Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Sob 13:50, 31 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
"tony" podszerstka po zastosowaniu tego urządzenia mogą rzeczywiście działać na wyobraźnię wielu właścicieli futrzaków. Widocznie jestem tradycjonalistką i jednak nic nie jest w stanie mnie przekonać. To tak jakby pozbawić gęsi puchu i pozostawić im same pióra. Chyba nie byłaby szczęśliwa choć właściciele na pewno tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Cookie Monster
Rutyniarz
Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Drezno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:48, 19 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
A ja jestem załamana tym całym czesaniem, bo naprawde nie wiem już czego mam używać. Kupuję zawsze jakies takie grzebienie metalowe, ale nawet nie wiem, czy to to wyciąga podszerstek. Bo mało tego wyciąga. Ten cały trymer wygląda mi na narzędzie tortur i zawsze rezygnuje , ale może w końcu spróbuję, no już sama nie wiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hassan
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 10:06, 22 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Cookie Monster napisał: | Ten cały trymer wygląda mi na narzędzie tortur i zawsze rezygnuje , ale może w końcu spróbuję, no już sama nie wiem. |
Zobacz ostanie zdjęcia mojej Lei i zobacz czy jest to pies po torturach czesania
Dla psa nie ma to najmniejszej róznicy czym jest czesany - przynajmniej u mojej psiny. Wręcz przy normalny metalowym grzebieniu dla psa często ją zaciągam i wtedy potrafi pkazać ząbki.
Czeszę ją codziennie na wieczornym spacerze i raczej nie wygląda na łysą , za to w domu mam względny porządek bo przy wymianie sierści na wiosenne okrycie może być "lekko" frustrujące.
Polecam bardzo, kupujcie nie będziecie zawiedzeni.......a później wypowiedzcie się tutaj co o tym sądzicie.
Przy zakupie zwróćcie uwagę na szerokość grzebienia. Ja mam ten największy 10 cm szerokości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
megami
Miłośnik goldenów
Dołączył: 29 Cze 2007
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wałbrzych Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:21, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Moja Lea ma 3 miesiące i właśnie zaczyna się lenić. wszędzie mam jej sierść. Każdego dnia czeszę ją grzebieniem i szczotką jednak rezultatów nie widzę. Na grzebieniu 5 włosów na szczotce też, a na podłodze pełno. Zastanawiam się nad kupnem furminatora ale czytając forum nie jestem jeszcze do niego na 100 % przekonana. Czy dla takiego szczeniaczka furminator będzie ok? Czy może polecicie mi coś innego.
Z góry dziękuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hassan
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:05, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie ma nic innego
Ja tez zacałęm czesać Leie zaraz po tym jak siepojawiła w domu a miała wtedy 3,5 miesiąca
Czym różni sie sierść szczeniak od dorosłego psa ?....tym że do sezonowego wypadania sierści dochodzi wymiana sierści ze szczenięcej na dorosłą i wtedy dopiero się zaczyna zbieranie kudełków z podłogi
Nic nie zastapi furminatora !!! Kupcie i zobaczycie że piesowi nic się nie dzije a Wy macie porządek w domu.
Nie wiem jak jeszcze mam was zachęcac do zakupu tego ustrojstwa
Wiem że nie jest tanie ale warte swojej ceny i prawdopodobnie to jest ten najważniejszy czynnik który powoduje obiekcje przed jego zakupem
Większośc z Was mysli że furminator robi psu krzywdę. Nic bardziej mylnego. Wielkość zebów furminatora to zaledwie 3-4mm , ułożonych bardzo gęsto koło siebie,nie ma fizycznej możliwości uszkodzenia skóry psa (nie przebijesz się przez sierść). Szybciej można zadzieżgnąć psa zwykłą szczotką lub grzebieniem gdzie zęby mają po 10-15 mm długości.
Urządzenie "ślizga sie" po sierści usuwając martwy podszerstek. Nigdy nie zauważyłem abym "ciął" właściwą sierść. Nigdy także nie było sytuacji abym zaciągnął sierść psa jak to bywa często i gęsto przy zwykłym grzebienu lub szczotce.
POlecam i cały czas będę to potwierdzał
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hassan dnia Czw 12:18, 08 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:17, 08 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mnie też jakoś nie przekonuj etakie nadmierne usuwanie podszerstka, przecież w jakimś celu psy go posiadają, a wiele rzeczy własciciele robią z wygody po prostu, może na lato jestem w stanei zrozumiec aby tego uzywac ale przed zimą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:07, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Mnie też jakoś nie przekonuj etakie nadmierne usuwanie podszerstka, przecież w jakimś celu psy go posiadają, a wiele rzeczy własciciele robią z wygody po prostu, może na lato jestem w stanei zrozumiec aby tego uzywac ale przed zimą? |
no wlasnie....
przeciez podszerstek chroni nasze psy przed zimnem zima, a latem tak gesty jak u Goldenow pozwala plywac czasam nawet w bardzo zimnej wodzie - zauwazcie ze po kapieli (ale nie takiej w wannie) nawet jak pies wychodzi calkiem mokry, to jednak od skory potrafi byc suchy - to wlasnie dzieki gestemu podszerstkowi - z tego powodu nie powinno sie psa zbyt czesto kapac w szamponach zeby nie odtluscic podszerstka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hassan
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 14:38, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
To nie wyczesywanie dobrego podszerstka tylko martwego który i tak za chwile znajdzie się na Waszej podłodze.
Zapytajcie veta może on Wam uświadomi że nie robicie krzywdy swojemu pupilowi
Czemu ścinacie swoje włosy przecież chronią Was od przegrzania i zimna. Czemu traktujecie Je tonami chemi w postacie lakierów i farb chociaż pograszacie wytrzymałośc włosa w sposób drastyczny.
Nie przekonam Was więc życzę powodzenia w walce z kudełkami psiowymi na podłodze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika&Fino
Rutyniarz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 593
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Będzin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:44, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Hassan napisał: | To nie wyczesywanie dobrego podszerstka tylko martwego który i tak za chwile znajdzie się na Waszej podłodze.
Zapytajcie veta może on Wam uświadomi że nie robicie krzywdy swojemu pupilowi
Czemu ścinacie swoje włosy przecież chronią Was od przegrzania i zimna. Czemu traktujecie Je tonami chemi w postacie lakierów i farb chociaż pograszacie wytrzymałośc włosa w sposób drastyczny.
Nie przekonam Was więc życzę powodzenia w walce z kudełkami psiowymi na podłodze. |
no spokojnie spokojnie
mnie tez denerwuja kudly, ale sama nie wiem.
A my tak traktujemy swoje wloski bo chcemy byc ladniejsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adsum
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:02, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Furmionator to taki trymer dla leniwych - sa to noze (ostre!) umieszczone pionowo w oprawce - jest ich kilkadzieisat - i NIE NADAJA SIE DO WYCZESYWANIA zdrowego, goldeniego wlosa, o ile nie jest on zrzucany. Te noze wycinaja na dobra sprawe wlos - jesli nie zalezy nam na wlosach, nie wystawiamy psa, nie bedzie sie kapac w wodzie, nie bedzie ...zyl? to prosze... owszem, ten sprzet bardzo sie przyda gdy pies zrzuca wlos W ciagu pol godziny z golda zrobimy laba. Przyda sie szczegolnie Caviszonowi...
A tak naprawde wystarczy na kazdy spacer wziac szczote i wyczesac za kazdym razem kundla i mniej wlosow w domu.
Wiem, bo sie tym interesuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&goldenki
Ekspert
Dołączył: 25 Lut 2009
Posty: 2287
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wodzisław Śląski Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:18, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja jestem przeciwniczką furminatora od samego poczatku, nie wiem ...ale jak pierwszy raz widziałam kiedy kumpela czesała tym swojego psa i leciało z niego pół tony futra do tego takze te swiezo wyrosnięte to mnie jakos to intuicyjnie zniechęciło- pomyslałam sobie to jakas "łysarka maszin "
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:47, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ojj mnie raczej to również nie przekona. Moim zdaniem wygodnictwo właściciela. Nie wyobrażam sobie , że to wycina TYLKO I WYŁĄCZNIE martwy podszerstek.
A tym bardziej, że mój pies w lato bardzo często pływa a na zime oczywiste ze tego psu nie zrobię. A zapaleńcom , którzy mnie wypytują o psa a w pierwszej kolejnosci o siersc zawsze dodaje do prawdy, nie lubisz kudłów, piachu sprzatania a chcesz miec żywą maskoteczkę- w zyciu nie kupuj psa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
YASMINA
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2009
Posty: 1382
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: BYTOM
|
Wysłany: Nie 20:20, 11 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Kesse chyba, ze np grzywacza ))) Kudłów zdecydownie mniej . ja zdecydowanie furminatorowi mówie NIE
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
flexin
Rutyniarz
Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 810
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 17:55, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
OO tyle negatywnych opini?? To ja się pochwalę, że dziś do mnie dotarł furminator ;] I co więcej pochwalę się, że działa rewelacyjnie Po primo nie wyszła żadna tona tej sierści ale po próbie "wyrwania" (czyt. zaciśnięciu garści na sierści i pociągnięciu siłą umiarkowaną z rozluźnieniem zacisku) włosków wypadających ni ma :] Po domu walała mi się już masa sierści pomimo tego, że maks był czesany czasem nawet po godzine na dworze ;] Efekt ten sam wracał i zostawiał co miał zostawiać. Jako, że nie mieszkam sam a usłyszałem już dwukrotnie "pretensje" od współlokatorów kupiłem i myślę, że był to dobry wybór. Z pewnością nie będę używał go tak często jak szczotki ale od czasu do czasu kiedy w mieszkaniu zaczną pojawiać się kłęby sierści furminator ruszy do akcji.
Żeby nie było tak słodko zauważyłem też i jedną wadę. Albo Maks jest taki naelektyzowany albo to furminator jeszcze zbyt "świeży", nie wyrobiony. Z drugiej zaś strony jak człowiekowi się elektryzują włosy to znaczy, że są zdrowe )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hassan
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2009
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 9:14, 21 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
flexin napisał: | OO tyle negatywnych opini?? To ja się pochwalę, że dziś do mnie dotarł furminator ;] I co więcej pochwalę się, że działa rewelacyjnie |
Ooooo....i psu się nic nie stało i właściciel zadowolony
Czytać niedowiarki
Nie jest to urządzenie tortur
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|