Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:14, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
TAK ROZUMIEM TO, TĘPA NIE JESTEM!!!!
tylko to Ty napisałaś ze skoro juz jakiś bedziesz MUSIALA...
tym bardziej przykro ze jestes z kims 9 lat.. i co ?? to skoro juz facet bedzie chcial a Ty bedziesz MUSIAŁA to wtedy akurat ten...
co do wyznania to rozumiem!!!!!!!!!
czy nadal mam ci tłumaczyc sens mojej wypowiedzi, czy to dla Ciebie az tak skomplikowane????
ps i uwierz ze nie interesi mnie czy masz kogos, to było tak dla wyjasnienia istoty rzeczy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Wto 11:16, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 12:03, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie ma reguły ile sie z kim jest i wtedy trzeba coś postanowić... Są związki 10letnie i sie rozpadają a są związki 1 roczne lub 2 letnie i ludzie decydują sie na ślub.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:19, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, napisałam, że jak będę musiała, ale nie wiesz co to miało oznaczać, a zakładasz że wyjaśniło Ci to wszystko... nie znasz Nas i naszej sytuacji wiec zachowaj takie komentarze dla siebie...
Kłania się czytanie ze zrozumieniem. bo napisałam że znamy się od 9 lat to dla mnie zasadnicza różnica. I ani ja ani mój luby NIE CHCEMY ślubu kościelnego, bo nie jest to dla nas żadną wartością i przeżyciem, jedynie kosztownym problemem...
I nie widzimy w tym nic "przykrego" ...
A ska to wiem? Istnieje coś takiego jak dialog ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:25, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
dobrze , napiszę jak krowie na rowie...
Dlaczego "skoro bedziesz juz MUSIAŁA"???
i akurat wybrałs taka opcję- ja szanuje przekonania innych (nie wiem czy Ty szanujesz bo nie zauwazylam )
mojego pytanie ciagle brzmialo czy (jakikolwiek slub) to dla Ciebie przymus???
bo tak wyraziłaś to w jednym ze SWOICH zdan, nie ja to napisałam tylko TY.
i wlasnie skoro to mus, to dla mnie slub humanistyczny jest z braku laku, i wlasnie to wszystko mi wiele wyjasnia...
i jeszcze jedno, przykro mi ale nie zachowam swoich komentarzy dla siebie- nie wiem czy zauwazyłas ale to jest forum, wypowiadajac sie tutaj dajesz innym prawo do komentowania tego
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kesse dnia Wto 13:31, 12 Lut 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:24, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
I zrobilo sie nieprzyjemnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:29, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
niestety Shini jest chyba do mnie uprzedzona...
ja nie mam na mysli nic złego, komentujac posty po prostu wyrazam swoje zdanie... a mzoe jesli cos zle zrozumialam to ktos mi wytłumaczy i wtedy jest ok...
Moze i dojdzie do tego ze bedzie trzeba milczec na forum bo robia sie takie sytuacje- ja tego nie chce...
najzwyzej nie bede sie odzywala w hyde park bo widze ze za wolnos słowa czasem jest lincz...
coz.. pogadam sobie o goldasach tto przynajmniej jakas przyjemnosc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 15:28, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zmienimy temat. Ślub to rzeczywiście niezły wydatek. Tylko czy jest sens wydawać tyle kasy na uroczystość po ślubie. Może na ten temat pogadamy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:44, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Basiu i tu zalezy tez wiele od marzeń....
Są osoby którym wystarczy skromny obiad po uroczystości, w gronie rodziny...
a są osoby które pragną mieć wesele, przezyc niezapomnianie ten piękny dzień- ja wlasnie byłam taka osobą...
o ślubie nie decydujemy z dnia na dzień...
w wiekszosci rodzice wyprawiaja wesele, jelsi jest sytuacja ze nie moga to mlodzi sami sie staraja o pieniazki...
osobiscie znam ludzi ktorzy dla tego cudownego dnia wyjechali aby zarobic i za to zrobili sobie piękne , niezapomniane wesele- bez przesady i jakiś cudów , ale to własnie bylo ich marzenie...
ja do teraz siadam z moim albumem i wspominam kazda godzinkę wesela...
w zyciu nie podjęłabym innej decyzji...
sprecyzuje ze w wiekszosci rodzice wylozyli pieniazki, sami to zaoferowali (powiedzieli my robimy Wam- Wy kiedys wyprawicie swoim dzieciom) i dzieki temu tez moglismy to zrobic w miare szybko,
jesli pieniazki musielibysmy zdobyc sami to wesele by sie opoznilo ale tak czy siak by było!!!
MOIM ZDANIEM takich chwil w zyciu jest mało i naprawde warto przezyc je pięknie...
jeszcze co do kasy, rodzice pytali czy nie wolimy wziac tej kasy i wyjechac lub cos z nia zrobic, a my- NIE, ponewaz piękne wesele bylo naszym marzeniem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Wto 16:30, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Piekne po prostu piekne, nic dodac nic ujac, kesse
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:57, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W kwestii wesela też jest różnie, chyba dużo zależy od ludzi, sytuacji życiowej, rodziny itp. czynników.
Przytoczę, przykład z życia wzięty (wydarzyło się w mojej rodzinie).
Moja kuzynka, kilka lat temu (środek ogólniaka), po prostu wpadła. Cóż zdarza się.
Ale to co było potem było dla mnie całkiem niezrozumiałe. ?Wzięli ślub, cywilny a potem kościelny (bo przecież tak trzeba), no i nie ma w tym nic złego, zrobili jak chcieli ich życie, ich wybory. No więc nie zarabiając i będąc na garnuszku rodziców zrobili wielkie weselisko... (rodzicom też się nie przelewa...wiec pewnie wielki kredyt), no i zaproszenie rodziny z która nie utrzymywało się kontaktu przez 15 lat...dla mnie nie co dziwne, odniosłam takie dziwne wrażenie, że było to zrobione żeby zgarnąć kasę, prezenty itd.
No więc był ślub, jest dziecko, nie skończona szkoła i praca na kasie w supermarkecie...
Nie mówię, że tak jest zawsze.
I myślę, że jeżeli ślub jest dla kogoś przeżyciem duchowym to takie wesele może być tego dopełnieniem, świętowanie w gronie bliskich osób itd. No a ilość tych bliskich zależy już od indywidualnego przypadku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:11, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
I właśnie przytoczyłas indywidualny przypadek .. wpadka... szybko ślub, wesele na pokaz i aby zgarnąć kasę (choć lepiej sie opłaca wziąć kase za ktora sie wyprawiło wesele bo co co daja goscie to moze polowa tego - no chyba ze ktos robi wesele jakims bardzo tanim kosztem)
my z miskiem mamy spore rodziny a wesele bylo na 100 osób, własnie po uroczystosci w kosciele chcielismy weselic sie z bliskimi, nie byl zaproszony nikt kogo bysmy faktycznie nie znali lub nie mieli kontaktu...
bo jak mozna sie bawic, cieszyc ze slubu wsrod obcych?? nie mozna...
są ludzie (rodzice młodych) ktorzy na sile zapraszaja znajomych ktorch mlodzi nawet nie widzieli , wesela na 200-300 osób...
i to jest pozerstwo!!!
my sie swietnie czulismy wsrod 100 osob, rodzina , znajomi , było pieknie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:30, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Moja rodzina sklada sie z 2 osob.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:50, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
warna napisał: | Moja rodzina sklada sie z 2 osob.  |
A masz psiaka prawda?
On też zalicza się do rodziny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
warna
Moderator
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:58, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mam nawet dwa. Ale nie wiem, czy wesele to to, co interesuje je najbardziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 23:10, 12 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A ja nie miałam takiego marzenia o weselu i go nie było. Była biała sukienka itd. A potem skromna kawa i kolacja wśród najbliższych. I nie żałuję, bo pieniążki przeznaczyliśmy na ważniejsze rzeczy (według nas). Moja koleżanka zrobiła tak samo. Wzięli ślub we Francji, żeby sie wykręcić od wesela po powrocie do kraju...
Każdy ma inne marzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|