Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Śro 17:03, 30 Sty 2008 Temat postu: Slub kto za a kto przeciw |
|
|
Tak jak w temacie, napiszcie prosze co sądzicie o sakramencie małżeństwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:15, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ja oczywiście ZA
w końcu niecałe pół roku po ślubie i jest nam dobrze...
ludzie na pewno wymienią tu masę poglądów...
powiem jedno jeśli jest ktoś PRZECIW to albo jest sam albo ma niewłaściwego partnera poniewaz w dojrzałym związku, osoby kochające się i szanujące mają wewnętrzna potrzebę scementowania związku- nie dla papierka... dla SIEBIE!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:36, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
ależ nie ma za co przepraszać...
na taką decyzję wpływa wiele czynników...
po pierwsze my zaręczyliśmy się po 7 miesiącach ZNAJOMOŚCI (wcześniej na oczy sie nie widzieliśmy)
po prostu wiedziałam że to jest TEN (wczesniej zeby nie było miałam ciezki prawie 4 letni związek ktory okazał sie katastrofą)
związek z moim S był juz związkiem obojga dojrzałych ludzi, szanujemy sie, kochamy i wiemy czego chcemy...
mamy podobne priorytety życiowe i razem potrafimy dążyć do wspólnych celów a o myślę podstawa...
z moim S to marzyl mi się piekny slub... małżeństwo ma dla nas dużą wartość.. a jak przyjemnie powiedzieć "mężu"...
jedyną rzeczą która przyśpierzyła ślub - ponieważ tak powoli szykowaliśmy się na lato 2008 , ale decyzję a właściwie szybkość działania ponagliło nagłe kupno mieszkania....
nie chcialam tak na kocią łapę że tak powiem, chcialam mieszkać z mężem...
tak więc mieszkanie zakupione w listopadzie 2006 decyzja o dacie ślubu luty 2007 remont mieszkania i wprowadzenie czerwiec 2007 .. ślub 11 SIERPIEŃ 2007
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Śro 17:40, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
To super bardzo się cieszę
Zycze wielu cudownych lat z twoim mezem
czekam na dalsze opinie na temat małżeństwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Śro 18:53, 30 Sty 2008 Temat postu: Re: Slub kto za a kto przeciw |
|
|
pikolinka napisał: | Tak jak w temacie, napiszcie prosze co sądzicie o sakramencie małżeństwa |
Zupełnie nie dla mnie. Nie bawi mnie cała ta oprawa i biała sukienka itp. Jak będę chciała z kimś być to po prostu z nim będę, bez zbędnego papierka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Śro 18:59, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Magda
Jak dla mnie to nie jest tylko papierek to cos wiecej, to jets uhonorowanie tego ze z tym męzczyzna chce byc, urodzic mu dzieci, zestarzec sie razem z nim .
Oczywscie rozumiem twoja postawe, czekam na inne opinie na ten temat
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:14, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Magda, a chodzisz do Kościoła?
No bo to też od tego zależy, jak wolisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Śro 19:17, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Karolcia napisał: | Magda, a chodzisz do Kościoła?
No bo to też od tego zależy, jak wolisz |
Teoretycznie powinnam, ale nie chodzę, bo za dużo rzeczy mnie odrzuca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Śro 19:21, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
magda
A dla kogo chodzisz do Kościoła? bo to tez zasadnicze pytanie ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Śro 19:42, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, powinnam chodzić do siebie i dla samej wiary, ale za dużo rzeczy nie podoba mi się w Kościele. No i jeszcze księża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Śro 20:01, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Księza księzmi a wiara w Boga wiarą w Boga.
Ja chodzę do Kościoła własnie dlatego ze wierze w Boga, to dla Niego tam chodzę. Oczywiście nie zgadzam się z wieloma opiniami księży ale czy to ma mnie zniechęcić do chodzenia do Koscioła ? Nie... Idę po prostu się pomodlić...
I dlatego biorę slub konkordatowy a nie tylko cywilny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
magda_17
Ekspert
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 1641
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świętochłowice
|
Wysłany: Śro 20:17, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ale jak idę do kościoła i ksiądz z ambony zaczyna mi gadać o polityce i namawiać do pójścia na wybory potem idę na lekcję religii, na której ksiądz zaczyna mówić uczennicy, że ma stanąć z boku, żeby go nie kusiło patrzenie na jej tyłek, bo jest seksownie ubrana i daje jej tekst do czytania o homoseksualistach, od którego uszy więdną, a potem widzę w TV roześmianego Rydzyka, który wsiada do swojej super bryki i mówi że Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy jest zła i że on chce kasę od państwa na swoje media to mnie trafia szlag i nie mam najmniejszej ochoty na pójście do kościoła. I z drugiej strony wcale nie czuję takiej potrzeby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pikolinka
Gość
|
Wysłany: Śro 20:23, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no tak ja tez raz byłam na pasterce na której ksiądz tez zaczął gadać o polityce, masakra...
Są księża i księża, jedni są tacy drudzy naprawdę mają powołanie... Mnie to jednak nie zniechęciło aby chodzić do kościoła, idę sie pomodlić, jak nie czujesz potrzeby to w ogóle nie ma o czym mówić. To jest decyzja indywidualna każdego człowieka i ja nikogo nie będę przekonywać na swoja stronę .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shinigami
Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opolskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:47, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
To może zacznijmy od tego, że swojej wypowiedzi nie umieszczę w kategoriach za i przeciw bo myślę że rozpatrywanie tego z tej perspektywy jest dość nieodpowiednie. Każdy żyje jak chce lub jaki jest mu wygodnie, dla jednego ślub, małżeństwo, dzieci i opieka nad domem są szczytem marzeń a dla innego perspektywą wręcz przerażającą. Możemy umówić o tym, że biorąc ślub składamy przysięgę przed Bogiem i sobą samym, ale jeśli ktoś w Boga nie wierzy to jaki jest sens składania przed nim jakichkolwiek przysiąg ? To jest słowo, tylko i aż które sobie można powiedzieć ... "Tak obiecuję Ci miłości, wsparcie, uczciwość i szacunek do końca" i jeśli owy szacunek naprawdę w związku jest to owa przysięga zostanie potraktowana z należytą powagą.
"powiem jedno jeśli jest ktoś PRZECIW to albo jest sam albo ma niewłaściwego partnera poniewaz w dojrzałym związku, osoby kochające się i szanujące mają wewnętrzna potrzebę scementowania związku- nie dla papierka... dla SIEBIE!!!"
Nie zgodzę się również z tym ponieważ sama jestem najlepszym przykładem który temu zaprzecza. Nie jestem sama, mam u swego boku kochającego mężczyznę który mnie wspiera, szanuje, kocha. Mamy wspólne marzenia i plany, chcemy się razem ze starzeć, ale nie chcemy brać ślubu, jest nam nie potrzebny po prostu. Ufamy sobie i wierzymy nie musimy składać jakiś obietnic przed ołtarzem. Jeśli jakiś Bóg istnieje to powinien o tym wiedzieć, nie zależenie czy powiemy sobie to przed złotym ołtarzem w drogich ciuchach, czy też spacerując po lesie w starej koszuli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oleńka
Rutyniarz
Dołączył: 18 Paź 2006
Posty: 526
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław / Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:03, 30 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A ja za i czekam ... i czekam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|