Kierowcy z klapkami na oczach

Grzesiek&Clio

Dziś miałem kolizję, jadący na środkowym pasie Tir zaczął zmieniać nagle pas gdzie ja jechałem i przywalił mi w drzwi od kierowcy, a nastepnie pocharatał cały bok aż do tylnej lampy. Całe szczęście, że miało to miejsce przy podjeżdżaniu do świateł przy prędkości ok 20-30 km/h. Boję się myśleć co by było gdyby stało się to w innych okolicznościach...
Tłumaczenie faceta wyglądało tak - "nie zauważyłem go", a przecież trochę szybciej i mogłoby zakończyć się tragicznie. Ludzie są tak bezmyślni, jeżdżą na "pałę". Po raz kolejny uświadomiłem sobie, że bardziej trzeba uważać na innych, chociaż czasami jest już za późno na jakiekolwiek wnioski...

saida

Szczęście w nieszczęściu Grzesiu Sad

, ale masz rację co do tego, że trzeba bardziej zwracać na innych i nie być ufnym, sami jeździmy świadomie ale inni niekoniecznie doprowadzając do kolizji, wypadku, a nawet śmierci ...

Magda&Fado

Grzesiu całe szczęście, że nic ci się nie stało

Ale kierowcy Tirów nie wiem czy ze względu na większe gabaryty jeżdżą mniej bezpiecznie. Mnie też ostatnio jeden zajechał drogę i ja spanikowana, prawie zawału serca dostałam a on nawet mnie nie widział Evil or Very Mad

A dzisiaj coś w radiu słyszałam, że jakis wypadek tramwaju w Gdańsku był i 5 osób rannych. Ale dokładnie nie wiem co się tam stało.
Wiesz coś o tym?

Grzesiek&Clio

Tak, coś tam widziałem - Akurat wracałem z ubezpieczalni. Było pełno policji, kilka karetek i straż pożarna, więc widoczność była kiepska, ale to co udało mi się wychwycić to porządnie rozwalony tramwaj. Pierwsze myśl jaka mi przyszła do głowy to pożar, ale podobno to dwa tramwaje się zderzyły.

Wracając do kierowców - za dużo jest na drogach mistrzów kierownicy, Nicolasów Cage z 60sekund i szybkich i wściekłych Very Happy

mroziaczek

nas walną dostawczy na STOPIE przed przejazdem - tłumaczenie - myślałem że się nie zatrzymacie bo tu nikt tego nie robi
żenadka - Miłka siedziała z tyłu całe szkło na nia poleciało brrrrr

Jerzy Włodarczyk

Nas czyli maluszka walnął Wartburg w prawy boczek, az nas okręciło. Ja jechałem środkowym pasem ulicą z pierwszeństwem, szeroką na 3. Dojeżdżałem do skrzyżowania też z ulicą na 3 pasy z genialną widocznością bo ona lekko na skos z przodu. Zwolniłem lekko i kiedy zobaczyłem, że zatrzymują sie na najbliższym pasie i na drugim dodałem trochę gazu, żeby szybciej przejechać. Wtedy po trzecim wyskoczył facet i nam przywalił. Bo na tamtym był tylko on i nikt go nie powstrzymywał więc miał okazję wyprzedzić wszystkich. A jask jest okazja to trzeba wszystkim pokazać co sie potafi Twisted Evil

Oczywiście trójkąt olał. Więc jak widać nawet zasada ograniczonego zaufania też nie zawsze da rezultaty. Kiedy przyjechała policja i facet prosił, żeby mu nie dawali mandatu to ja powiedziałem, że ma dostać bo inaczej się nie nauczy. W PZU powiedzieli, że bardzo dobrze, że mandat zapłacił bo by mieli kłopot z uznaniem sprawcy bo facet mógłby sie wypierać Surprised

KingaSeba_Luna

My kilka razy w miesiącu jeździmy do domku 450 km i to co widzimy podczas 5 godzinnej podróży woła o pomste do Boga Jedna wielka masakra jakich idiotów widzimy!!!

Jerzy Włodarczyk

KingaSeba_Luna

Teraz mieszkamy w Poznaniu, a jeździmy do domku w Chrzanowie i Oświęcimiu Smile

do rodzinki Smile

Jerzy Włodarczyk

Magda&Lucky

Głupota niektórych kierowców nie zna granic...

Ja pamiętam swój wypadek 3 lata temu. Jechałam i na skrzyżowaniu równorzędnym skręcałam w prawo. Z lewej strony jechał facet tak szybko, że nie zdążył wyhamować. Przez co skasował mi cały tył, a odrzuciło mnie z taką siłą, że zatrzymałam się się 0,5 m od skarpy przy rzece... Tłumaczenie tego pana było takie, że jest z innego miasta i nie wie jak się tu jeździ Shocked

Nie wspominając już o policjancie, który nie wiedział, kto ma pierwszeństwo na skrzyżowaniu równorzędnym i musiał wzywać technika... Oczywiście wina była tego pana, a naprawa auta poszła z jego ubezpieczenia, ale co się najadłam nerwów to moje...

Jerzy Włodarczyk

Bardzo mi się podoba tłumaczenie - jestem nietutejszy :grin Laughing

emdżej

Podobną sytuację widziałem niedawno w programie "Uwaga pirat!" Kierowca tłumaczył się, że on nietutejszy, na co policjant nadal pisząc mandat zapytał: "A to u pana znaki są jakieś inne?" Laughing

Grzesiek&Clio

W Uwaga Pirat to w ogóle są super próby obrony. Można się uśmiać Smile

Monina&Breguś

Boże jak ja czytam te wasze przygody to aż mnie ciary przechodzą.
Zawsze jak jedziemy do Polski to też możemy się napatrzeć na cudaków a nie kierowców za kółkiem Smile