Tatuaże i kolczyki.

mama Trampeczki

wtrące się do rozmowy bliznowce się poprawia różnymi metodami a najlepiej laserowo.Nie odstręczam cię od tatoooo, ale na temat blizn więcej znajdziesz w necie.

monia&vero

Monina&Breguś

Ok Moni,to ja czekam Smile

Vigusiowa

Monia! Superowy masz tatuaż na brzuszku!
Tak zazdroszczę Ci tylu tatuaży, że nie masz pojęcia!
Ja ostatnimi czasy zastanawiam się czy w marcu po urodzinach moich nie skombinować sobie w końcu takiego cuda w postaci tatuażu. Zastanawiam się baaaardzo głęboko nad takim feniksem:

Lub ewentualnie nad znakiem Ying Yang. Tylko w tym przypadku nie wiedziałabym do końca gdzie go zrobić i z tym mam mały problem.

monia&vero

wafel-zwany-ciachem

Panie przenajświętszy ja nie wiedziałam, że tu taki tamat jest

To ja się mogę też pochwalić swoimi ozdobami

jak do tej pory miałam przekłute uszy, pępek, nos, brew i język. W pracy nie mogłam nosić widocznych kolczyków więc nos i brew mi zarosły. Po ciąży zarósł mi również pępek i został tylko język i uszy Sad

Z bardziej trwałych to posiadam coś takiego:

w maju będę go poprawiać i kłaść kolor na kwiatek
a we wrześniu po ślubie planuję zrobić taki

Monina&Breguś

Łdne,podobają mi się takie motywy jaki akurat sobie planujesz zrobić.Ostrzegam-będzie bolało Smile

Ja się trochę nacierpiałam przy brzuchu...ale mam :)choć to dopiero początek.
Co do Feniksa to podoba mi się bo jest delikatny i jeśli już się Vigusiowa na taki tatuaż decydujesz (na taki wzór) to oczywiście im większy tym lepszy.Chodzi tutaj o to że jeśli zrobisz go małego to będzie wyglądał jak nieczytelna plama.A taki tatuaż powinien być wyraźny,czytelny i ładnie wykonany.
Ja mam kilka małych tatuaży zrobionych min chiński znaczek na lewej łopatce i troche żałuje że go mam bo teraz jeśli chce coś na plecach zrobić to ciężko mi to będzie połączyć w całość,dlatego będę musiała go przykryć.Toteż polecam jeden a większy wzór który nacieszy oko Smile

monia&vero

Monina&Breguś

No i jak tam? Czy ktoś ma coś nowego?

Monia-jak z tym twoim tatttoo bo mi na maila nie odpisałaś...

Ja dokonuję następnego czynu w marcu i zdecydowałam się na .......tunele.

monia&vero

Monina&Breguś

No ja muszę skończyć swoją pielęgniareczkę Smile

-już umówiłam się z Dawidem.Aczkolwiek nie będę zbytnio szalała jako że nie planuję zrobić na ręce rękawa-nawet tego 3/4.

Monina&Breguś

Łuuuu huuu Smile

Jeżeli wszystko dobrze się potoczy to być może pojawię się na okładce jednego z magazynów o tatuażach Smile

wafel-zwany-ciachem

No to gratulację Monia Very Happy

a którą część dokładnie będziesz prezentować?

Reiko

Ja nad tatuażem myślę już od bardzo dawna... Nawet wybrałam w końcu wzorek na pierwszy (bo pewno będzie ich więcej), chcę na łopatce trzy słowa po japońsku, honor, odwaga i nadzieja, ale... No właśnie, zawsze jest jakieś ale. I tu pytanie do osób, które mają tatuaże. Czy istnieje jakakolwiek możliwość, że można być uczulonym na składniki barwników? Pytam bo ostatnio często mam z tym problemy. Raz nawet pani dermatolog nie doszła w końcu do tego co mnie tak uczuliło, że wysypało mnie na całej ręce :/

Monina&Breguś · Wysłany: Pon 23:38, 01 Mar 2010 Temat postu:

Barwniki których używa się w obecnym momencie do robienia tatuażu są bezpieczne i testowane.Jednakże zawsze występuje taka możliwość że coś się może skórze nie spodobać.Ja mam coś takiego że od czasu do czasu tak jakby wypychało mi barwnik i mnie to swędzi.Teraz się co prawda to uspokoiło i te dolegliwości mnie nie nawiedzaja ale dawniej się to zdarzało dosyć często.Pytałam co może być tego przyczyna i najprawdopodobniej spowodowane było to tym,że tatuaż był dość głęboko w skórze zrobiony.

Jeżeli Twoja Pani dermatolog nie doszła co to takiego to dlaczego nie zleciła Ci zrobienie testów?
Mnie wysypało tak w zeszłym roku i to na całym ciele,okazało się że to rumień oraz odczyn alergiczny.Smarowałam się Bedicortem oraz Travolgenem i brałam Atarax oraz Telfexo-pomogło.

Wydaje mi się że nie musisz martwić się z tego powodu.Jeśli w obecnym momencie masz zdrową skórę,możesz sobie zrobić tatuaż całkiem śmiało.