Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:55, 02 Mar 2008 Temat postu: Czyszczenie uszu |
|
|
Według mnie nie potrzeba obcinać pazurków, same się ścieraja podczas spacerów po lesie i biegania po podwórku. Moja Daisy uwielbia kopać dziury-już tym sobie ściera paznokcie i zauważyłem że czasami drapie w beton lub kostke-sama sobie radzi.
Mam problem z czyszczeniem uszów-Daisy ma 2,5 miesiąca a ja jeszcze tego nie robiłem. Dałbym sobie rade ją utrzymać (choć się wyrywa na początku jak patrze jej w uszka) ale nie wiem jak sie do tego zabrać, co jej tam czyścic, boje sieżeby jej nie zaszkodzić! Poradźcie coś, nigdy poprzednim psom tego nie robiłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Nie 14:06, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Wacikiem i kosmetykiem do czyszczeniu uszu. Małżowinkę tą zwisającą i środek to co widać. Zbyt głęboko nie wolno. Na koniec zerknij pod światło do środka czy czyste. Mały piesek może tak nie brudzi uszu, ale takie cielsko jak moje to podczas biegania robi niezłą zadymę. Kula sie w trawie i ten kurz zostaje w uszach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:43, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
wstyd sie przyznać.. kessie z nami jest 2 miesiące a ja jej nie czyściłam uszu
Basiu mozesz poradzic jakiś kosmetyk do czyszczenia uszu???
jezu ja sie za to zabieram jak naszybciej, mam nadzieje ze bez instrukcji specjalnych jakos sama dam radę!
co do pazurkow to kessie same sie scieraja, tylko ten piąty z boku tak rosnie i rosnie, taki ostry... wiec ostatnio wzięłam małą na kolana, pilnik w ręce i piłuję.. nadzwyczaj spokojnie czekała az skonczę (chyba spodobało jej się - damulka )
tak wiec te boczn espiłowałam i jest ok!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Edyta_Neo
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 3885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: Pią 15:32, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
O tu,proszę o trymowaniu....
[link widoczny dla zalogowanych]
Sorki że z takim opóźnieniem,ale jakoś przeoczyłam ten temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:46, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Jesteśmy właśnie po czyszczeniu uszu. Nie bardzo to było z nią - wyrywała się, nawet smakołyków nie chciała. Mąż ją trzymał i uspokajał, a ja wlewałam płyn, rozcierałam i wyjmowałam ten brud z uszu. W miarę szybko poszło. Potem Florka latała po calym mieszkaniu, bo chyba ją to piekło trochę (ma podrażnioną skórę przez tego świerzba), ale osuszyliśmy i już jest ok. Teraz poszła spać, tak się zestresowała...kochana moja kuleczka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:13, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
słodziaczek mały , cudownie ze takich ma panciów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 21:32, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Edyta - a jakiś przyrząd do pokazania? Może przenieśmy sie z tym do wątku o strzyżeniu..
Kesse. Teraz mamy Vivog do uszu. To jest emulsja. Ma ładny ziołowy zapach i uszka też są ładne różowe. Zaczynaliśmy od KW - ale potem ciężko było dostać. Mieliśmy chyba dwa razy. Potem też ze dwa razy był Canor. Raz mieliśmy Seidla - tez dobry tylko lejek ma fatalny. Przelałam do butelki po KW. Każdy z nich był dobry. Nie mam jakiegoś specjalnego do polecenia. Ale chyba kolejny raz kupię Vivog. Ładny ziołowy zapach a emulsja sprawia, że sie tak nie rozlewa jak z innymi tu wymienionymi.
Daraka - najgorzej zacząć. Na początek wyczyść to co wisi na zewnątrz. Oswoisz sie trochę z uchem przyjrzysz sie. Lepiej chyba żonie to zleć. Kobiety maja drobniejsze palce - a szczeniaczek ma małe uszka. Ja Axela brałam na kanapę i trzymałam go nogami. W ten sposób ręce miałam wolne. Ale jak żona w ciąży to raczej tego nie wykona - będzie ciężko...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez akbar.han.bl dnia Pią 21:34, 07 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:37, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Basiu.
dokopałam sie do produktu otifree ktory mamy od tamtych wlascicieli... poczytałam w necie, ponoc dobry...
zagladnełam jej dzis w ucho... dla mnie normalne, rozowe..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:49, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nam hodowczyni zaleciła czyścić uszy co jakiś czas wilgotną chusteczką dla niemowląt. Dziś wyczyściłam uszka Duffikowi i właściwie nie było co czyścić. Różowiutkie były i czyste
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Pią 21:51, 07 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bo macie szczeniaczki...A mój szatan terenowy to strasznie się kurzy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 0:14, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie strasznie się ostanio wysyfił. Od tak, wzięłam zajrzałam do uszka. Od stycznia mu nie czyścił nikt i była taka brzydko pachnąca fioletowa wydzielina/brud raczej. Próbowałam wyczyścić mu zwykłym patyczkiem do uszu ale zejść nie chciało a i piesek się miotał.
A te specyfiki to sie do uszka wlewa i przeciera jakimiś patyczkami?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:44, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Patyczków nie używaj, lepsze są waciki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 0:44, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Takie waciki kosmetyczne, zwykłe takie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karolcia
Przyjaciel forum
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 3301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tychy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:45, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
No tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Sob 0:47, 08 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I to się nie przykleja do uczka? Jakiemuś mojemu zwierzakowi coś czyściłam wacikami i wszędzie pozostawało...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|