Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 18:23, 29 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No spoko - wszystko kumam
Chciałem się tylko upewnić, myślałem że ma po prostu za długaśne - chodziło nam o zlikwidowanie mocnego hałasowanie po panelach o moja prawie 2 miesięczna córeńka się stracha jak ona szaleje i biega po mieszkaniu i najgorzej w porach zasypiania...
Skoro to nie to ... to jeśli Kornelka się nie przyzwyczaji to kupie Daisy skarpetki antypoślizgowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:45, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Widzisz Darku wizyta u weta i juz wszystko wiesz.. nasz tak samo zawsze mowi ze ona ma odpowiednia dlugosc.. a niby w sumie nie chodzi po betonie wcale bo zaraz kolo bloku mamy pola.
Czasem widze jak kess sama obgryza sobie paznokcie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anek79
Goldeniarz
Dołączył: 27 Maj 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OLKUSZ Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 11:40, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
w naszym przypadku jest deptak pod blokiem biorę Kiruni piłeczkę a ona przy hamowaniu sama zdziera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:08, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | Czasem widze jak kess sama obgryza sobie paznokcie... |
Ewelina jak Kessie będzie za bardzo obgryzać paznokcie, to chyba będziecie musieli je smarować tak jak małym dzieciom, czymś przeciwko obgryzaniu
A my Homerkowi obcinamy sami jak ma już długaśne. "Szkolenie" z obcinania przeliśmy już u hodowcy podczas odbierania psiaka, najpierw była "lekcja pokazowa", później ćwiczenia praktyczne
Obcinamy kilka milimetrów, aby nie uszkodzić naczyń krwionośnych - rdzenia, który jest wewnątrz pazura. U Homera jest o tyle dobrze, że ma jasne pazurki więc te naczynia są widoczne. Co prawda to obcinanie "boli go" jak to nazwaliśmy, jak i usuwanie sierści pomiędzy poduszkami ( drażni go odgłos nożyczek i cążków ), dlatego też "operacja" przebiega we dwie osoby: mąż obcina, a ja zajmuje psiura np. serkiem i jest ok
Gdyby komuś zdarzyło się przyciąć pazurka za mocno i pojawiłaby się krew to bardzo pomocna jest wtedy mąka ziemniaczana (albo puder dla dzieci) - posypujemy pazur to zatamuje krwawienie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:21, 01 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
saida napisał: | kesse napisał: | Czasem widze jak kess sama obgryza sobie paznokcie... |
Ewelina jak Kessie będzie za bardzo obgryzać paznokcie, to chyba będziecie musieli je smarować tak jak małym dzieciom, czymś przeciwko obgryzaniu |
Chyba bede musiała o tym pomyslec, poki co robi to sporadycznie wiec nie jest tak źle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lunka64
Miłośnik goldenów
Dołączył: 25 Lis 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 12:03, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Jak Goldi był mały to sama mu obcinałam pazurki...teraz sobie nie da Najczęściej biega po ogrodzie,wiec podłoże jest miękkie,betonu tyle co na ścieżce i nie wiem czy długość jego pazurków jest odpowiednia.jutro idziemy z uchem do weta,to zapytam o pazurki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jerichobb
Miłośnik goldenów
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:29, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mamy kłopot z obcinaniem pazurków młodego goldena. Robimy to co tydzień, jednak jest to straszny szok dla psa. Ona sobie nie daje obcinać i jest walka. Jedna osoba trzyma szamoczącego się psa, a druga obcina. Co jakiś czas pies się wyrywa i go gonimy.
W takiej sytuacji, 1) nie da się dobrze obciąć i nie widać ile się obcina, bo pies się strasznie szamocze. Z kilku pazurków potem ciekła jej trochę krew. 2) straszny szok dla psa.
Im pies większy, tym coraz trudniej.
Jak to robić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:45, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Mój do dzisiaj nie lubi obcinaniu pazurów - jedynie bez problemu dał sobie obciąć podczas wizyty u psiego fryzjera
U nas metoda to - "na pasztet"
Jedna osoba daje pasztet/serek topiony do lizania, a druga w tym czasie obcina pazurki. Jak lizanie pyszności się skończy (staramy się tak dawkować aby wystarczyło) to dokończenie obcinania przenosimy na następny dzień.
Ważne, aby nie robić nic na siłę, aby pies nie miał skojarzeń siła/ból = obcinanie pazurków.
Spróbujcie może najpierw od dotykania pazurków, za każdorazowe "pozwolenie" suni za dotknięcie super nagródka/najpyszniejszy smakol, aby wyrobić pozytywne wrażenie u niej, bo jak teraz to ona ma z obcinaniem tylko złe skojarzenia.
Powodzenia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jerichobb
Miłośnik goldenów
Dołączył: 24 Lis 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:06, 20 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Tak będziemy robić. Jakoś ją "namawiać" i motywować smaczkami i lekko podcinać pazurki w trakcie zabawy.
Póki co, po takich cyrkach z obcinaniem piesek się jakby trochę obraził.
Swoją drogą, dlaczego w przypadku psa tak wszyscy unikają sposobu siła/ból? Rozumiem, że żadnemu stworzeniu nie należy sprawiać bólu, ale słyszałem, że psy inaczej odbierają pojęcie bólu, ze względu na układ mózgu inny niż u ludzi. Czy możecie wyjaśnić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jerichobb dnia Nie 21:07, 20 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:49, 21 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
jerichobb napisał: |
Swoją drogą, dlaczego w przypadku psa tak wszyscy unikają sposobu siła/ból? |
A dlatego, że współpraca pomiędzy człowiekiem, a psem powinna opierać się na wzajemnym zaufaniu i szacunku bez zastraszania i używania siły.
Poprzez pozytywne wzmacnianie zachowań u psa (kojarzenie ich z czymś miłym i przyjemnym) tworzy się fajna więź i komunikacja pomiędzy psem, a jego właścicielem. Psiak "pracuje" wtedy dla właściciela z przyjemnością, bez stresu, oczywiście używając siły/bólu również będzie pracował, wykonywał odpowiednio komendy czy zachowywał się ale będzie robił to pod wpływem stresu i obawy przed kolejnym bólem, tracąc zaufanie i osłabiając więź z opiekunem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gocha2606
Szkoleniowiec
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 841
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 13 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Wto 0:44, 22 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | słyszałem, że psy inaczej odbierają pojęcie bólu, ze względu na układ mózgu inny niż u ludzi. Czy możecie wyjaśnić? |
Możemy i to naukowo, to co słyszałeś to bzdura. Poczytaj to:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa & Tiffany
Rutyniarz
Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 657
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:04, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Znalazłam coś takiego na allegro. ma ktoś morze?
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:06, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a ja mam obcinaczkę, ale zawsze się boję wiec mam inny sposób, oprócz wypraw na łaki staram sie codziennie pochodzic z nią po betonie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Fado
Ekspert
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 2610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dąbrowa Górnicza Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:55, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A ja jeszcze nigdy nie obcinałam Fadowi pazurków, sam jakoś je ściera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olinka
Ekspert
Dołączył: 08 Sie 2007
Posty: 1680
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:02, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też nie obcinam. Beton super się sprawdza Nie ma żadnych problemów ze zbyt długimi pazurami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|