Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika Diunowa
Goldeniarz
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 12:20, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tila dostała zapalenie prawego ucha do przemywania ma Otifree i maść Oridermyl, ale powiem szczerze Monia, że Twój sposób mnie zaintrygował i dzisiaj wypróbuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 13:33, 10 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tila napisał: | Tila dostała zapalenie prawego ucha do przemywania ma Otifree i maść Oridermyl, ale powiem szczerze Monia, że Twój sposób mnie zaintrygował i dzisiaj wypróbuję |
Moniko. Jeżeli mogę to bym Ci sugerował doprowadzić uszy do stanu normal, tak jak zalecił wet a dopiero potem czyścić małżowinę (nic więcej i nic głębiej ) wacikiem z oliwką. A od czasu do czasu płukać uszko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monika Diunowa
Goldeniarz
Dołączył: 02 Lut 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:30, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Dzięki Jurku chyba przejdziemy na oliwkę bo widzę, że dużo osób jej używa, oczywiście jak wyleczymy uszyska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lamila
Ekspert
Dołączył: 14 Lip 2008
Posty: 1068
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:10, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Laki ma bardzo często uszy chore z powodu allergii
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
.:OLIWKA:.
Ekspert
Dołączył: 18 Wrz 2008
Posty: 1966
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Bemowo Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:33, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Mi lekarz do czyszczenia psich uszu polecił wacik namoczony naparem z rumianku bo łagodzi podrażnienia a na sucho nie powinno się ich czyścić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:50, 11 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tila napisał: | Dzięki Jurku chyba przejdziemy na oliwkę bo widzę, że dużo osób jej używa, oczywiście jak wyleczymy uszyska |
Propozycja Oliwii jest też interesująca . Ale wydaje mi się, że czyszczenie kremami czy oliwką jest milsze dla psa bo łatwiej rozpuszczają się ewentualne woskowiny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
koko
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Cze 2010
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:01, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
moja koko ma caly czas chore uszy od roku. nie wiem co mam juz zrobic.
jak nie jedno to drugie
robimy wszystko i nic nie pomaga.. co zrobic>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:03, 14 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Miałam kiedys suczkę,kundelkę-często na uszy chorowała.Co rusz jakies wycieki, nieprzyjemny zapach, itp.
Byłam wtedy w wieku ok 13-14 lat,i z tego co pamietam, moja mama chodziła z tym psem do róznych weterynarzy i próbowała wielu ;leków-uwierz mi nic nie pomagało.
W miedzy czasie sparalizowało mi twarz ( z własnej głupoty-sama przebijałam sobie uszy w domu )-i zaden lekarz nie umiał (bez długotrwałej rehabilitacji i milionowej dawce leków),doprowadzic mej twarzy do pozadku-a mama była zrozpaczona gdyz slina mi ciekła z ust, dretwy jezykj itp..ale nie o tym-- mama wtedy zapoznała lekarke z Mongolii,która zaczeła mi robic akupunkturę-o dziwo przeszło po 2 zabiegach .
Ta sama lekarka zaprzyjazniła sie z mama i kiedys przy okazji usłyszała o uszach Kory.Kazała nam wtedy kłasc dłoń na głowie psa ,w ten sposób aby dłoń w miejscu zagiecia znajdowała sie dokładnie na czubku głowy psa-tak na kilka minut.Moja suka zazwyczaj wtedy zasypiała i trzymałam jej nieraz bardzo długo.Uwierz mi po ok ponad tygodniu pies ozdrowiał.Wypływały takie ciemnobrazowe farfocle z uszu, potem coraz mniej ,coraz mniej-od tej pory ani jeden raz pies na uszy nie zachorował,mimo starosci uszy miała rózowiutkie i zapach jak u szczeniaka. Polecałam ten sposób kilku osobom-fakt z róznym skutkiem ale nie wiem czy prawidłowo trzymano psu reke na głowie.
Nie jestem zwolenniczka niekonwencjonalnej medycyny ,ale wtedy pomogło i wierze ze dzieki metodzie tej lekarki.Mozesz spróbowac-napewno nie zaszkodzi.
Ja tez dzis zaczynam trzymanie bo Logan tez ma jakies dziwne wydzielińsko z uszu -mam nadzieje że pomoze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 0:56, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Aga&Logan napisał: | .Kazała nam wtedy kłasc dłoń na głowie psa ,w ten sposób aby dłoń w miejscu zagiecia znajdowała sie dokładnie na czubku głowy psa-tak na kilka minut.Moja suka zazwyczaj wtedy zasypiała i trzymałam jej nieraz bardzo długo.Uwierz mi po ok ponad tygodniu pies ozdrowiał. | Aga. Poproszę o bardziej precyzyjny opis
dłoń w która stronę skierowana co to jest czubek głowy
Gdzie jest miejsce zagięcia dłoni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga&Logan
Rutyniarz
Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 531
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:01, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy przepraszam za nieprecyzyjność
tAK MNIEJWIECEJ wg mnie zagiecie dłoni to obszar połowy dłoni-miedzy końcem kciuka a palców Robiłam taka czapeczke z dłoni ,i kładłam ja tym " srodkiem" na łbie mniej wiecej tam gdzie pies ma na głowie te wystajaca kość.Strona chyba nie ma znaczenia bo raz palce moje były za uszami a raz na kufie.
Dzis i wczoraj trzymałam tak Loganowi-wczoraj tak zasnął ,ja ogladajac film mu trzymałam ok 2 godziny, dzis godzinę- róznica jest taka ze pies mniej "trzepie głową" i nie ociera sie głową o kanapę,wydzieliny jest tyle samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
monia&vero
Ekspert
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 2672
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:14, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Tzn mamy z dłoni zrobić tzw czapeczkę ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
angelface
Miłośnik goldenów
Dołączył: 14 Maj 2010
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 19:02, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Nasz Astro kiedyś miał ciągle brudne uszy, cały czas miał w nich ciemną wydzielinę, czyściłam nawet co dwa dni, w końcu poszłam do weterynarza bo stwierdziłam ,ze to nie jest normalne, okazało się,że ma zapalenie uszu, dostał zastrzyk z antybiotykiem i preparaty do uszu, które trzeba było wkraplać, po tygodniu mineło, lekarz powiedział,ze najprawdopodobniej to od pływania w stawie w parku. Teraz....nie czyszczę uszu wogóle, od kiedy skończył sie ten stan zapalny uszy ma po prostu czyste, nie ma żadnej widocznej wydzieliny, a grzebać w środku mu nie chcę bo uważam,ze moge mu większą krzywdę zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:49, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja Wam się przyznam , że nigdy nie czyściłam i nie czyszczę psu uszów. Nie ma wydzieliny, nie ma brudu wiec uważam to za zbędne. Ostatnio miała jakby takie, moze nie tyle brudne ale nie były takie ładnie rożowiutkie, wystarczyło pojechać nad wodę i już sa piękne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jerzy Włodarczyk
Przyjaciel forum
Dołączył: 19 Lut 2006
Posty: 21693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galomin - sioło k/Płońska Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 23:54, 15 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, że najlepiej jest być bogatym, zdrowym, młodym i pięknym w dowolnej zresztą kolejności.
Ale niestety nie zawsze tak się udaje.
Dlatego myślę, że ankietę kto nie ma problemów z uszami psa można gdzieś indziej A tu zostawmy miejsce dla tych co mają i je rozwiązują
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Jerzy Włodarczyk dnia Czw 13:34, 17 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:23, 16 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Jerzy , ale temat nie brzmi "problemy z uszami" tylko "uszy" , ja wypowiedziałam się na temat uszów mojego psa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|