rocznica ślubu

kesse

Zbliża się kolejny piekny dzień w naszym życiu a ja pędzę do koleżanek starszych stażem , macie jakis pomysł na prezencik? Może niespodziankę.
Dodam tylko że kolacja przy świecach i miły wieczór to była wersja 1szej rocznicy Smile

Teraz mamy drugą.. i... co tu wymysleć?

Magda&Fado

Hmm ja sama potrzebuje jakiegos pomysłu.
I to na szybko, bo nasza rocznica juz jutro

Ewela nie pomogę my najczęściej gdzieś wyjeżdżalismy na weekend, w tamtym roku bylismy w Tatralandii na Słowacji.

Ale za to organizuje wieczór panieński za tydzien, także pomysłów mam mnóstwo. Jak ktoś chętny ....

kesse

mi to chodzi o coś skromniejszego bo wyjazd to juz raczej nei wchodzi w grę. W przyszłym roku to będziemy pewnie spedzac nad morzem bo akurat w czasie rocznicy chyba bede miała urlop.
To Madziu nasze rocznice tylko o 4 dni się różnią Wink

Może ktosik coś podpowie ? Very Happy

BasiaK.

Mogę się do Was dołączyć?

Nasza rocznica w środę, czyli za 6 dni:)
Na pierwszą wymyśliliśmy sobie powtórkę ze ślubnej sesji zdjęciowej:) Umówiliśmy się z "naszym" ślubnym fotografem, pojechaliśmy w fajne miejsce i było super:) Oczywiście tym razem już w normalnych ciuszkach i bez tego "maślanego" spojrzenia, które mają wszystkie Młode Pary;-)
Na drugą rocznicę było już spokojniej - pewnie jakieś winko w domowym zaciszu - przynajmniej ja nic konkretnego nie pamiętam;-) I właśnie dlatego, że nie pamiętam stwierdziliśmy, że w dniu rocznicy trzeba zrobić "coś", żeby się nam wspomnienie nie zamazały Smile

W tym roku mąż zabiera mnie na kolację do Wenecji...
To nazwa jakiejś restauracji;-)))

Przestaliśmy dawać sobie z tej okazji jakieś rzeczowe prezenty, bo ileż można mieć kubków, zdjęć w ramce, poduszek, czekoladek... Robimy coś razem i to będziemy pamiętać Smile

kesse

Właśnie o takie coś bardziej mi chodzi Smile

O robienie czegoś razem a nie o rzeczy Smile

Basiu a Apis tez pojedzie do Wenecji ?

I juz mamy 3 sierpniowe rocznice, super!

Magda&Fado

Ta sesja fajna sprawa

Ale my teraz przy tym remoncie i bałagania to nie wiem czy wogóle cos wymyślimy, a pasowałaby, bo to okrągła 5-ta rocznia

Hi hi Wenecja początkowo pomyslałam o czym innym......

kesse

Basiu! Kochana! Natchnęłaś mnie.

Właśnie rozmawiałam z koleżanką mówiąc jej o moim pomyśle czyli: sesja w parku gdzie mielismy sesję ślubną, ja wezmę welon, Seba weżmie krawacik ślubny. Może do tego jakąś różę jako rekwizyt.... i zrobimy sesję

moja świadkowa mowi ze jej facet z chęćia by to zrobił (lubi bawić sie fotografią). Jakby to wypaliło to byłoby super! A po takiej sesji do jakiejs knajpki na kolację Wink

BasiaK.

kesse - z tym robieniem czegoś razem jest maleńki haczyk. Wspólnymi wyjściami zwykle kobiety się zachwycają - ja tak w każdym bądź razie mam, wiec w niebie bym była gdyby mąż zaprosił mnie np. do teatru. Z facetami jest różnie - wiem, że gdyby dać do wyboru mojemu mężowi wyjście do teatru/restauracji, albo kupienie czegoś do samochodu, to tylko ta druga alternatywa wzbudziła by błysk w jego oku:)
(Hasło Rafała z ostatniego czasu: A może zamiast jechać nad morze na tydzień, to kupilibyśmy felgi do samochodu, albo jakieś fajne głośniki??? Jak to usłyszałam, to myślałam, ze zacznę gryźć

Tak więc pójdziemy do tej Wenecji, a ciutkę finansów dostanie Rafcio na kupienie sobie czegoś mechanicznego - on będzie szczęśliwy, ja też Smile

Apis jest zaproszony na część nieoficjalną - domową

Cieszę się, że Cię natchnęłam;-) Bo ja lubię natychać

Trzymam kciuki, żeby Wam to wypaliło - bo naprawdę jest suuuper! No i pozostaje pamiątka:)

Fado - rzeczywiście w zabieganiu to ciężko mieć wenę do wymyślania czegoś, ale przecież świętowanie w Waszym ślicznym mieszkanku też ma swój urok:)

Aha, jak zwykle dla łasuchów polecam czekoladowe telegramy - są zaskakujące i oryginalne.

I jeszcze coś mi się przypomniało - jeśli ktoś lubi, to można z okazji rocznicy zafundować sobie kurs tańca. My chodziliśmy na taki przed ślubem i teraz miał być ciąg dalszy, ale nie wypaliło - mam nadzieję, ze co się odwlecze, to nie uciecze>

kesse

I tu masz świętą rację. To co dla nas jest super i romantico u nich nie wzbudza zbytniego zainteresowania. Ale myślę ze druga czesc z jedzeniem mu sie spodoba- bo u mnie najedzony chłop to szczęśliwy chłop Smile

emdżej

Wprawdzie w niczym tu nie doradzę (z wiadomych powodów), ale przynajmniej mogę Wam życzyć wszystkiego najlepszego i jak najwięcej rocznic Smile

BasiaK.

emdżej - zdziwiłbyś się tym jak baaardzo mógłbyś pomóc Smile

Wszak my tu kombinujemy jak uszczęśliwić naszych mężów, więc możesz rozpuścić wodze fantazji i coś nam tu podszepnąć

emdżej

Ale ja nie znam Waszych mężów, a wbrew powszechnie panującej opinii nie każdy mężczyzna jest taki sam Wink

Wystarczy przykład, że ja wolałbym wakacje, a nie felgi Laughing

Monina&Breguś

...moja 3 rocznica ślubu była 5 tego sierpnia.

Dzień przed tak się ''pożarłam'' z Pawłem że szkoda gadać ! No a oczywiście JA byłam prowoderką całego zamieszania.Jak z resztą zawsze.Gdzie i ja tam i zamieszanie ,a jak!? Hehehehe. Laughing

W dniu rocznicy ja tyrałam na popołudniówce Sad

a Paweł był na siłowni Very Happy

.Praktycznie cały dzień się nie widzieliśmy Confused

.A jak po mnie przyjechał to ja dałam mu małego cukierka Snickersika i się ucieszył....po powrocie do domu objedliśmy się ile się dało Razz

,wspomnieliśmy jak to było-oczywiście wyjechałam tekstem "Ty-pamętasz,o tej godzinie to chyba obydwoje już byliśmy na fazie(podpici) "

,pośmialiśmy się i poszliśmy grzecznie spać Wink

.Bo Paweł to taki romantyk jak ze mnie Pszczółka Maja....ale grunt że się dogadujemy i jest nam zaj...cie

kesse

Nasza rocznica we wtorek , ale sesja bedzie jutro wieczorem, byc moze nawet na wtorek bede miała kilka obrobionych i wywołanych zdjęć.

Seba jeszcze nic nie wie Very Happy

BasiaK.