Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 0:03, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Wylało tez sie na TV i nic sie nie stalo,a dekoder sie zapalil! |
Cytat: | Zapalił? Od zalania piwem? Przecież to nawet brzmi niewiarygodnie.
|
Własnie alkohol jest palny,ale w wyższych stężeniach niż to w piwie Przyznaj się Grzesiek,co naprawde piłeś? bo na pewno to nie piwo się zapaliło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grzesiek&Clio
Starszy goldeniarz
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:14, 30 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
CH3OH
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ania76
Ekspert
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 1473
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ornontowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:15, 09 Lis 2009 Temat postu: Re: Marley i ja |
|
|
saida napisał: | Jerzy Włodarczyk napisał: |
Ale chyba na Marley'a się wybiorę bo też lubię buczeć |
Olinka napisał: | Saida po takiej recenzji to chętnie pójdę do kina |
polecam
balbinka napisał: |
no właśnie aż się boję iść do kina bo już przy książce tak ryczałam, że nie mogłam się opanować i paczkę chusteczek zużyłam więc co to będzie w kinie? |
Balbinko ciężko będzie , ja zazwyczaj "twardziel" jestem ale na Marleyu totalnie wymiękłam i gdyby nie kino i inni ludzie obok to chyba bym spazmów dostała . Do tego to porównanie do własnego psa i ta świadomość, że jego kiedyś też to czeka to łzy ciurkiem leciały, w drodze powrotnej z kina jak rozmawialiśmy o tym z mężem - to znowu łzy i na wieczornym spacerze z Homerem to samo
Jakiś taki syndrom beksy mi się włączył |
No to i ja dołączyłam do grona beks...
nie byłam w kinie tylko oglądałam w domu, ale to dopiero był ryk...
nie da się nie beczeć na tym filmie...
a jaka Rafcia była wyściskana po zakończeniu filmu..!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:43, 09 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A ja byłam w kinie na [rec]2 super horror
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 22:07, 14 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A ja oglądałam ''Hotel dla psów'',bardzo fajny film familijny ,polecam szczególnie wszystkim miłośnikom psiaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:07, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie natomiast "Marley i Ja" bardzo roczarowal. Dlugawy, nudnawy, nieco zakwaszony, jak dla mnie calosc ratowal tylko psi bohater. Jako znakomite kino familijne polecam natomiast bajke "Piorun" (o psie)-wzruszajaca, naprawde zabawna i z nowym pomyslem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Luna
Ekspert
Dołączył: 11 Wrz 2009
Posty: 2011
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 14:45, 15 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | A ja oglądałam ''Hotel dla psów'',bardzo fajny film familijny ,polecam szczególnie wszystkim miłośnikom psiaków |
Też to oglądałam, bardzo fajny film.
Polecam też "Pies na wagę diamentów" z goldenkiem w roli głównej , no i "fluke - Psim tropem do domu" - trochę wzruszający...
Buddy pies~ (tu były różne części, Buddy pies na gole, Buddy siatkarz itp) bardzo fajn familijny film:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dorota&Frodo
Ekspert
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 2187
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:07, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Polecam film "Grizzly man"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:21, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A ja może nie bedę oryginalna i polecę ostatnio głośny film Avatar. Tylko obowiązkowo w kinie i w 3D!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dominia1996
Rutyniarz
Dołączył: 15 Sty 2008
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:28, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A ja wczoraj oglądałam "Zmierzch".
Książka moim zdaniem jest wspaniała ale film to noramalnie lepiej nie mówić...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:33, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dominia tak jest praktycznie zawsze jesli jest dobra książka i w jej oparciu zrobi sie film, książka jest za długa i nie da sie jej dokładnie odzwierciedlić w 120 minutach filmu, dlatego warto najpierw przeczytać sagę, a później obejrzeć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:38, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | A ja może nie bedę oryginalna i polecę ostatnio głośny film Avatar. Tylko obowiązkowo w kinie i w 3D! |
Jak nie znoszę fantazy, tak tu muszę się zgodzić! Pomijając już samo wykonanie techniczne filmu (ponoc zdjęcia robili już w 2007 roku, a przez pozostałe 2 lata montowali), to ta, wydawałoby się otrzaskana, fabuła wywołała między mną a Wojtkiem dyskusję na ponad 2 dni. Polecam, naprawdę piękny film.
Dodatkowo polecam Bękarty Wojny - dla mnie film fantastyczny, niebanalny (i nie mówie tu już o dziwacznym połączeniu gatunków). A brad Pit to mnie normalnie na lopatki rozłożył (chciałabym), no i oczywiście ten aktor, grający ss-mana (nie pamietam nazwiska). W ogóle jak dla mnie film naładowany emocjami i nie moglam potem w nocy zasnąć.
A tak z innej beczki: nawet jeśli obiektywnie film jest arcydziełem, to jeśli nie ma w nim happyendu, to dla mnie jest do bani - głupie, co? Podobnie mam z książkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:43, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Aga dokładnie mam to samo. Szłam na Avatar bardziej dlatego ze Seba chciał, no i taki budżet filmu itd. A fantasy nie znoszę! Wychodząc z kina byłam zachwycona.
I w tym drugim tez sie zgadzam, filmy bez happy endu są do bani!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
karolka
Rutyniarz
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:22, 17 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dominia1996 napisał: | A ja wczoraj oglądałam "Zmierzch".
Książka moim zdaniem jest wspaniała ale film to noramalnie lepiej nie mówić... |
Uważam, że oglądając ekranizacje książki zawsze poczuje się jakiś zawód i nie tylko dlatego, że będzie to mocno skompresowane. Bardzo też wpływa na to nasze wyobrażenie świata wykreowanego w książce, wyobrażenie postaci, etc. Ja np kiedyś po przeczytaniu książki "Pamiętnik" Sparksa obejrzałam film, i wszystko było zupełnie inne niż to sobie wyobraziłam czytając książkę. Byłam totalnie zawiedziona.
Za to "Zmierzch" obejrzałam przed przeczytaniem książki, i mnie strasznie wciągnął i zachwycił. Później czytając całą sagę widziałam wiele różnic, nieścisłości, itp. Ale już zupełnie inaczej to odbierałam I jak już wyszedł "Księżyc w Nowiu" od razu nastawiłam się na nowości i film mnie nie zawiódł
Napisałam moje odczucia, może się myle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:37, 19 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ja dzis wypozyczyłam "Zerwane objęcia" Almodovara zaraz zaczynam seans
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|