Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:43, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nooo i to mi się podoba
Karola jak dobrze przejrzysz wątek to mozna zobaczyc Monii ozdoby albo w jej wątku na Who is who.
Co do tych kolczyków to nie posobają mi si edlatego ze po prostu JA bym sobie takich nei zrobiła- nie mój styl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:30, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Karolka ja do kolczykowania nie podchodzę tylko jako ktoś dla kogo jest to puste widzi mi sie.Pracuję w szpitalu na pogotowiu i uwierz mi że nie takie dziury w ciele mi straszne.Znam ludzkie ciało i wiem jak może reagować na ''zaaplikowanie'' w nim czegoś nowego.
Jestem założycielką tego tematu nie dlatego że jestem najmądrzejszą osobą na tym forum ale dlatego że jest to miejsce w którym mogę się podzielić swoją miłością do kolcy i tatuaży i nikt mnie nie wytyka palcami.A to Ty pierwsza się mnie uczepiłaś pisząc że musisz mnie skrytykować.Czyz nie?
O chrząstkę się nie będę kłociła bo swoje wiem(napisałam że może goić się do 3 miesięcy,więc może to być dwa miesiące,albo i miesiąc)-moja koleżanka prowadzi studio a piercerzy tam pracujący robili różne dziwne rzeczy na ludzkim ciele i lubię się ich słuchać.Raczej nie powiesz mi że ktoś kto kolczykuje ludzkie ciało od 10 lat nie ma o tym pojęcia....I może rzeczywiście goiła Ci się ta chrząstka miesiąc,ale to jest jak ze śmiercią -nie znasz dnia ani godziny jak się to nieelegancko mówi.Więc Tobie się goją takie miejsca miesiąc a mi cztery.Mojej siostrze się wogóle nie wygoiła,po pół roku dalej puchło i od tak sączyła się ropa.Kuzynce ropieje pępek przy każdej miesiączce i musi wyjmować kolczyk.Mi z kolei lubi wypchać kolczyki po prawej stronie ciała,w tym wywaliło mi chrząstkę.Mój mąż jak miał kolce w chrząstce to się mu wogóle nie wygoiły i wyjął.
Więc w większości dzielę się wiedzą tą którą zdobywam,doświadczając tego na własnym ciele lub kręcąc się w towarzystwie ludzi kolczykowanych i kolczykujących...
Przeprosiny przyjęte
Jeżeli przejdziesz strona po stronie tego tematu to znajdziesz linki do moich kolczyków.Nie wszystkich ale zawsze coś.
To ja :
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Monina&Breguś dnia Pią 23:44, 10 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Creff
Goldeniarz
Dołączył: 05 Lip 2009
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:56, 10 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Szczerze Ci powiem, że dwa Twoje kolczyki mi się nie podobają. Nie pasują jak na mój gust do Ciebie. Ale to tylko moje zdanie. Liczy się to, jak człowiek się czuje
Karolka- ja słucham głownie rocka.
I tez gram na gitarze, od kilku lat. Chociaż za bardzo się w tym kierunku nie rozwijam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolka
Rutyniarz
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:53, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Monika, przeglądalam ale w sumie same tatuaże widziałam
podziwiam Cię, szczerze. mnie w życiu nie byłoby stać na tyle tatuaży. Kolczyki to kolczyki, wyjmujesz i zostaje dziura. A tatuaże..
Sama chyba nigdy się nie zdecyduję
Creff napisał: |
Karolka- ja słucham głownie rocka.
I tez gram na gitarze, od kilku lat. Chociaż za bardzo się w tym kierunku nie rozwijam. |
dlaczego się nie rozwijasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 23:45, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Chodzi Ci o to że nie byłabyś w stanie ogarnąć tego finansowo czy nie miałabyś na tyle odwagi? Nie ma się co oszukiwać-tatuaże nie są tanie zwłaszcza jeśli robi się duże ''egzemplarze'' ale mam skarbonkę do której zbieram sobie kasiorkę na swoje malowidła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Sob 23:57, 11 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja tam...jeśli o to chodzi to nie miałabym więcej odwagi,finansowo jeśli się uprę i to jest to czego naprawdę chcę...to wygrzebię choćby z pod ziemi a tak ogółem...niech każdy robi sobie co chce z własnym ciałem i wyglądem...dla mnie to mało ważne,liczy się przede wszystkim osoba i jej charakter ...a nie jakieś tam kolczyki,malowidła,tatuaże i tym podobne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolka
Rutyniarz
Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 604
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bełchatów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:17, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
hm, chodziło mi o to, że w życiu nie zdecydowałabym się na tak TRWAŁĄ ozdobę. za kilka lat może się znudzić i będę żałowała..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Nie 1:11, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
no masz rację....ja mam jedną i w takim miejscu gdzie nikt nie widzi...wiadome różnie, różni ludzie to rozpatrują ( w sensie tych co decydują sie na to) ale jedni lubią aby było to widoczne...ponieważ , lubią to co robią a drudzy robią to bo chcą... żeby mieć to dla siebie...tylko i wyłącznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
n4t4l4 & k4rol4
Rutyniarz
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 904
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 8:21, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Edyta_Neo napisał: | lubią to co robią a drudzy robią to bo chcą... żeby mieć to dla siebie...tylko i wyłącznie  |
Dobrze powiedziane! (:
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dominika&Lucky
Goldeniarz
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:48, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Oj tak zgadzam się z Wami mi się tatuaze podobają ale sama bym nie chciała mieć, nie wydaje mi sie że było by to juz tak ładne jak bym była stara i pozmarszczana ... i ta myśl decyduje o tym że żadnego dzieła sobie nie robie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anek79
Goldeniarz
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLKUSZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:50, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dominika&Lucky napisał: | Oj tak zgadzam się z Wami mi się tatuaze podobają ale sama bym nie chciała mieć, nie wydaje mi sie że było by to juz tak ładne jak bym była stara i pozmarszczana ... i ta myśl decyduje o tym że żadnego dzieła sobie nie robie  |
no tu masz racje że to nie będzie ciekawie wyglądać
)))
No ale są takie miejsca których na starość nie pokarzesz j ma tatuaż na łopatce i mam zamiar na starość łopatek nie pokazywać ))))
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:03, 12 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przecież jak się jest starym i pozmarszczanym to się wogóle rewelacyjnie nie wygląda.Pomijając fakt że nie starzeje się tylko miejsce wytatuowane ale każde inne.No i ja jak będę stara to nie będę się obnażała
O starości wogóle nie myślę bo nie wiem czy jej dożyję-taka jest prawda.A jak dożyję to będę miała co wspominać z młodości.
A jeśli robisz to bo chcesz to znaczy że to lubisz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dominika&Lucky
Goldeniarz
Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzów Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:09, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Anek79 napisał: |
no tu masz racje że to nie będzie ciekawie wyglądać
)))
No ale są takie miejsca których na starość nie pokarzesz j ma tatuaż na łopatce i mam zamiar na starość łopatek nie pokazywać )))) |
Ja tu tez mówie oczywiście tylko o tych miejscach które zawsze bedzie sie pokazywać.
Chdż niestety widziało się i takich ludzi gdzie że tak powiem w dość zaawansowanym wieku paradowały porozbierane jak nastolatki tekże te z tatuazami i to jest BARDZO przykry widok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anek79
Goldeniarz
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLKUSZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:54, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No to Dominiczko zgadzamy się w tym temacie , jak sobie pomyśle o tych paniach w podeszłym wieku z tatuażem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 23:38, 13 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Anek79 napisał: | No to Dominiczko zgadzamy się w tym temacie , jak sobie pomyśle o tych paniach w podeszłym wieku z tatuażem  |
No co z tego?Czy to że masz np 50 lat i masz tatuaż na np łopatce który może mieć dla Ciebie jakieś specjalne znaczenie(taki jak moja mama ma-np.) robi z Ciebie gorszą?Inną?No i co z tego że jest wytatuowana,możesz jej nawet nie znać a w rzeczywistosci może się okazać że to jakaś wybitnie inteligentna,mądra kobieta .Jeżeli wstydzisz się pokazać swoje ciało (np bluzka na ramiączkach i spódniczka do kolan)tylko przez to że masz tatuaże i 50-tkę to wydaje mi się że to niepoważne podejście do życia.Tatuaże dobrze wykonane-profesjonalnie,a nie te maszynką z czasów wojny są naprawdę piękne.
I kiedy będę miała 50 lat to będę ubierała się stosownie ale nie mam zamiaru popadać w paranoje.O nie.To tak jakbym teraz nie ubrała krótkich spodenek bo mam całe nogi w bliznach.I uwierzcie mi-byłam wytykana palcami,nie chcielibyście wiedzieć jakie to uczucie.Dlatego z tej strony lubię Anglię-tutaj nie ma " PATRZ NA NIĄ ! ,ALE ONA WYGLĄDA''.Tutaj cię nikt nie analizuje,nie wtraca się w podjęte przez Ciebie decyzje.Ilu wspaniałych lekarzy,prawników pracuje a ciało w tatuażasz....czy są przez to gorsi w fachu?Nie.Mój mąż(wytatuowany)-cudowny człowiek,który zawsze wszystkim pomaga,kocha mnie taką jaką jestem,z moimi problemami zdrowotnymi o których nawet nie pomyślelibyście,z moimi bliznami na całym ciele,z tym że kocham psy itp,itd ...czy to że jest wytatowany robi go gorszym od tych mężów którzy nie są?Nie-bo mnie szanuje,kocha i o mnie dba....czy naprawdę te tatuaże aż tak muszą zmienić wizję o człowieku?
Na życie trzeba patrzeć pozytywnie,nie myśleć ''a co ludzie powiedzą'',trzeba się realizować ! Kiedy będę w podeszłym wieku i miała tatuaże to nie będę się niczym różniła od tych kobiet które ich nie mają bo ileś tam lat temu myślały ''a co będzie kiedy..." na takie rzeczy nie ma czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|