|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:21, 22 Gru 2009 Temat postu: Psy, gospodarze, czystość na klatkach... |
|
|
Kochani muszę sie Wam wyzalic...
gospodarz bloku w ktorym mieszkamy czepia sie nas, ze nasze psy wnosza za duzo piachu na klatke... normalnie rece mi opadaja ! co to znaczy ZA DUZO ?
a dzisiaj to juz byl hit jak przyszedl do nas z pismem z TBSu powolujac sie na regulamin i paragrafy dotyczacego tego ze wlasciciele zwierzat sa zobowiazani do sprzatania nieczystosci po swoich pupilach. Powiedzcie, bo nie wiem czy dobrze rozumiem - dla mnie ewidentnie chodzi o nieczystosci w postaci zalatwiania potrzeb fizjologicznych przez zwierzeta, a nie piasek czy bloto ! przeciez ludzie na butach tez wnosza piasek i bloto i co ??? Oczywscie nie podpisalismy tego pisma a jutro jedziemy do TBSu osobiscie...
Czy ktos z Was tez juz mial takie scysje na swoich osiedlach ?
Rozmawialm juz z Magda Fadowa bo mieszkamy na tym samym osiedlu i ona nie ma takiego problemu, wychodzi na to ze ja mam pecha !
ehhh, musialam sie wyzalic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:45, 22 Gru 2009 Temat postu: Re: Psy, gospodarze, czystość na klatkach... |
|
|
Monika&Fino napisał: | Kochani muszę sie Wam wyzalic...
gospodarz bloku w ktorym mieszkamy czepia sie nas, ze nasze psy wnosza za duzo piachu na klatke... normalnie rece mi opadaja ! co to znaczy ZA DUZO ?
a dzisiaj to juz byl hit jak przyszedl do nas z pismem z TBSu powolujac sie na regulamin i paragrafy dotyczacego tego ze wlasciciele zwierzat sa zobowiazani do sprzatania nieczystosci po swoich pupilach. Powiedzcie, bo nie wiem czy dobrze rozumiem - dla mnie ewidentnie chodzi o nieczystosci w postaci zalatwiania potrzeb fizjologicznych przez zwierzeta, a nie piasek czy bloto ! przeciez ludzie na butach tez wnosza piasek i bloto i co ??? Oczywscie nie podpisalismy tego pisma a jutro jedziemy do TBSu osobiscie...
Czy ktos z Was tez juz mial takie scysje na swoich osiedlach ?
Rozmawialm juz z Magda Fadowa bo mieszkamy na tym samym osiedlu i ona nie ma takiego problemu, wychodzi na to ze ja mam pecha !
ehhh, musialam sie wyzalic... |
Niech spada na drzewo palant .
Co to jest TBS U nas nieznana jednostka
Masz racje Moniko, że nieczystości znaczy - odchody a nie piasek wnoszony na stópkach.
Jeżeli wnoszą za dużo to bardzo ważne jest ustalenie ile jest akurat. A wtedy jak wniosą mniej będziesz musiała dorzucić na klatkę. Zdaje mi się, że od momentu kiedy dozorcy zaczęli być gospodarzami to niektórym szajba odbija
Możesz mu powiedzieć, że nikt Cię nie zmusi, żebyś buty wycierała przed wejściem do klatki tylko będziesz je otrzepywała na klatce i zobaczymy czy mu sie to opłaci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:57, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Dzieki Jurek podnioslo mnie to na duchu...
TBS - Towarzystwo Budownictwa Spolecznego (Socjalnego) tak powiedzmy spoldzielnia
no jutro mnie czeka wizyta w siedzibie TBSu i zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:03, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Moniko. Zapropponuj im w razie czego, żeby lokatorzy zdejmowali buty przed wejściem na klatkę schodową i tylko w bamboszkach po niej sie poruszali. A potem zaproponuj, żeby lokatorzy sami zaczęli sprzątać posesję i żeby wyrzucić gospodarza budynku bo będzie niepotrzebny
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Wto 23:04, 22 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:26, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Moniko ja mieszkam w nowym budynku, który jest wspólnotą mieszkaniową.
I pomimo tego że mamy zarządcę to mamy też "dzielnicowego" . który sam siebie mianowął chyba otóż wygląda to tak ze ten pan nie pracuje a koło bloku chodzi jak koło swojej prywatnej ogrodzonej posesji.
Oczywiście fajnie bo dba, pilnuje, interesuje sie - a takiego potrzeba, jednak co za tym idzie czasem przesadza i nadmiernie się wtrąca!
Na początku zamieszkania jak jeszcze nas nei znał... kess załatwiła sie na trawniczek koło bloku (siku) a on juz z okna sie darł "z tym psem to do lasu, to jest teren prywatny!", na co mój maż "ja również tu mieszkam wiec to tez mój teren"....
kiedyś na klatce schodowej była jakaś qupa ludzie nie zauwazyli i rozdeptali... mówie do męża ze moze sprzatniemy bo pewnie i tak bedzie na nas? Na co on ze NIE, to nie my (pies) wiec NIE BEDZIEMY sprzątać.
No i co było, wielka kartka na drzwiach ze to psie gówno było!
Na co ja napisałam oświadczenie , że to nei mój pies NASRAŁ na schodach , ze jest regularnie wyprowadzany i takie tam, podpisałam sie i wywiesiłam na tablicy.
Następna kartka na tablicy "dbasz o swojego psa- zadbaj o porządek - uszanuj prace innych" no to juz mnei wk*&^%#$%^^ maksymalnie!!!
Zaraz po tej kartce bylo zebranei wspólnoty- ja byłam pewna ze to ten facet to wypisuje i wcale sie nie myliłam. I pytam na forum "O CO CHODZI Z TYM SPRZATANIEM NA KLATCE PO PSIE? Bo ja tam żadnych nieczystości nie widzę, a jak jest wiecej sierści czy cos to zamiatam (pomimo ze mamy opłacopna sprzataczke 2 razy w tyg).
Na co pan , że jak sie chodzi w pole z psem to się bloto nosi.
Inna pani (nie majaca psa) mówi do niego.. przeciez ludzie tez chodza w butach po klatce.
Na co pan "ale pani tylko autem podjeżdza pod blok, a z psem chodzą w pola!
Debil jeden!
Na co ja mu " wiec pan co ja tak samo płace za sprzątaczke jak pan, poza tym pan mieszka w pierwszej klatce a nie w naszej wiec po co pan kontroluje u nas czystość?"
Ehhh
Monia są ludzie którzy po prostu nei trawią psów (czego ja nie rozumiem), albo tacy którzy nie mają co robić to chodzą i szukają problemu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
BasiaK.
Rutyniarz
Dołączył: 16 Mar 2008
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
Wysłany: Śro 1:57, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
No rzeczywiście macie ciekawie:)
U nas nigdy nie było problemów z tą kwestią. Sprzątanie po swoim psie rozumiem tak jak Wy - gdyby na korytarzu zdarzyła się jakaś wpadka, moim obowiązkiem było by jej sprzątnięcie-to oczywiste. Dziwi mnie jednak temat wnoszenia błota - ludzie czasami wymyślają sobie problemy.
W bloku gdzie poprzednio mieszkaliśmy był zwyczaj, że lokatorzy mieszkający na danym piętrze kolejno co tydzień myli korytarz. Gdy zamieszkał z nami Apis zaproponowałam, że będę myła częściej - bo mam świadomość, ze jednak wraz z psem przybyło kurzu, błota i sierści - żaden z sąsiadów się na to nie zgodził. Jedni mają dzieci, inni psy, jedni nie śmiecą wogóle bo prawie nie wychodzą z domu, inni podjeżdżają prawie pod sam blok - każdy brudzi mniej lub bardziej i nie ma co popadać w paranoje:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:29, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
no wlasnie dziewczyny ja sie z Wami zgadzam
Dzisiaj bylis,y nawet z Markiem w TBSie - zlozylam skarge na tego calego gospodarza, i powiedzialm ze nie rozumiem calej tej sytuacji bo moje psy nigdy sie na klatce niezalatwily, nie wyzygaly za przeproszeniem, ani nawet sue nie otrzepaly z blota, a ze wnosza piach to co z tego ? ludzie tez wnosza na butach i co ? Pani nic mi nie powiedziala, zaproponowala jedynie zebysmy przyszli po nowym roku na rozmowe z pania Dyrektor i Prezesem - i oczywiscie pojdziemy !
no mowie Wam rece mi opadaja...
musze jeszcze przejsc sie po sasiadach i zebrac podpisy czy maja mi cos do zarzucenia i czy moje psy w jakims stopniu sa dla nich uciazliwe (brudzenie, szczekanie itp.) - zobaczymy co mi powiedza, bo na pismie z TBSu ktore wczoraj dostarczyl nam "gospodarz" bylo napisane ze "w zwiazku z licznymi skargami" - no wiec ja sie chce dowiedziec z jakimi i czyimi skargami, bo podejrzewam (tak jak bylo u ciebie Ewelina) ze te skargi to jedynie sam gospodarz skladal...
Trzymajcie za mnie kciuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
abtar
Starszy goldeniarz
Dołączył: 21 Maj 2007
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otmuchów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:37, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam pytanie do Moniki. Czy Wy mieszkanie przy ul. Alternatywy 4 ?? bo z tego co piszesz to tak mi się wydaje. Tak jak Jurek napisał, skoro piechu wnosi za dużo piasku to trzeba określić ile pies piasku wnieść może i co w przypadku jak wniesie za mało. Jeeezu Bareja wciąż żywy !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:31, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
abtar napisał: | Ja mam pytanie do Moniki. Czy Wy mieszkanie przy ul. Alternatywy 4 ?? bo z tego co piszesz to tak mi się wydaje. Tak jak Jurek napisał, skoro piechu wnosi za dużo piasku to trzeba określić ile pies piasku wnieść może i co w przypadku jak wniesie za mało. Jeeezu Bareja wciąż żywy !! |
no wlasnie nie wiem, ale tak sie czuje
I powiem Wam, ze to juz jest smiech przez lzy, bo ja juz z tym gosciem nie moge...
ale trudno chcial wojny bedzie ja mial, szczegolnie ze nie maja mi nic do zarzucenia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:36, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
U nas tylko raz miała miejsce sytuacja jak Kess była mała i dostała biegunki ze nie wytrzymała i zdarzyło sie to na klatce! wtedy posprzatałam, pootwierałam tam okna, umyłam z dużą ilością płynu i jeszcze popsikałam odświezaczem.
Kiedy jest okres nadmiernego linienia biore miotłę i zamiatam nasze piętro, a nawet gdy czasem jest za duzo błota na naszym piętrze to równiez zamiotę- i nie pytam z czyich to butów było! A wycieraczkę sąsiada odkurzam zawsze kiedy odkurzam mieszkanie bo niestety ma taka wycieraczke ze strasznie siersc przylega.
Monika niestety kto chce sie czepiać ten bedzie to robił.
W naszej klatce na szczescie bardzo duzo osób lubie Kessie za tą jej pogodność i radość (aczkolwiek nadmierne skakanie na ludzi na klatce było uciążliwe), jeden tylko sąsiad panicznie boi sie psów - ma traumę... ale nic nigdy nam nei mieli do zarzucania. Sama pytałam moich sasiadów czy pies np szczeka w ciągu dnia jak nas nie ma. Nie, nie szczeka, nie przeszkadza. (jedynie słychac jak ściany skrobie )
Dlatego ja durnym facetem który mianował sie na stróza bloku nie bede sie przejmowała.
Nie wiem jak jest w TBSach , ale tutaj mieszkanie mam swoje i jedyne co on moze to wywieszac jakies durne kartki a ja je bede ściągać. Bo wiem , że pies nei przeszkadza , nie brudzi, nei hałasuje. Ja mam czyste sumienie.
A może Twojego gospodarza bardzo boli że masz 2 psy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:25, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
moze Ewelina, moze ja juz sama nie wiem, moze poprostu nie lubi psow...
ale tak jak mowisz ja tez nie ma sobie nic do zarzucenia, moje spy nie brudza, nie przeszkadzaja. Nawet jak kupilismy Cave to Marek przeszedl sie po sasiadach i poinformowal ze mamy szczeniaka ze bedzie zostawal w domu i moze szczekac, dal im nasze numery telefonow, zeby dzwonili jak bedzie im to przeszkadzalo, ale nikt nigdy nie dzwonil, malo tego pytalismy sasiadow czy psy szczekaja jak sa same czy przeszkadzaj, wszyscy mowili ze nie i dziwili sie ze tak zesmy sie o to martwili...
no ale jak widac wszedzie musi sie trafic jakis debil !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:26, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Nasz gospodarz naszczęście przepada za Fadem. Codziennie jak myje klatkę a my idziemy na spacer Fado jest wymiziany i wyściskany. Ale to normalny facet klatka jest codziennie czyściutka i lsniaca. Nie to co u Moniki zatrunili jakiegos planta który myje klatke raz w tygodniu i jeszcze narzeka. Ja bym się tym nie przejmowała. Skargę trzeba złożyć, bo facet nie nadaje się do tej roboty.
Kiedyś nasz gospodarz mi mowił, ze był na zebraniu i podobno Prezes TBS-u wymyslił, że na trawnikach zamontuje tabliczki "Psom wstęp wzbroniny" no debil na naszym osiedlu blok stoi koło bloku nawet nie ma z tym psem gdzie wyjść. No to ja mu powiedziałam, że skoro nie bedzie mógł sikac na trawie to będzie na chodniku. Przewraca sie im w głowie, ale chyba to nie przeszło, bo narazie cisza naszczęscie. Mnie zdażyło się już kilka razy, że ktos zwrócił mi uwagę, że mam posprzatać po psie, ale do kieszeni tego przeciez sobie nie włożę, na osiedlu jest pare smietników nie ma miejsca do wyrzucenia tego. Ja zamontują pojemniki do wyrzucenia odchodów to będę sprzatac narazie tego nie robię. najlepszy był mój Grzesiek jak mu kiedys baba kazała posprzatac to on do niej mówi : "Wie Pani uczyłem go do wc w domu, ale się niestety nie nauczył" baba popatrzyła jak na debila i poszła
Monia nic się nie przejmuj to że on nie lubi psów to nie zncayz, że ty ich nie możesz mieć, psów na osiedlu jest mnóstwo i mam nadzieję, ze skończy się tym że zmienią wam dozorcę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:31, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko j atak sobie myślę na jakiej podstawie oni sobie stawiają tabliczki ze psom wstęp wzbroniony? I jaka niby za to kara?
Bo rozumiem jesli miasto stawia to ma prawo straz miejska dać mandat , ale dozorca koło bloku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:38, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Bo to teren prywatny własnosc TBS-u i prezes tak sobie wymyślił. Miasto tu chyba nic do tego nie ma sprzedali działki TBS postawił bloki i on chyba teraz zarządza. Ale mogli przy podpisywaniu umowy zaznaczyć, że z psami wstęp wzbroniony. A nie teraz takie debilne zakazy wymyślać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:04, 23 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko na taki zakaz musi być przegłosowana uchwała która określa konsekwencje, przeciez mandatu Ci nei nałozą bezprawnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|