Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 9:38, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Axel zawsze zabezpieczony. Spot ony działają na kleszcze 1 miesiąc/ 4 tyg a na pchły 3 miesiące. Lepiej używać. My raz zaniedbaliśmy owczarka. Nie aż tak drastycznie ale okazało sie, że miał alergię i strasznie sie drapał i wyłysiał przy ogonie. Dlatego lepiej dbać o to. Po za tym pchły strasznie szybko sie zagnieżdżają w środowisku psa. W posłaniu u nas to byłoby ciężko, bo często pierzemy, ale np. jak ktoś ma drewniane podłogi (nie panele) i są nawet malutkie szpary to pchły chętnie korzystają i mogą długo przetrwać aż znajdą żywiciela. Jak nie znajdą = zabezpieczony pies, to giną. Niestety po za naszym domem też mogą sie trafić... Łatwiej jest zabezpieczać psa niż potem walczyć z paskudztwem. Dla pewności wypierz posłanie lub spryskaj jakimś sprayem na otoczenie. Meble też... My pryskaliśmy nawet tą nieszczęsną podłogę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:32, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
dzisiaj powinnam miec juz krople dla psa... sciągam posciel (chociaz zakładałam ja tydzien temu ) i do prania, cały czas przeglądam kanapy i cieplutklie miejsca.. pchły nadal muszą na niej byc bo wczoraj wieczorem znalazłam jedna w siersci a dzis rano jedna siedziała na głowie brrrrrrrrrrrrr
na podłogach mam zwykłe panele, zamowilam wczoraj krople ale nic do pryskania i nie mam czym popryskac otoczenia, bedzie trzeba cos skombinowac...
po zaaplikowaniu kropel pchły pewnie beda si eod razu wynosic z niej? to lepiej chyba to zrobic na chwile przed wyjsciem na dwór?
jeju jaka ja jestem durna... sezon kleszczy sie skonczyl to i ja zaniedbałam , chociaz nawet kleszy u nas w zasadzie nie było...
nie pomyslałam ze na psie ktory jest czysty i zadbany i w czystym domu moze pojawic sie to paskudztwo. 5 lat w domu mialam kundelkę i nigdy sie to nie zdarzylo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grafi
Rutyniarz
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:48, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: |
zamowilam wczoraj krople ale nic do pryskania i nie mam czym popryskac otoczenia, bedzie trzeba cos skombinowac...
|
kombinuj i pryskaj wszystko bo taka ilość sublokatorów w mieszkaniu jaka z niej wylezie to chyba przesada już pal licho metraż -choć byś miała 100 m mieszkania to będziecie się spotykać w wyrku z pchełkami
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:03, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no dlatego pierwszy moment po zakropieniu idziemy na dwór... tylko czemu tak cholernie pada!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grafi
Rutyniarz
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 575
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:11, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
może się świństwa potopią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:15, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za poprawę humoru mam nadzieje ze nie zalęgnie mi sie to w domu, j anienawidze wszelkiego rodzaju robactwa, nie zasne jak mam chocby muszkę w pokoju
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aja73j
Starszy goldeniarz
Dołączył: 26 Wrz 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: łódzkie
|
Wysłany: Śro 12:37, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Kess jak mocno pada to nie aplikuj kropli przed spacerem bo niestety ale nie zdążą się wchłonąć tylko z niej spłyną no i wiesz że z kąpielą też musisz któryś dzień poczekać.
fuj wstrętne małe paskudztwa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:45, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
no wiem ze jak krople to nie kapiel, cos własnie przestało padac, j anie mogę czekac z tymi kroplami bo dom mi sie zapchli ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:31, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja na początku używałam dla mojego piesa Frontline,a teraz aplikuje mu Fiprex.Jak narazie się sprawdza bardzo dobrze...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:58, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Monina&Breguś napisał: | Ja na początku używałam dla mojego piesa Frontline,a teraz aplikuje mu Fiprex.Jak narazie się sprawdza bardzo dobrze... |
Pamiętaj, że najważniejsze w tym interesie to, żeby nie było kleszczy i pcheł w otoczeniu. Jeżeli tak jest to się preparat sprawdza
A jak są to na pewno pchły i kleszcze mogą przywędrować na futrze do domu bo preparaty nie działają odstraszająco tylko zatruwają po konsumpcyjnym kontakcie potworów ze skórą.
A przypominam, że one mogą używać nie tylko na zwierzakach niższego ale i wyższego rzędu
Więc jeżeli pojawią się w domu trzeba "dać im odpór" na wszelkie możliwe sposoby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:01, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | .. pchły nadal muszą na niej byc bo wczoraj wieczorem znalazłam jedna w siersci a dzis rano jedna siedziała na głowie brrrrrrrrrrrrr |
Kes. Czy jesteś pewna, że to są pchły
Jakoś bardzo łatwo je znajdujesz i są dziwnie małoskoczne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Śro 15:22, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak jak pisał Jurek. Śmierć następuje po konsumpcji. W związku z tym nie ma sensu iść na spacer, żeby tam uciekły. Najedzą sie i kipną. Albo je sunia pogubi albo je wyczeszesz nad jakąś szmatą czy prześcieradłem, lub ligniną. Jak będzie mokre to sie nie rozsypią chyba.
A spray na otoczenie psa kup w zoologu. Są nawet takie, że pryskasz psa i otoczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:32, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja mam taki spray firmy Virbac do ''depchlacji i dekleszczacji'' całego domu-przedewszystkim dywanów i posłania psiego,kupiłam u weta.Raz byłabym zapomniała przykryc kulę z rybkami.Zapewne by kipły(jak to akbar pisze hehe).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mroziaczek
Ekspert
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 2544
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w-m Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:20, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jerzy to są pchły - na mojej też łaziły np po głowie a dlaczego bo obżarte krwią były otumanione (Miłka regularnie jest zakrapiana bo nie wiem jak u was ale u nas kleszcze są nadal !!!!)
a pchły złapał moja mała od .......jeża - ganiała z nim w zębach jak oszalała (że ją to nie kuło -aż dziw) mąż się nad zwierzakiem zlitował zabrał psu i wyniósł na łąkę przychodzi i mówi że w życiu nie widział aby jeż miał tyle pcheł aż igły się ruszały no to ja za psa a po psie całe stado brrr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 23:11, 29 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Miło Cię Anno zobaczyć. Długo Cię tu nie było albo mi się tak zdaje
Czy myślisz, że po Kessi spacerowało to samo co po Miłej. I nie mieliście kłopotu z ich wyłapaniem . Myślałem, że jak były po konsumpcji to powinno sie je tylko wyczesać. Jakoś tak nam się trafiło, albo raczej nie trafiło , że pcheł u moich wszystkich psów nie było. Natomiast w zamierzchłej przeszłości mieliśmy z nimi wiele spotkań trzeciego stopnia i wtedy trudno było je wyłapać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|