(w)Jakie sporty lubicie,uprawiacie lub amatorsko gracie?

Trampeczka

Pierwsze galopy to przeżycie wielkie Wink

Szczególnie jak podczas nich spada się i odechciewa się dalej jeździć Laughing

Ale jeśli pierwsze upadki Cię nie zniechęcą, to nie będziesz mogła przestać jeździć Wink

A potem organizm będzie domagał się coraz więcęj i więcej adrenalinki Laughing

i zwykłe bryknięcia będą nudne

To tak piszę z własnego doświadczenia Razz

Dzięki za kciuki. Na pewno napiszę jak było

Trampeczka

No to byłam i przeżyłam Laughing

W sumie nie było tak źle, jak myślałam, że będzie Wink

Trochę poprawili mi dosiad, powiedzieli, że troszku za mocno się pochylam i to co wiedziałam czyli, że za nisko ręce trzymam Wink

Na razie przypominam sobie podstawy czyli zagalopowania i anglezowanie na dobrą nogę, dopracowywuję kłus ćwiczebny (przy okazji - zabrali mi strzemiona i chcąc nie chcąc musiałam jeździć ćwiczebnym Laughing

) itp.
Dopiero jak skoryguję wszystkie błędy będą mnie uczyć skakać

I bardzo dobrze Laughing

I tak w ogóle to cieszę się, że tam trafiłam. Widać, że wszystko musi być nauczone / zrobione porządnie. W końcu po 5 latach mam jazdy na padoku z świetnymi trenerami Smile

emdżej

A co to jest to "anglezowanie na dobrą nogę"?

Vikusia

Z mojej dotychczasowej wiedzy mogę napisać, że jeżdżąc konno co kilka minut zmienia się nogę na którą się angleżuje - czyli unosi sie ciało odciążając konia. Żeby było mu lżej to raz się opada na niego jak staje na prawa nogę, a za kilka minut jak jest na lewej i tak na zmianę Smile

Jesli się mylę to proszę mnie poprawić Smile

Trampeczka

Troszkę się mylisz Wink

Anglezowanie to unoszenie ciała trochę nad siodło, aby odciążyć konia. Anglezujemy tylko w kłusie.
W anglezowaniu na dobrą nogę chodzi o to, aby jeżdząc po kole nie obciążać tej strony konia, która i tak wykonuje większy wysiłek.
I tak oto jeżdząc po kole powinniśmy anglezować na zewnętrzną przednią nogę (czyli powinniśmy siadać w siodło, kiedy zewnętrzna przednia noga konia dotyka ziemi).
Czyli jadąc po kole w prawo anglezujemy na przednią lewą nogę, a jadąc po kole w lewo - na przednią prawą.

Jeżeli jedziemy po lini prostej, to jest to obojętne na którą nogę anglezujemy, chociaż co kilometr powinniśmy zmieniać nogę, aby cały czas nie obciążać jednej strony konia.

Mam nadzieję, że w miare jasno to opisałam Wink

karolka

oczywiście że jasno, wszystko zrozumiale Rolling Eyes

(ironia

)

Trampeczka

Niestety, ale jaśniej sięjuż chyba nie da Wink

Najważniejsze, żeby emdżej zrozumiał Laughing

emdżej

Melduję, iż zrozumiałem Cool

Vikusia

Najlepiej sprawdzić w praktyce Wink

Chociaż ucząc sie angleżować to na początku sie na żadne nogi konia nie zwraca uwagi tylko się myśli żeby wyćwiczyć swoje nogi odpowiednio i wyczuć ogólnie na czym angleżowanie polega Wink

No i żeby koń nie stawał na każdym narożniku Very Happy

stary b/ majtek

...Ja lubię jeździć rowerkiem, pływać, badmintona i ćwiczenia fizyczne .... nie biegam bo bym za lamią nie zdążył....ha, ha... Razz

Trampeczka