Sierść jakby przypalona

monia&vero

Nie znalazłam nic więc stąd nowy wątek, jeśli moderzy stwierdzą, że gdzieś go przenieść to poproszę Smile

Zastanawiam sie co sie stało z sierścią Verasa - na grzbiecie sierść zrobiła się szorstka i wygląda tak jakby była przypalona - kobitki będą wiedziały jak porównam to do czegoś takiego - pamiętacie jak za młodu suszyło się laleczkom włosy a one się tak jakby topiły, podpalały?? to tak własnie wygląda sierść Verasa na grzbiecie Sad

niby tak nic nie widać ale z bliska i w dotyku jest inna... reszta sierści jest jak zawsze puchata i milusia w dotyku.
Dzisiaj zamierzam go wykąpać i zobaczę czy to jakoś wpłynie na ten kawałek sierściuchy ale szczerze mówiąc to wątpię.
Ostatnio też sporo sierści mu wyczesuje, fakt przyznaje się bez bicia, że robię to raz w tygodniu ale i tak jest tej sierści mnóstwo.

Macie jakieś pomysły?? czy któryś goldas miał coś takiego?? będę wdzięczna za rady Smile

Magda&Fado

Hmm... my mieliśmy podobnie, sierść była szorstka i Fado strasznie się lenił. Naszczęście mamy to za sobą, kąpiel wtedy nic nie pomogła, a nawet po było jeszcze gorzej, jak rano zobaczyłam prześcieradło to się przeraziłam Shocked

Mimo, że dostawał rożne witaminy lenił się okropnie Evil or Very Mad

I został na zimę z mniejszą ilością sierści niż w lato. Nie wiem może to różnica temperatur w domu mamy dość ciepło.
Teraz jedynie co zauważyłam to, że jego sierść na ogonie jest jakaś szorstka i przesuszona, ale tylko na ogonie, niem wiem może to efekt mrozów Wink

kesse

Monia a może by to trymerem pojechać?

Zobacz jak np mam przepalone włosy prostownicą to dopóki ich nei wycieniuje lub nei zetnę to samo nie zniknie ...

monia&vero

No własnie też tak myślałam i trymer poszedł w ruch - i nic Sad

podcinać tego nie bedę bo powycinam dziury i będzie jak palant wyglądał... wykąpę go dzisiaj bo i tak już brudny jest i zobaczymy co będzie Smile

najwyżej będę wściekać jak Madzia

Jerzy Włodarczyk

Z tego co ja zdążyłem zaobserwować, na zimę robi im się sierść szorstka na grzbiecie. Być może, że ona lepiej chroni podszerstek i wtedy mogą spokojnie wylegiwac się na śniegu co moja cudowna baba imieniem Lady ubóstwia Very Happy

Wydaje mi się, że zima nie jest najlepszym czasem na kąpiele tylko dlatego, że nam się ich włos nie podoba Smile

Dlatego nawet wtedy gdy moje znajdą jakąś zupełnie okazyjną porcję nawozu i uaktualnią osobistą perfumę Laughing

ja sobie odpuszczam. Wole mieć w domu trochę niebanalnej aromy Laughing

niż, żeby baby mi się przeziębiły Confused

Przecież jak mówili starożytni od smrodu nikt jeszcze nie umarł a od świeżego powietrza dwie armie i to obie u braci moskali Laughing

mati

U nas sierść na grzbiecie też jest szorstka,gruba i wygląda jak
"podpalona trwała" no i jest też znacznie ciemniejsza.
Reszta jest mięciutka jak wyprana lenorze Laughing

A to jak sie leni to przechodzi ludzkie pojęcie-codziennie wszystko usłane jest białym puchem(i nie chodzi o śnieg Laughing

)ale u nas jest to skutek dwóch narkoz.
Podawał ktoś kiedyś pieskowi tran? bo słyszałam że jest dobry na wypadające włosy wiec może i na sierść?

izolda

Wiesz co ja pisałam w innym wątku odnośnie sierści mojego Igusia i zaczęło się od wypadanie strasznej ilości puchu spod grzbietu i zrobieniu się kilku placków na grzbiecie a teraz jego sierść jest dużo ciemniejsza i sztywna- ale właśnie tylko na grzbiecie.I tak jak pisałaś w dotyku jest tak jak te włosy lalek. I może jest coś w tym co pisał Jurek,że one na zimę tak zmieniają sierść. Bo z tego co widzę, to nie tylko u kilku goldeniasów tak się dzieje Smile

Jerzy Włodarczyk

Monina&Breguś

Monia -wydaje mi się że nie masz powodów do większych obaw.
Brego też tak ma,może nie ma sierści jakby przytopionej ale sierść na grzbiecie jest o wiele sztywniejsza i szorstka.Podepnę się do tego co już Jurek napisał,a mianowicie zapewne jest to związane ze zmianą temperatury i pory roku.Poprostu chronia się od narmiernego wyziębienia.
Zauważyłam również że sierść Brega zmieniła się z wiekiem,już nie jest ''plusiankową owieczką'' Smile

Lamila

monia&vero

No to mnie trochę uspokoiliście Smile

Verasa nie kąpałam bo właśnie bałam się, że mi się synek przeziębi

poczekamy do wiosny i zobaczymy co się z tą szorstką sierścią stanie Smile

dzięki wielkie za odpowiedzi

mati

Jerzy Włodarczyk napisał

YASMINA

Mój Casino też na grzbiecie ma zupełnie inną sierść niż na reszcie ciała. Ogon piękny puszysty, a grzbiet szorstki i twardy. Hm, ja myślę, że to świadczy o tym, że zima jeszcze potrwa.

mati

Jerzy Włodarczyk