Kiedy z dzieckiem rozmawiać o seksie??

Shinigami · Wysłany: Wto 13:59, 30 Mar 2010 Temat postu:

Ja uważam ze niestety wszystkie sprawy się ze sobą łączą, jak pisałam wcześniej... rodzice na późno zabierają się za rozmawianie z dziećmi o sprawach intymnych, dzieci szukają informacji i to niestety nie zawsze w dobrych źródłach. Najczęściej są to źródła tanie i łatwo dostępne (nie internet - chociaż również, bo w każdej chwili może wejść rodzic do pokoju i będzie "wtopa"). Tymi łato dostępnymi środkami są gazety dla dziewczynek typu Bravi itp. gdzie nie jednokrtonie wypisywane są głupoty pt."chłopak zawsze chce żebyś z nim poszła do łóżka, tylko na tym im zależy " itp. Przeczyta to taka mało lata i potem wpada jej go głowy że od pomysł na zdobycie "tego jedynego"
Mnie się bynajmniej nie wydaje żeby chłopaka w wieku ok. 16 lat interesowały takie dzieciaki Smile

Nie jednokrotnie młodsze dziewczynki wzdychają do starszych nie osiągalnych dla nich chłopców.

Mnie osobiście nie interesowałoby kim są rodzice koleżanki i co robią, spłodzili dziecko to są za nie i jego zachowanie odpowiedzialni, więc chyba najwyższy czas żeby przejrzeli na oczy, zderzyli się z rzeczywistością i zaczęli dziecko wychowywać sami a nie płacić za to komuś innemu!! Po prostu zwyczajnie bym z nimi porozmawiała! Potem będzie szok że 14 latka kończąc gimnazjum lata z brzuchem.

dominia1996 · Wysłany: Wto 16:02, 30 Mar 2010 Temat postu:

kesse · Wysłany: Wto 16:22, 30 Mar 2010 Temat postu:

Dominika co innego "jakieś tam sprawy", a co innego gdy 10 letnie dzieci piszą do siebie , żeby iść z chłopcem do łóżka to będzie go miała...
Tym bardziej , że Monia wie ze jej córka spotyka sie z dziewczyną, której rodzice nie poświęcają uwagi. I dobrze , że sprawdziła i zareagowała teraz bo nie wiadomo co by się działo za rok , dwa.

Zgadzam się z Shini, rozmowy duzo szybciej, ale to musiało by sie zmienic całe społeczeństwo/

Cookie Monster · Wysłany: Wto 16:27, 30 Mar 2010 Temat postu:

A mnie się wydaje, że tych wszystkich gazet dla młodzieży nie ma co demonizować. Dzieciaki głupie nie są i wiedzą, że nie wszystko co piszą w gazetach trzeba brać za pewnik. Pamiętam jak jako małolata podkradałam siostrom bravo. Udzielane tam porady już wtedy wydawały mi się mocno naciągane i dokładnie zdawałam sobie sprawę, że w ogóle nie dotyczą mojej grupy wiekowej! Ciąże u 14 latek to patologia i nikt mnie nie przekona, że jest to coraz częstsze zjawisko (napewno częściej pojawiające się w mediach) - osobiście znam jeden jedyny przypadek, gdzie dziewczyna zaszła w ciąże ze swoim rówieśnikiem mając 15 lat. Zainteresowanie płcią przeciwną w grupie wiekowej 10-15 lat jest według mnie w 100-90 % czysto platoniczne. Wystarczy z resztą poczytać trochę, o czym "dzisiejsza młodzież" rozmawia na forach i jakiego rodzaju ma problemy (a są tam bardziej otwarci i szczerzy niż gdzieindziej). Dzieciaki owszem posiadają już dużą (teoretyczną) wiedzę na temat seksu, ale w ogóle im nie w głowie przekładać ją na praktykę! I mówię tu o normalnie wychowywanych dzieciach przez normalnych rodziców.

Aga&Luna · Wysłany: Wto 20:34, 30 Mar 2010 Temat postu:

monia&vero · Wysłany: Śro 9:39, 31 Mar 2010 Temat postu:

monia&vero · Wysłany: Śro 9:46, 31 Mar 2010 Temat postu:

wafel-zwany-ciachem · Wysłany: Śro 12:11, 31 Mar 2010 Temat postu:

Ja będę rozmawiała ze swoją córką najwcześniej jak się da. Czasami dzieci które nie maja kontaktu ze swoimi rodzicami wypisują takie rzeczy to tych głupkowatych gazet i to jest tylko i wyłącznie wina rodziców Mad

[link widoczny dla zalogowanych]

Monia popieram Twoją decyzję w 100%

wafel-zwany-ciachem · Wysłany: Śro 12:30, 31 Mar 2010 Temat postu:

Acha i dodam jeszcze, że u mnie w domu seks nie był tematem tabu. Książkę pt "ja kobieta" bodajże dostałam w wieku 11 lat i dzięki temu nie beczałam przerażona, że dostałam pierwszy okres. Mama rozmawiała ze mną o antykoncepcji. Mama była również pierwszą osobą która dowiedziała się o moim pierwszym razie i wiem, że chciała o tym wiedzieć mimo, że nie było łatwo tego słuchać. Ja mimo,że byłam trochę skrępowana to wiedziałam, że mamie mogę powiedzieć wszystko.

Jeśli chodzi o smsy to nie widzę nic złego w przeglądaniu ich 10-letniej dziewczynce, 16-latka to co innego.

Aga&Luna · Wysłany: Śro 14:18, 31 Mar 2010 Temat postu:

Monia, może porozmawiaj z rodzicami Marty? Albo z jej nianią Sad

...
W zeszłym roku, siedziałam ze znajomymi na ławce przed naszym blokiem, w pewnym momencie podeszły do nas młodsze dzieci w wieku 10-12 lat i to co gadały to był po prostu SZOK. Zapytane skąd im takie brednie na myśli odpowiadali, że inne dzieci w szkole tak mówią Confused

monia&vero

karul

ahahahahahahahahahahaha

kesse

karul, ile Ty masz lat?

karul