Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 17:49, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ja prawdopodobnie też będę chodzić z Luną co jakiś czas do fryzjera ale teraz jak jest jeszcze mała to nie ma po co! mam spokój z piachem i brudem to mi na razie wystarczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:27, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
sandra napisał: | nie chcę go wrzucać do wody! pytałam tak na wszelki wypadek. Wodę lubi i myślę że nie będzie z nią problemu. |
no nie wiem czy nie będzie jak trzeba ją będzie co troche wyciągać z jakiegoś bajorka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 15:06, 22 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
a to fakt może być problem!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ewoja
Ekspert
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 1003
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:10, 23 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
zwłaszcza (tak jak w naszym przypadku) jeśli ta woda powoduje u psa jakieś uczulenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:05, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
ewoja napisał: | zwłaszcza (tak jak w naszym przypadku) jeśli ta woda powoduje u psa jakieś uczulenia |
Wypluj takie słowa
Uczulenia u goldenów to jest tragedia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:31, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie kąpiel kajenki w jeziorze przysporzyła o wielki stres. W nocy kilka razy wymiotowała, a że nie mam prawa jazdy i byłam sama to mogłam jedynie podać jej antybiotyk i biegać z woreczkami obwiniałam się, że pewnie opiła się wody, a ta jest okropnie brudna ( ludzie się w niej kąpią, są plaże itp, więc nie widziałam jakiegoś większego zagrożenia, zwłaszcza, że często tam jesteśmy). I męczyłyśmy się pół nocy, drugie pół nie mogłam spać, a rano co się okazało? Że to prawdopodobnie kleszcz za tym stał, mama wyciągnęła tą ohydę z szyi Kajenki. Nagle piesa, która wczoraj zachowywała się jak wrak psa, bez energii, bez życia, po wyciągnięciu kleszcza zaczęła szaleć, biegać po mieszkaniu, bawić się piłeczką, pić wodę. Czuwam narazie, zobaczymy czy po podaniu wieczorem ryżyku nie będzie wymiotowała, jeśli tak, to migiem do weta, jeśli nie - paskuda kleszcz za tym stał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sandra
Ekspert
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 1377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 17:36, 31 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
życzymy Kajen szybkiego powrotu do zdrowia!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 15:57, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie sie wydaje, że kleszcz i te sensacje to był zbieg okoliczności. Prawdopodobnie coś skonsumowała i zareagowała tak jak maluch.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
katia
Starszy goldeniarz
Dołączył: 07 Wrz 2006
Posty: 498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:37, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
wet powiedział dokladnie to samo, zatrucie pokarmowe. Ale już wszystko w porządku i cieszymy się wakacjami pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 13:04, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
My wycinamy futerko bo czytając masę o goldenach zanim do nas przybył okazało sie że tak trzeba. Zresztą sami stwierdziliśmy, że to praktyczne, bo włoski sie podwijają i przeszkadzają, i pies sie ślizga po podłodze... Opuszki zaczęły mnie martwić, ponieważ mieliśmy owczarka i nie miał takich chropowatych. Gdzieś wyczytałam, że rasy myśliwskie mają nieco bardziej wrażliwe poduszki. Nie wiem ile w tym prawdy. Nasz ma do tego suchą skórę. Zimą kupiłam taki specjalny preparat chociaż nie mamy tyle do czynienia z solą... Potem gdzieś wyczytałam, że linomag jest bardzo dobry (wazelina to chyba to samo)... No i od czasu smarujemy to tym to tamtym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 14:56, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
akbar.han.bl napisał: | My wycinamy futerko bo czytając masę o goldenach zanim do nas przybył okazało sie że tak trzeba. Zresztą sami stwierdziliśmy, że to praktyczne, bo włoski sie podwijają i przeszkadzają, i pies sie ślizga po podłodze... |
Ja jestem skłonny dawać wiarę naturze i nie widzę powodu, żeby ją poprawiać. Oczywiście w tej sprawie faceci i panie bedą zawsze mieli różne zdania
To że pies się ślizga na błyszczącej podłodze prawdopodobnie wynika stąd, że Bozia zapomniała nam wywoskować pola, lasy i łąki.
Ale biorąc pod uwagę fakt, że i golden przebywa nie tylko na salonach i nie zawsze jest lato ja bym się wstrzymał z ingerencją w naturę psa.
Cytat: | Opuszki zaczęły mnie martwić, ponieważ mieliśmy owczarka i nie miał takich chropowatych. Gdzieś wyczytałam, że rasy myśliwskie mają nieco bardziej wrażliwe poduszki. Nie wiem ile w tym prawdy. |
Niewiele albo raczej wcale.
Ale rozumiem, że myślałaś o tym, żeby piesio głaskał Cię po buzi i stąd ten problem z opuszkami
Cytat: | Nasz ma do tego suchą skórę. |
Gdzie on ma tą suchą skórę i jak do tego doszłaś
Cytat: | Zimą kupiłam taki specjalny preparat chociaż nie mamy tyle do czynienia z solą... Potem gdzieś wyczytałam, że linomag jest bardzo dobry (wazelina to chyba to samo)... No i od czasu smarujemy to tym to tamtym... |
Jeżeli dobrze kombinuję to smarujemy łapki po to, żeby uchronić je właśnie od soli.
Natomiast wtedy gdy tej soli nie ma to jest pewien problem. Poduszeczki miękkie czyli dobrze nasmarowane lepiej przewodzą ciepło niż poduszeczki suche. Więc wydaje mi się, że smarowanie jest celowe na pluchy ale nie na mrozy. Ale do nich mamy jeszcze trochę czasu więc cieszmy sie pieknym latem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 16:25, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Suchą skóre zdiagnozował vet. Od szczeniaka walczymy z łupieżem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 18:19, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
akbar.han.bl napisał: | Suchą skóre zdiagnozował vet. Od szczeniaka walczymy z łupieżem... |
Czy próbowaliście ludzkich szamponów przeciwłupieżowych
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
narka95
Goldeniarz
Dołączył: 22 Sty 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jesteś: Tibia
|
Wysłany: Pon 19:25, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
My Rocky'emu uszy czyścimy lekko nawilżoną szmatką tzn chusteczkami dla niemowląt - vet powiedział,że tak można.A oczka to chusteczkai chigienicznymi-czasem mokrymi,a czasem suchymi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pon 21:02, 23 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nie próbowaliśmy nizoralu, a ktoś polecał i ktoś miał sprawdzić i opisać efekty ale od tego czasu nic nie wiadomo. Boję sie eksperymentować z szamponami... Na razie eksperymentujemy tran i olej z lnu... Ale dziękujemy Jerzy za troskę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|