Wakacje o których marzymy....

Magda&Fado

Czy komuś udało się znaleźć coś w Chorwacji z psem?
Ewa a ty jedziesz z Lakim do tych Włoch?
Ja juz sama nie wiem, my zarezerwowaliśmy domek nad morzem, ale jak widze tą pogodą to mi się wszystkiego odechciewa Sad

Chętnie pojechałabym do Chorwacji , ale nic nie umiem znaleźć a właściwie nie wiem gdzie szukać. Najlepiej żeby to było jakieś spokojne miejsce. Czy ktoś może mi cos polecić? No i oczywiście z psem.

evva

Magda, ja się cały czas zastanawiam, czy brać Lakiczka do Włoch. Pomijając samą podróż (ok. 1300 km.), to nie mam pewności (biuro nie daje gwarancji), że dostanę namiot w cieniu. A jak nie to myślę, że dla psa to jednak byłaby męczarnia. Co prawda jadę dopiero pod koniec sierpnia, więc upały może trochę mniejsze, ale i tak! Poza tym na baseny na kempingu nie wolno wchodzić z psem. A one są super! No i chcielibyśmy trochę pozwiedzać - można np. pojechać do Cannes piękną nadmorska trasą, a mój Lakiczek nie bardzo kocha jeździć samochodem Sad

Więc cały czas się biję z myślami, czy to jest dobry pomysł, żeby go tam taszczyć taki kawał! Na szczęście starsza córka nie chce już jeździć z nami, więc mam go z kim zostawić, choć pewnie bardzo bym tęskniła za łobuzem. Specjalnie wybierając kemping, brałam taki, na którym wolno trzymać psy.
W tamtym roku byłam w Chorwacji i widziałam dużo psów. Niestety nie znam fajnych miejsc w Chorwacji. Ja byłam z Eurocampu. Mi się bardzo podobało, ale w sezonie jest drogo, a po sezonie (jadę od 23 sierpnia do 6 września) to rezerwowałam na ten rok w październiku 2008 i już ledwo się załapałam, bo jest bardzo duzo chętnych.
Teraz wynajęłam nad morzem (niedaleko Łeby) domek na tydzień od 3 lipca. I tam jadę z Luckim. I to będzie wyjazd pod niego! Smile

Mam nadzieję, że się wyszaleje, tylko żeby pogoda się poprawiła!!!!! Żeby przynajmniej było ciepło!

kesse

Ewa jeśli masz z kim zostawic Luckiego to ja bym go nei brała do tych Włoch, dla Ciebei same ograniczenia a dla psa męczarnia... dłuuuga podróz plus upały.

Magda&Fado

No ja domek też mam ok 4 lipca w Sobieszewie- Gdańsk, ale z tego co patrze na pogode to lipiec ma byc cały taki deszczowy Sad

My gdyby nie Fado napewno pojechalibyśmy w jakieś ciepłe kraje, ale szkoda mi go zostawić, ja bym chyba umarła z tęsknoty.

stary b/ majtek

A ja bym chciał, żebyśmy pojechali do Prowansji.....i żeby Lamia polatała sobie po polach lawendowych.....ech... Cool

Edyta_Neo

pikolinka · Gość

a ja chcialabym jechac do portugalii, hiszpanii, takie moje marzenia Smile

Dominika&Lucky

No cóż nie powiem że fajnie by było zobaczyć tak wspaniałe miajsca na ziemi ale.... jakoś wystarcza mi wyjazd na wieś z psem i tez jesteśmy o zadowoleni Smile

Monina&Breguś

A ja marze o tym żeby się wreszcie skończyła ta robota i żebym sobie odespała w moim łóziu Smile

,niekoniecznie na Maldiviach,...