodkim to raczej nie przepada. Woli piwko i pizzę. Wczoraj robiłam warzywa z mięsem w pirogu drożdżowym. Dla mnie pycha, ale on do takich nowości podchodzi ostrożnie.

kesse · Wysłany: Śro 12:23, 19 Mar 2008 Temat postu:

hmm to dziwie sie ze w elektrycznym opada.. moze dodaje czegos za malo, mi nie opada Smile

warzywa w pirogu a co to takiego??? prosze przepis!
ja lubie nowosci a moj maz uwielbia jak jest cos nowego , najwyzej jak nie smakuje wiecej nie robimy Wink