Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Daisy(25.01.11r.-7.04.2011r.)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Po drugiej stronie ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paula23
Miłośnik goldenów


Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:27, 13 Lut 2012    Temat postu: Daisy(25.01.11r.-7.04.2011r.)

Przywitałam się z wami,napisałam co nieco o mojej goldence ale teraz czas napisać o tym najgorszym-moja 1 goldenka-również nazywała się Daisy.
Miałam ją zaledwie 2 tygodnie!Ale i tak ją kochałam i do tej pory nie moge zapomnieć o tym co się stało-zginęła mając zaledwie 10 tygodni.. Crying or Very sad

7.04.2011r. przyszłam ze szkoły,zjadłam obiad i wziełam Daisy na spacer-jak zawsze.Na dodatek tak się złożyło żę obydwoje rodzice byli w pracy na 2 zmiane więc nie było ich w domu..
Ja sobie normalnie szłam z moim maleństwem aż w pewnym momencie słysze krzyki; "ej ty!uważaj!weź psa na ręce" kiedy się odwróciłam tuż za mną biegł jakiś piep*rzony owczarek niemiecki..zanim zdążyłam zaregować chwycił małą i zaczął nią szarpać na wszystkie strony Crying or Very sad
próbowałam go jakoś odciągnąć-wtedy rzucił się na mnie-w tej chwili przybiegł jego właściciel i zaczął go odciągać-ten zakichany kundel wgl. go nie słuchał tylko rzucał się na mnie i na Daisy..w końcu niby go odciągnął..przeszedł z nim ze 2 metry i znowu mu się wyrwał i zaczął ją szarpać-gdyby nie to może dałoby się ją jakoś uratować a tak to..umarła mi na rękach!-rozumiecie to?! Sad
i na dodatek puścił ją dopiero wtedy gdy zobaczył że przestała się ruszać i umiera!
ten facet wziął go,odprowadził
w między czasie przyjechał jakiś pan autem i pożyczył mi telefon..zadzwoniłam do taty..przyjechał z pracy-też był załamany bo wszyscy ją lubiliśmy..poszedł do tego faceta i jeszcze wiecie jaki idiota z niego!?powiedział że po 1 to moja wina bo jego psa sprowokowałam a po 2 że jego pies jest "grzeczniutki",nigdy mu się nie zdarzało nikogo zaatakować i zawsze "był słuchany"-no ciekawe!to nie był 1 raz bo kilku innych ludzi też ledwo uszło z życiem..
Wiem że to moja wina bo mogłam z nią nigdzie nie iść..a jak już to mogłam ją jakoś próbować bronić..Pewnie dlatego mam teraz takie "coś" że jak ide z moją Daisy na spacer i widze otwartą brame albo latające luzem kundle to się we mnie gotuje!
I wiem że to życia mojej małej nie wróci ale jak widze tego właściciela to mam ochote mu coś zrobić! Evil or Very Mad
Bo jemu się bramki zamknąć nie chciało to teraz moje maleństwo biega za TM Crying or Very sad
Wiem że niektórzy twierdzą że to zależy od wychowania psa ale NIENAWIDZĘ OWCZARKÓW NIEMIECKICH!I NIC tego nie zmieni!
Jakbym miała mieć takie parszywe psisko to wolałabym wgl. żadnego psa nie mieć! Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
corsoo909
Ekspert


Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 1099
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:00, 13 Lut 2012    Temat postu:

Ojejciu Sad Współczuję okropnie . ! Sad Taka młodziuteńka, całe życie było przed nią ! Sad . Szkoda ... Ale nie obwiniaj się ! Tam u góry jest jej bardzo dobrze , już żaden wilczur jej nie ugryzie, pogryzie, zagryzie ... Sad . Ale popatrz na to tak : teraz masz drugą Daisy , też słodką i piękną, kochaną . Współczuję naprawdę . ! Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wiki Megulowa
Starszy goldeniarz


Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełmek
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:36, 14 Lut 2012    Temat postu:

Mi też jest bardzo przykro... a czy ten pies coś Ci zrobił? Osttanio moich rodziców znajoma miałą niefajny wypadek... owczarek niemiecki rzucił się na goldena... golden jest w okropnym stanie, możliwe, że... tego nei przezyje... a jego właścicielce odgryzł palca.... wiesz zawsze możesz wmieść na odszkodowanie!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paula23
Miłośnik goldenów


Dołączył: 22 Maj 2011
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:20, 14 Lut 2012    Temat postu:

Nie
Tak jak pisałam-gdy się na mnie rzucił to akurat przybiegł właściciel więc zdążył mnie tylko troche ugryźć w ręke..
Wolałabym żeby mnie bardziej pogryzł a mała przeżyła.. Crying or Very sad
...
A Twojej znajomej też współczujue Sad
I 3-mam kciuki żeby piesio przeżył


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shinigami
Przyjaciel forum


Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 3921
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opolskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:49, 07 Cze 2012    Temat postu:

Szczerze współczuje!
Doskonale wiem jak to jest ... przez pewien okres notorycznie rzucały się na mojego psa wszelkie owczarkowate psy...nigdy z żadnym innym psem nie miał spięcia...zawsze owczarki! Oczywiście można mówić, że to wina wychowania i bla bla bla...ale widać debile a nie ludzie biorą pod "opiekę" te psy, jestem szczerze zniechęcona a wręcz uprzedzona do tych psów, nigdy żadnemu owczarkowi niemieckiemu nie zaufam i w życiu nie chcialabym mieć takiego psa...tak jak piszesz, wolałabym nie mieć zadnego psa niż mieć tak niezrównoważonego debilnego kundla, który szczeka i rzuca się na wszystko co się rusza...
Co więcej ja się wychowywałam z owczarkiem niemieckim mojego dziadka...i mimo, że to był pies któremu mogłam zrobić wszystko, nie zmienia to absolutnie mojego nastawienia do tych psów i ich właścicieli również!
Dlaczego nie zgłosiliście nigdzie sprawy? Przecież ten pies jest zagrożeniem dla innych psów, ludzi...a właściciel dalej bezkarny...ja bym nie odpuściła absolutnie nikomu jeśli mój pies wymagałby chociażby wizyty u weterynarza nie mówiąc już o tak tragicznym wypadku!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bajaderka123
Ekspert


Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 1614
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Bródno
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:56, 07 Cze 2012    Temat postu:

To nie twoja wina!!!!
Jakaś cholerna masakra!!!!
I co? Masz siedzieć w domu z psem tylko dlatego ze masz jakiegoś porąbanego sąsiada?!
Dziad cholerny dobrze wiedział co robi! Spuścić winę z siebie na niewinnego dzieciaka. Już to widzę! Pies który zabił szczeniaka do tej pory zawsze był aniołem!

Należało zrobić zdjęcia zwłok,zwrócić się do weta po opis ciała, pośmiertną obdukcję. I zmiast gadać z facetem od razu zgłosić sprawę do prokuratury. Ten pies powinien zostać uśpiony w trybie natychmiastowym, a jego pan powinien zapłącić odszkodowanie za śmierć psa, kosztu postępowania oraz za każde twpje zadrapanie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum GOLDEN RETRIEVER Strona Główna -> Po drugiej stronie ... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin