Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
akbar.han.bl
Ekspert
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 2676
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowa Wieś Wielka k. Bydgoszczy
|
Wysłany: Wto 17:30, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Nie. To jest po prostu zapach i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:39, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja moge odkurzac nawet 10 razy w tygodniu wolę to niz jakby miało nie byc w domu tego słodkiego pyszczka !!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ewa&Duffel
Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 4961
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:53, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
dokładnie Kesse
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aśka Axelowa
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lis 2007
Posty: 968
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 22:36, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Śmierdzi, śmierdzi... Czasami nawet, jak zdechłe skarpetki
Przez pierwszy tydzień Axela u nas w domu czułam ten zapach non-stop, drażnił mnie...
Teraz, jak mój nos nie wyczuwa go w pobliżu, to szukam psa po pokojach... Bo lubię go czuć! I wtulać nos w te "skarpetki"...
I jak wchodzę do domu i czuć psem to się cieszę, że czuć. Bo to zapach jednego z domowników naszego domu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mora
Rutyniarz
Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 22:55, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dobra. Przyznam szczerze, że i te kupki sierści nie przeszkadzają. Za bardzo.
A właśnie Aśko (wiem. wszyscy mnie gonią za taką odmianę) skarpetki... dobre określenie
Więc pierwsze co każdego dnia robię wchodząc do domu jest szukanie Rosterkowej mordki w pobliżu drzwi.
A teraz to on śmierdzi. Po 2 godzinnym lataniu na dworze capi jak jego karma (nigdy więcej brita) i jak dobrze zmęczony pies. Teraz odpoczywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lily
Rutyniarz
Dołączył: 04 Lut 2008
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:52, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
U mnie na uniwerku profesor od chemii organicznej mawiał:
"Nie śmierdzi, tylko pachnie inaczej."
Moja Florcia pachnie raz takim bobaskiem, a często moczem, bo coś lubi się kłaść na podkłady (na podkłady kładę gazety, bo majątek wydałabym, gdybym po każdych siuskach wymieniała podkład). Nie przeszkadza mi to... A i szczerze się przyznam, że lubię jej zapach...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:26, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bo zapach psa jest najjjjjcudowniejszy!!!!
a uwielbiam przytulać moją sunię!!!
chociaz jej zakup byl trochę przypadkowy (zeby mnie nie zrozumieć źle -tzn szybciej niz mysleliśmy...) to teraz nie wyobrazam sobie aby miała byc u nas chociaz jeden dzien pozniej!
a jak dę do pracy to mecze sie 8 h i tesknie za nią okropnie!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:38, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
kesse napisał: | a jak dę do pracy to mecze sie 8 h i tesknie za nią okropnie!! |
jak dobrze czytać takie słowa bo już myślałam że to tylko ja tęsknie za Kafelkiem jak jestem w pracy, i nie mogę się doczekać jak będzie mnie radośnie witać, wtedy macha nie tylko ogonkiem ale całym tyłeczkiem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kesse
Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Sty 2008
Posty: 11852
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dolny śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:50, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
moja to macha całym ciałem aż sie tak smiesznie skręca w literkę "C", smiechu mamy co niemiara , ona jest taka slodka!!!
a ja teraz siedze i tesknie do 17
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
carimi
Starszy goldeniarz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 314
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:02, 05 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
mnie może się uda dziś do 15
to prawda radości jest co niemiara
co do zapachu to najlepiej lubię jak się wytarza w skoszonej trawie lub sianie boski zapach lub wygrzana w słońcu główka no tylko niuchać
a pozostałe zapachy no cóż kwestia przyzwyczajenia bo ja nie czuje by Kafi śmierdziała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ten_Fifty
Początkujący
Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowy Targ Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 14:10, 02 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Jak my kochamy te Nasze pachnące inaczej pieszczochy właśnie siedzę w pracy i nie mogę sie doczekać widoku skaczacego z radości Fiftiego na mój widok
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 14:09, 24 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Temat troszkę odświerze, ale troche go zmodyfikuje...
Ponieważ nic nie mam do zapachu sierści - jest ok.
Ale nie wiem dlaczego moja Daisy lubi (za przeproszeniem) tarzać się w jakiś odchodach??? Dziś rano znów mi to zrobiła.... nie wiem dlaczego, musiałem ją "prać" rano i spóźniłem się oczywiście do pracy.
Muszę ją tego oduczyć, ale jeszcze nie wiem jak i po co ona tak robi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magda&Lucky
Przyjaciel forum
Dołączył: 08 Wrz 2006
Posty: 2976
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:22, 27 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Daraka83 napisał: |
Muszę ją tego oduczyć, ale jeszcze nie wiem jak i po co ona tak robi? |
Darku, może ten artykuł Cię zainteresuje:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Daraka83
Ekspert
Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 1267
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki Wlkp Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:48, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Magda za artykuł, nie natknąłem się wcześniej na niego. Może już zrozumiełem dlaczego tak robi, ale na pewno tego nie zaakceptuje - sorki winetu - Daisy musisz się zająć innymi przyjemniejszymi zapachami .
Najciekawszy jest sposób likwidacji smrodu i dlatego dla zainteresowanych go podam:
Weź ćwierć litra trzyprocentowej wody utlenionej, jedną czwartą filiżanki sody oczyszczonej (informacja dla moli książkowych: soda oczyszczona to wodorowęglan sodu) i jedną łyżeczkę płynu do mycia naczyń, wymieszaj i natrzyj tym cuchnącego zwierzaka, a następnie spłucz bieżącą wodą.
Gdyby ktoś znalazł sie w podobnej sytuacji
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monina&Breguś
Ekspert
Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 1606
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wielka Brytania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:42, 28 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Co do tarzania się w odchodach,to zachowanie to jest pozostałością z czasów gdy psy były dzikimi włóczęgami.Niektórzy specjaliści uważają że maskowały swój zapach tarzając się z cuchnacych odchodach aby zmylic drapiezniki.Więc jak widac Twoja sunia ma jeszcze baaaardzo dobrze zakorzeniony ten zwyczaj -wszystko na to wskazuje.Poza tym takie tarzanie to dla psa przyjemny masaż grzbietu a i zapach na psi sposób bardzo przyjemny.
Jedyne co teraz możesz zrobic to nauczyc porządnie swojego pieska komendy ''zostaw'' lub ''nie wolno''.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|