Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:34, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Oleńka napisał: | A ja uważam że Golden albo czysty albo szczesliwy |
Masz rację Oleńko Ja niestety musiałem im trochę tego szczęścia uszczknąć bo będąc ostatnio na spacerku patrzę - a tu Lady z bardzo zadowoloną miną truchta sobie przez pole przy czym kolor pola i barwy Lady niewiele sie od siebie różniły. Pomyślałem sobie, że jak wyschnie to się wykruszy i już. Ale gdy zobaczyłem cztery łapki mojej cudownej Corsy uniesione do góry i wymachujące na wzystkie strony troche się zaniepokoiłem i wrzasnąłem - do mnie. Jak mała podleciała zorientowałem się, że nie tylko barwę zmieniła gdyż okazało sie, że sąsiad w celu podniesienia wydajności z ha rozrzucił po polu gnój. No i sami rozumiecie, że ja zostałem postawiony w sytuacji przymusowej. Albo delektować się tym jakże naturalnym aromatem prosto spod świńskiej dupci albo brodzik. W demokratycznym głosowaniu wybraliśmy opcję dwa i teraz ja mam ślicznie pachnące słodkie baby
Cytat: | Ale mimo to czasem unieszczesliwiam Freda czasem trzeba |
Jak widzisz ja też czasami muszę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Wto 0:11, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja dzisiaj dla odmiany znalazam nad okiem Neosia kleszcza usunełam paskude odrazu,trochę to dziwne o tej porze roku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aja73j
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Wto 11:50, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie to dziwne. Chyba jeszcze skubane nie zasneły bo mój kot w niedzielę też przyszedł z kleszczem.
A jeśli chodzi o tarzanie w krowich plackach to moja Mela uważa że jest to najlepsze co może ją spotkać na spacerze.
Za to Sisi jeszcze się nie tarza ale za to nosi w pysku z wielkim zadowoleniem. Bleeeeeee. No a ja jej wtedy nie mogę przywołać żeby odebrać i tak się ganiamy po polu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 12:58, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety gdzieś czytałam, ze kleszcze nie atakują tylko spod śniegu. W tym roku podobno ma być dużo śniegu więc jest nadzieja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:24, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Corsa załapała kleszcza 11 dni temu, ale sobie sama go wydrapała. Ja własciwie tylko go zdjąłem z futerka. Kiedy widzę, że któraś z bab się drapie zawsze zaglądam po co to robi. I wtedy właśnie zobaczyłem pod gardziłkiem paskudę. Oczywiście wykorzystalem możliwość skierowania przed sąd doraźny i została skazana na smierć. W takich sprawach u nas moratorium nie obhowiązuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:45, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
odświeżam
zauważyłam u nas pchły!!!!
Nie mam pojecia skad to dziadostwo!
chyba przynosi je z podwórka... w tamtym tygodniu znalazłam dwie, obszukałam futro wzdłuz i wszerz i nic...
wczoraj znowu znalazłam 3 sztuki...
polecacie jakis dobry preparat? najlepiej chyba byloby w sprayu...
kolezanka własnie mi mowiła ze te zkiedys miala taka sytuacje , ze wydawalo by si eze 3 sztuki widziala a pozniej znalazła gniazdo pod poduszką! to wstretne!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:08, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
My na szczęście (tfu-tfu) jeszce nie mieliśmy klopotów z pchłami, ale mamy środek w spray'u który jest na zwalczanie kleszczy i pcheł. Sprawdziłem na kleszczach że działa - jeśli przestawał działać preparat na kleszcze na kark. Spryskiwałem Daisy i kleszcz który był sam wychodził a inne już nie czepiały się - wiec skoro u nas działał wiec może spróbuj, ogólnie zapach do przyjęcia (czuć go krótko) ale działał kilka dni na kleszcze, mozę na pchły lepiej.
To jest spray: Kod: | Sabunol - dr Siedel. |
Może ktoś ma wiecej sprawdzonych.
[/b]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:16, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
własnie szperałam w necie i tez ten mi wpadł w oko wiec chyba zamowie! dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 12:25, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | własnie szperałam w necie i tez ten mi wpadł w oko wiec chyba zamowie! dzięki |
Spoko! Nie ma problemku - po to jesteśmy tu wszyscy
Pozdrowionka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saida
Przyjaciel forum
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3033
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:55, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
My używamy exspota na kleszcze i pchły i jak dla mnie (tzn. dla Homera) znakomity preparat, a przede wszystkim skuteczny. Z tym, że jest on w kroplach a nie w sprayu i dostępny tylko u weta. Ale można zapamiętać nazwę w razie czego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 15:11, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
A my wciąż używamy Fiprex'a w spotach i ostatni dołożyłem w spray'u.
Pomyślałem, że jak łazimy tyle po trawie i rano to zawsze jest rosa to może od czasu do czasu popryskamy sobie łapki (8/10) i jak na razie to działa.
Kes. Ja myślę, że jeżeli zabezpieczasz swój skarb przed kleszczami to z nim nie ma problemu.
Natomiast problem może pojawić się w domu bo one mogą opuścić środek lokomocji na jakim przywędrowały i ruszyć rozejrzeć sie po chałupie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:14, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przepisuję:
aerozolowy preparat owadobójczy muszka, zwalcza pchły i kleszcze u psów i kotów.
Firma Pess.
Bardziej "obsikałam" tym mieszkanie, a szczególnie koło posłania. Bo te glizdy uciekną z psa i się pochowają. Sama Bajka po spryskaniu tym chciała się koniecznie wytarzać, więc chyba jej nie pasował.
W każdym razie pchły zniknęły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grafi
Rutyniarz
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:29, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: |
kolezanka własnie mi mowiła ze te zkiedys miala taka sytuacje , ze wydawalo by si eze 3 sztuki widziala a pozniej znalazła gniazdo pod poduszką! to wstretne!!!! |
NO nie mogę pod poduszką gniazdo?? teraz po przeczytaniu wszystko mnie swędzi
my używamy w kropelkach PROMERIS DUO
Wcześniej kropelki ADVANTIX ale wetka zaproponowała zmianę no i nie mieliśmy jeszcze żadnych łopotów z pchłami FUJ no ale wy przecież też używacie "odpchlaczy" więc skąd to paskudztwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:04, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
tez uzywalismy advantixa... ostatnim razem kessie dostała krople w sierpniu, widac\ data przydatnosci juz minela... wydawalo mi sie ze teraz gdy nie ma kleszczy to nie az tak wazne... i troche zaniedbalam to fakt, jutro powinnam juz miec kropelki, martwie sie tylko czy to dziadostwo nie zagniezdzilo mi sie gdzies w domu
musze przejrzec chałupe a w ogole to tez mnei wszystko swedzi, co kessie sie podrapie gdzies to ją sprawdzam ale nic nie ma...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siugowa
Ekspert
Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 1755
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opoczno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:14, 28 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
W futrze naszych goldasów ciężko coś znaleźć. Kilka wyłapałam przy przeglądaniu ale trudno to małe unieszkodliwić na amen. Wydawało mi się, że utopiłam jedną a ta dalej sobie kicała. Pchły lubią być na zwierzaku tam gdzie ciepło, jak kleszcze.
Upierz posłanie i spryskaj mieszkanie, nie zaszkodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|