Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mikołów - Borowa Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:29, 23 Lut 2008 Temat postu: Kąpiel |
|
|
Muszę się wam pochwalić przed wczoraj po raz pierwszy w życiu wykąpałam sama mojego Gulisia i jestem dumna bo on nie lubi wody i uprzedzali mnie że mogę mieć problem tym bardziej że przecież jestem niepełnosprytna
pierwszy raz poprosiłam moją zaprzyjaźnioną panią weterynarz a teraz poszłam sama się wyką pać i zapomniałam ręcznika no i guliś mi go podał zbliżając sie do mnie na tyle bym sięgnęła mu do pyszczka
i postanowiłam spróbować go wykąpać okazało się że przy mnie był niesamowicie grzeczny stał spokojnie choć w moim wykonaniu kąpiel jak i wiekszość innych rzeczy trwała dłużej niż komuś sprawnemu.
odniosłam wrażenie że on wie że jak nie będzie ze mną współpracował to nie damy rady ani on ani ja
efekt kąpieli oceniam na 4+ bo ogonek jakiś niedokąpany wyszedł...
a jak wasze czworołapki reagują na kąpiel ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:40, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Twój GOLDEN nie lubi wody? Kąpiel to rozumiem, ale w jeziorku też nie lubi popływać?
Shiro kocha wodę, ale w wanie nie przepada siedzieć
Stoi grzecznie, ale nie podoba mu się to
Masz super fajowskiego psiaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Sob 23:52, 23 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Axel lubi wodę ale nie w wannie. Przez całą kapiel kombinuje jak tu czmychnąć. Zawsze sobie radziłam, ale przez ciążę to też jakbym była niepełnosprytna... Muszę moja mamę zaangażować do wciągnięcia zwierza do wanny. Potem też nie jest łatwo bo kręgosłup odmawia posłuszeństwa (bez ciąży zresztą również) ale ostatnio chyba też zrozumiał, że ze mną trochę gorzej i współpracował. Potem jakoś sam wyskakuje. Kładę na podłogę ręczniki, żeby sie nie wyśliznął i jakoś dajemy radę. Niestety nie należy to do przyjemności dla mnie i dla psa, ale czasami to konieczność. Ale Ciebie Evik podziwiam, bo widzę tak na oko, że Guliś to duży egzemplarz koło 40kg chyba co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cavia Evi i Guliver
Starszy goldeniarz
Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 361
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mikołów - Borowa Wieś Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 2:18, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Ale Ciebie Evik podziwiam, bo widzę tak na oko, że Guliś to duży egzemplarz koło 40kg chyba co? |
wiesz ja niepełnosprytna nie wlezę do wanny i dlatego mamy w domu prysznic z obniżoną podłogą (spływ w podłodze)toteż mojego gulisia w ramiona brać nie muszę ale jak chcę żeby był bardzo blisko mnie do głaskania to wskakuje mi przednimi łapami na kolana i opiera się na łokciach a tylnymi nogami stoi na ziemi merdając przy tym jutro wam pokażę jak to wygląda tylko zgram zdjęcie z aparatu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Nie 11:41, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ale i tak jestem pełna podziwu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:30, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mój pies lubi się taplać... ale nie w brodziku Jeziorka, kałuże, błotka to tak ale w domu skutecznie odmawia Ostatnio był myty tak koło listopada. Teraz to kąpiel kolejna będzie chyba na wsi na wiosne. No albo jeśli się w czymś wcześniej wytapla, to będzie wyższa konieczność
Evi świetnie sobie radzisz No i piesek też w tym pomaga
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aniada
Rutyniarz
Dołączył: 25 Sty 2008
Posty: 530
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Nie 20:01, 24 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja z kąpielą Goldusi nie mam problemów. Sama wskakuje do wanny i czeka aż ją umyję. Lubi się kąpać, zwłaszcza,ze często jej sie zbiera na głupawkę jak ją myję. Pod prysznic też wchodzi. Ostatnio jak byłyśmy u koleżanki, to jak Goldusia weszła do łazienki to od razu władowała sie pod prysznic i chciała sie kąpać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:37, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Moja psina uwielbia wodę w każdej postaci czy to w jeziorku rzece czy w wannie lub pod prysznicem, muszę tu dodać że nigdy nie była myta z użyciem szamponu jak się ubłoci to jest po prostu spłukiwana, zauważyłam że lubi jak woda jest letnia i zawsze chce się bawić wodą która wylatuje z rączki prysznica, jak była młodsza to zawsze się kładła ale ostatnio udało mi się ją nauczyć że spłukiwanie odbywa się na stojąco. Najlepszą zabawą jest jednak wycieranie ręcznikiem w każdej możliwej pozycji na stojąco leżąco, na jednym i drugi boczku i oczywiście do góry brzuchem zawsze mi dzielnie w tym pomaga bo w pysiu trzyma jeden róg ręcznika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:17, 25 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ojej.. moja kessie to sama wskakuje do wanny nawet pustej, nie daj boze zostawic otwarte drzwi kiedy w wannie woda, juz zaraz ona tam jest kąpać sie jej nie da bo w czasie kapieli kopie dołki w wodzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adgs
Goldeniarz
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 21:58, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Najlepszą zabawą jest jednak wycieranie ręcznikiem w każdej możliwej pozycji na stojąco leżąco, na jednym i drugi boczku i oczywiście do góry brzuchem |
U nas wycieranie wygląda tak samo - sama radość. Natomiast mycie w wannie czy pod prysznicem (nie daj Boże z użyciem szamponu) zawsze kończy się "cierpiętniczym" spojrzeniem skierowanym na mnie.
Inna sprawa to jezioro, staw, duża kałuża ... i możliwość wytażania się w czymś śmierdzącym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ola i Risa
Starszy goldeniarz
Dołączył: 09 Sie 2007
Posty: 395
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:39, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Risę mam od lata zeszłego roku. Jesienią (gdy była plucha) zapanował taki zwyczaj,że zapraszałam ją grzecznie do łazienki,żeby jej łapy opłukać... Teraz już rozumie hasło "do łazienki". Nie jest szczególnie zadowolona i grzecznie czeka aż wszystko się skończy...
Ręcznik? To wg niej coś, co służy do gryzienia podczas wycierania
A zna ktoś jeszcze taki obrazek?
Aha! I swojego czasu usiłowala kopać w jednym z narożników kabiny. Do dziś nie wiem, o co jej chodziło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adgs
Goldeniarz
Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 147
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 0:51, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
he he zdjęcie jest rewelacyjne
Knotuś też zna swoje obowiązki; sam włazi pod prysznic - jeśli spacer był w deszczu a nasi znajomi nie mogą się nadziwić jak czeka przed drzwiami i podaje łapy do obtarcia z piasku.
Te nasze psiaki są całkiem sprytne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:10, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ola zdjęcia super moja Kafi też mi się tak rozkładała jak była młodsza teraz udało nam się wypracować że opłukiwana jest na stojąco frajda jest dla niej mniejsza ale wygoda większa dla Panci
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:09, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ola i Risa napisał: | Aha! I swojego czasu usiłowala kopać w jednym z narożników kabiny. Do dziś nie wiem, o co jej chodziło  |
u nas to samo w wannie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
~*~Natalia~*~
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Lut 2008
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:52, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A u nas proces prania Niki jest dość nieprzyjemny (zarówno dla mnie jak i dla Niki), gdyż ona wanny szczerze nie lubi. Jeśli wchodzi do łazienki, to tylko po to, aby podgryzać wiklinowy kosz. Jeśli jest w wannie, to od razu chce wyskakiwać, pcha mi mokrą głowę między nogi (i ja też robię się mokra), siada, trzepie się. Nigdy jeszcze się nie zdarzyło, żeby stała spokojnie. Raz mi nawet wyskoczyła, cała w szamponie. Musiałam ją wtedy wtaszczyć spowrotem do wanny Kiedy dochodzi już do wycierania, ona tak śmiesznie mruczy. Jakby mówiła: ,,Przestań już!" Ale jak jest już wykąpana i wytarta, to wtedy jest piękna śnieżynka! Bo biała się robi
A nigdy nie znarzyło mi się, żeby Nika kopała dołki w wannie
A mam dwa pytania:
1) Czy jak wykąpiecie psa, to go suszycie suszarką (bo słyszałam i takie przypadki, w przypadku Goldenów) ??
2) Czy jak pies był szczeniaczkiem, to używaliście szamponu dla szczeniąt? Bo nam w sklepie zoologicznym powiedziano, że taki szampon w ogóle nie istnieje Że jest tylko zwykły dla psów dorosłych...
Nie było wyjścia, trzeba było kąpać w szamponie dla dorosłych...
Pozdrawiam,
Natalia.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ~*~Natalia~*~ dnia Śro 11:58, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|